minął Łyk-End i poznałem to o czym pisałem - za ciężarówki też się już zabrali - nowe fury już nie kopcą też im do rur pozakładali filterki a na stcjach paliw pojawił się w handlu spec DODATEK do paliwa tankowany z pompy na litry i nazwa jego to Ad-Blue.
Z wypowiedzi sprzedawcy mało zorientowanego na pytanie co to jest to NIEBIESKIE (myślałem że może tańszy od ON BioEster) otrzymałem taką oto informację:
To jest spec. dod. do nowych silników Diesla, ale do ciężarowych nie osobówek(?),
powoduje on podobno o 50% mniejszą emisję spalin,
tankuje się do osobnego zbiornika i silnik sam go pobiera,
(a teraz najlepsze) to jest zwykły MOCZNIK rozpuszczony z WODĄ.(!!!!???!!!!)
Nie zapytałem tylko o cenę - a szkoda
No i teraz proszę powiedzcie sami jak czują się ci właściciele, co za ten EoSys czy coś podobnego wywalili sporą kwotę pieniędzy, skoro mogli pójść do "chłopa-rolnika" dostać garść mocznika (nawóz) rozrobić go w destylacie (3zł bańka 5l w markecie), i zalać tym ten zasobnik. ps:
zakładam więc na ten temacik nowy wąteczek......