[Christos]

Witam wszystkich !!!
dorzucę swoje co nieco o warsztatach w Szczecinie w których naprawiałem swoje Mondeo . To moje prywatne opinie a nie zasłyszane. Może się to komuś przyda. Ocena dotyczy trzech warsztatów:
1. warsztat na Mieszka I vis a vis wyjazdu z Milczańskiej koło Media Markt i Fiata ( droga dojazdowa przez lasek wzdłuż betonowego płotu, zaplecze wiatraka na cmentarzu) . Otóż po zakupie mojego mondka okazało się , że nieszczelny jest uszczelniacz jednego wtrysku i trochę ciekł tam olej. Jako, że wcześniej nie miałem diesla pojechałem tam skuszony widocznymi z drogi reklamami ( TDI, HDI itp.). Pan mechanik wysłuchał, popatrzył i stwierdził , że potrzebny uszczelniacz, jakaś uszczelka pod pokrywę ( to mam sobie kupić sam ) i robocizna to 150 zł. No, myślę -trudno - chciałeś diesla z klimą na wypasie to płać. W sklepie ( AZ na Plater) kupiłem uszczelniacz ( 24 zł ) ale jak powiedziałem o uszczelce to pan się zdziwił i nie wiedział o co chodzi - kazał się dokładnie dopytać , bo nigdy nie słyszał żeby przy wymianie uszczelniacza potrzebna byłą wymiana uszczelki i to nie wiadomo jakiej. Wróciłem więc do warsztatu i okazało się że chyba rzeczywiście dadzą radę bez wymiany uszczelki. Zostawiłem auto, do domu i czekam na telefon. Dzwoni Pan mechanik i mówi, że jest mały problem, bo trzeba będzie jeszcze dokupić przewody powrotne paliwa z wtryskiwaczy , bo przy demontażu one sie niszczą. Pojechałem do warsztatu i okazało się, że Pan mechanik ułamał plastikowy króciec z końcówki tego wężyka od przewodów jak to demontował , ale jakoś to założył na wcisk i jest OK( demontował tylko to jedno przy wtryskiwaczu) . Spuścił z ceny , zapłaciłem 100 zł i niby OK. Nie chciałem jednak jeździć na "wciskanych" wężykach , więc kupiłem cały zestaw wężyków powrotnych w AZ na Plater ( 85 zł. ) i na spokojnie pod garażem sam je wymieniłem ( trochę inny sposób przypinania do wtryskiwaczy), generalnie prościzna . Poza tym ułamanym przez mechanika trzy pozostałe odpiąłem sam zabierając się do tego po raz pierwszy i nowe też założyłem sam. Reasumując: dla mnie Pan Mechanik z tego warsztatu nie ma pojęcia co trzeba zrobić żeby coś naprawić - wg niego najlepiej wymienić pół samochodu , a jak już coś demontuje to można to nazwać dewastacją . Generalnie NIE POLECAM !!!

2. Warsztat na świętopełka przy PKS , ale nie mechanika( ktoś o tym warsztacie pisał powyżej w poście) , tylko diagnostyka ( po lewej stronie od wjazdu pomiędzy bramą wjazdową a serwisem opon) Wizyta dzisiaj - samochód nie chciał mi zapali , potem zapalił, więc tam pojechałem . Podłączenie do kompa ( 80 zł. ) i diagnoza - do wymiany czujnik położenia wałka rozrządu (jakie objawy jakby ktoś chciał to opiszę ). Zaproponowali wymianę . Pan zadzwonił do BEMO , potem do AZ i twierdzi że cena czujnika to 150 zł, robocizna 120. No cóż , myślę, trza to trza . Zostawiam auto, tel i do domu. W domu jednak coś mnie tknęło i sprawdzm w necie w sklepie ( Ford. sklep) ile taki czujnik kosztuje . I co - 85 zł . Na forum doczytałem gdzieś, że w ASO za wymianę takiego czujnika wzięli 80 zł, więc myślę : dla mnie za drogo. Jadę do warsztatu i dowiaduję sie, że czujnika z AZ , czy z BEMO nie ma bo to był czujnik do "benzyny" a nie do diesla ale już wiozą z innego sklepu - nie wiadomo jednak za ile ( ciekawe: zamawiają czujnik i nie pytają za ile ) . Czekam kilka minut , przyjeżdża Pani i mówi 120 zł za czujnik. Podejmuję decyzję i oświadczam , że rezygnuję , płacę tylko za diagnostykę . Pan jednak namawia mnie , przekonuje, że różnica cen z tąd , że tam internet a tu pod nos przywożą. Myślę sobie - OK ale za 100% drożej. W końcu Pan mechanik stwierdza , że zejdzie z ceny usługi żeby zniwelować różnicę w cenie czujnika. Summa sumarum płacę za wszystko 290 zł. Po wymianie ( kilka minut) sprawdzenie kompem , kasowanie błędu i wszystko OK . Generalnie moja opinia : DROGO i nie do końca rzetelne i uczciwe podejście do klienta . Sama diagnoza i wymiana OK - dlatego : NEUTRAL .

3. Warsztat nr 3 - Rafał Żelepień na Krakowskiej - wcześniej naprawiałem tam "benzynę" , generalnie specjalizacja Diesle z grupy VW, ale mechanika innych aut też. W fordzie wymieniałem tam amory z tyłu ( 80 zł wymiana) - na Świętopełka chcieli 100 zł. Tu nigdy nie miałem problemów, umawiam się na telefon , na auto czekają.Odbiór o ustalonej godzinie , albo wcześniej na telefon - wszystko OK. Ceny moim zdaniem bardzo rozsądne ( kilka napraw "benzyny"). Jak pytałem o ten czujnik co powyżej , to przynajmniej uczciwie powiedziano mi, że kompa mają do VW i pochodnych i się za Forda brać nie będą ( chodzi o diagnostykę silnika) . Umówiłem się na wymianę 2 pasków wieloklinowych - zobaczę co będzie i za ile ( wstępnie 50-80 zł. ) , ale jestem spokojny po przejściach z innymi warsztatami . POLECAM !!!

sorry , że taki długi wywód, ale nie chcę żeby mi ktoś zarzucił, że opieram sie na zasłyszanych opiniach , a ktoś jak będzie szukał warsztatu to przynajmniej będzie wiedział na co zwracać uwagę.
Pozdrawiam.