[disaster3]

Witam,

mam pytanie odnośnie przeglądu kilka dnia po wyznaczonym "interwałowo" terminie czyli: "Nie poźniej niż dnia XXXXXX lub 20k km" w zależności co 1sze wystąpi aby nie stracić gwarancji (mam 5 letnią).

W zeszłym roku w grudniu 2016 miałem 1szy przegląd, który zrobiłem 17.12.2016 mimo, że mogłem to zrobić 22.12, gdyż rok wcześniej wtedy odebrałem samochód. Ale wiadomo, tak blisko Świąt są inne rzeczy do załatwienia niż tracenie kilku godzin w serwisie. Oczywiście stempel w książce jest i naklejka na słupku, że zapraszamy na przegląd nie poźniej niż 17.12.2017.
Chciałem to zrobić 16.12.2017 (sobota aby nie urywać się na tygodniu) ale niestety nie mieli terminów.
W związku z powższym jak już niestety muszę urwać się z pracy na tygodniu, to pasuję mi 19.12.2017 ale to jest 2 dni po terminie wpisanym na naklejce.
1. Czy w związku z powyższym mogę mieć jakieś problemy w przyszłości jeśli przyjadę 2 dni po terminie a kiedyś w przyszłości będę chciał skorzystać z gwarancji?
2. Czy ASO/Ford Polska może wyciągnąć to jako jeden z argumentów aby się wymigać? (wiadomo, przy dziwnych akcjach szukają wszystkiego aby się wypiąć)

Pani w serwisie powiedziała, że takim buforem jest max miesiąc od dnia na wlepie aby gwarancje była przedłużona ale wiadomo jak to jest. Jest jakiś przepis na to. Niby to tylko 2 dni ale wolałbym się upewnić zanim zaryzykuję.

Pozdrawiam!