6
Cytat:
Tak, tak, pismo pierwszego lepszego adwokata przyprawi ich o palpitacje serca... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bo ford swoich adwokatów nie ma, no tak.
Partycypować w kosztach naprawy mogą, ale absolutnie nie muszą, bo:
- awaria wystąpiła po okresie gwarancji;
- w okresie obowiązywania gwarancji naprawili i silnik jeździł;
- ważne są zapisy gwarancji, gdzie - jak mniemam - jest coś w stylu: "gwarancja wynosi X lat / X km (co pierwsze), a ew. naprawy / wymiany elementów / podzespołów nie przedłużają jej trwania." Czyli nawet, gdyby koleżanka dostała nowy silnik na tydzień przed końcem gwarancji, to silnika też już gwarancja nie obejmuje po tygodniu i tyle.
|
Nie może być że silnik po 46 tys.jest do wymiany, nasuwa się przypuszczenie o felerze już w fazie produkcji. Jest jasne że mają swoich dwokatów, co nie znaczy że nie można im wysłać pisma. Z drugiej strony widzicie sami co dają te przeglądy w ASO, to tylko wyciąganie kasy, na dłuższą metę nie polecane, oprócz czasu gwarancji