[tortoise]

Cześć,

mam problem z systemem Start-Stop. Od kilku dni mi nie działa i według moich ustaleń, takim punktem "krytycznym" była... wizyta w myjni. Wtedy ostatni raz system działał tak jak powinien.

I zacząłem się zastanawiać, czy może być jakieś powiązanie ASS z wodą? Czy raczej nie tu powinienem szukać przyczyny? Czy są jakieś sytuacje, w których przestaje on działać, np. słaby akumulator?

Ford Kuga Titanium, 2.0TDCi , 180KM, 2015r.

EDIT: dziękuję za przeniesienie tematu, nie wiem dlaczego wyszukiwarka mi go nie pokazała...
Co do rozgrzania silnika i temperatury otoczenia, to były porównywalne warunki, gdy system działał i gdy nie działał. Była to różnica kilku dni, a przejechana trasa była dokładnie taka sama. Niemniej jednak zwrócę na to uwagę podczas jazdy i przetestuję po dłuższej jeździe i lepszym rozgrzaniu silnika.


Pozdrawiam.