Odp: Czy ktoś już kupił? Jaki model, silnik? Jak wrażenia
W sumie to jeden pies jaki był powód. To nie ma żadnego znaczenia. Wzięliśmy auto z placu i żona od razu wyczuła, że coś jest nie tak. Potem jeździła sobie po mieście (czyli robiła dokładnie to co się samochodem robi) i nic się nie zmieniło.
Później się jeszcze natknąłem w recenzjach na YT, gdzie ludzie też mówili, że na niskich obrotach auto buczy i nie jedzie. Ciekawe to jest o tyle, że raczej recenzowali 155 MHEV, a takim też jeździliśmy (i ostatecznie zamówiliśmy) i o ile jest słaby w dolnych partiach obrotów, to nie ma żadnego porównania z padaką w 125 MHEV, która nie tylko jest słaba, ale też serwuje masaż oraz doznania dźwiękowe wątpliwej urody.
W sumie najlepiej by było pojechać jeszcze jednym 125 MHEV, ale to były czasy, gdy w PL były zaledwie dwie sztuki. Z czego ta druga bardzo daleko.
|