Ta wersja co przyszła z kablem to 1.26.008
Tak to wygląda w programie:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nie instalowałem nowszej wersji, bo jak wspomniałem, doczytałem że lubi zablokować interfejs na amen.
W tej starej widzę MK3 2013 i MK3FL 2015. Niestety nie wiem czy będzie na 100% działać dla 2011-2012 bo się po prostu na tym nie znam
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na oko (moim zdaniem) będzie, ale z racji że się nie znam, to nie jestem w stanie tego potwierdzić,
a że się jeszcze w ogóle nie podłączałem pod swoje auto
(bo nie mam na razie potrzeby), to nie jestem nawet w stanie stwierdzić co mogę tym programem zrobić.
Teoretycznie, o ile dobrze rozumuję, to:
FoCCCus to taki programik dla zabawy.
Można odczytać BCM, zmienić funkcję,
zapisać i modlić się żeby czasami jakieś głupie dane nie poszły bo wtedy tylko UCDS czy IDS jak się coś uwali.
FoCCCusem raczej nie zmienimy stanu licznika w dół ani nie wgramy całego softu do auta. Jest to tylko takie podstawowe narzędzie?
Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Następnie mamy Forscana.
Taki "ładniejszy", lepiej dopracowany soft,
który oprócz zczytywania BCM, ma też możliwość czytania o wiele większej ilości modułów oraz zapisów do nich.
Aby zrobić niektóre rzeczy, potrzebujemy licensji rozszerzonej.
Testowa licencja rozszerzona jest "darmowa" czyli działa przez miesiąc od aktywacji i trzeba zarejestrować się na forum.
Aby później korzystać, obstawiam że albo trzeba zapłacić,
albo trzeba być aktywnym na forum forscana.
Aby to potwierdzić, musiałbym zajrzeć na stronę forscana a z lenistwa,
po prostu mi się nie chce.
Następnie chyba mamy właśnie tego UCDSa wraz z kablem.
Kabel ten może działać z innymi programami, ale niekoniecznie jest to plug&play.
Czasami trzeba dodać bilbioteki bo ruscy tak zrobili ten UCDS,
że ich interfejs nie gra tak samo jak inne interfejsy na rynku.
Stąd trzeba kopiować dll'e.
UCDS oryginalny ma kolor niebieski, chiński klon jest czerwono/pomarańczony.
I o ile rozumiem poprawnie, ruscy nie za bardzo lubią, że ktoś im kradnie klientów i za pomocą nowego oprogramowania, blokują kable z Chin. Dodatkowo gdzieś translator mi podrzucił,
że niedługo będa próbować poblokować te kable z Chin także na starszej wersji o ile już tego nie zrobili.
Z racji że u mnie ta stara wersja UCDS jest offline (nie ma połączenia z netem) to obstawiam że jest to jakiś tam sposób żeby nie uwalić kabelka.
Ale to moje gdybanie bo naprawdę nie mam teraz czasu siedzieć na radzieckim forum i za pomocą translatora domyślać się o co chodzi i co i jak.
O ile dobrze widzę i zgaduję (zaznaczam, zgaduję):
UCDS ma coś w rodzaju kredytów które kupuje się za kasę.
Nie wiem tylko czy podstawowe grzebanie w direct config czy ASBuiltEditor zabiera kredyty które są dostępne w programie
czy też dopiero takie bajery jak wgrywanie całego softu od nowa pobierają kredyty.
Nie wiem jak to działa, byłoby fajnie gdyby ktoś choćby podrzucił linka o co chodzi w kredytach i na co one "idą".
Nie wiem czy dobrze doczytałem, (i znowu - poprawcie mnie jeśli się mylę), ale UCDSem teoretycznie można zrzucić dane
i wgrać soft od modelu z "konikami" wyżej,
ale chyba właśnie na to idzie 35 kredytów które są dostępne w programie.
Czyli taki Focus który ma 150 koników dostaje softa od 163 koników.
Aby to zrobić, o ile dobrze rozumuję, trzeba mieć połączenie z netem i stąd jest kwestia że tracimy kredyty.
Znowu - nie jestem tego pewien bo ja i tak nie mam co wgrywać u siebie.
Dodatkowo w UCDSiem widziałem, że można zrobić aktualizację oprogramowania "niczym" w ASO, czyli podpinamy auto, program wykryje jakie są aktualizacje, można je pobrać i wgrać.
Podobno UCDS pokazuje wszystkie możliwe aktualizacje na podstawie numeru modułu, a nie tak jak ICDS robi domyślnie, że pokazuje tylko dla wybranego VIN (o ile się nie mylę, ICDS Fordowski może mieć dostęp chyba tylko wg VIN)
Cytat:
|
Napisał Rozne strony
UCDS Ford V1.26.008 Functions:
1. Read the fault code
2. Clear trouble codes
3. Read the data stream
4. Data recording
5. Module reset
6. Module Installation
7. Re-program the ECU TCM BCM and so on
8. Clear the airbag (RCM) collision data
9. Read, backup, edit, and erase "AsBuilt" files
10. Read, backup, edit, and erase the underlying "DirectConfig" configuration file
11. Support ECU chip tuning, eg: Ford Focus 3 150HP -> 163HP, Ford Mondeo 2.0T 200HP -> 240HP, Focus 2012 Year 85HP -> 105HP, 150HP -> 163HP
12. Can directly re-flash VBF file
13. Can directly re-flash BIN file
14. Can online update entire vehicle modules (Update Wizard)
15. Can program mileage on Focus MK2, 2012 Focus MK3, Mondeo, S-Max and other models
|
Oczywiście powyżej UCDS mamy ICDS który jest Fordowski, ale jest płatny na zasadzie abonamentu?
To co napisałem powyżej, może być nieprawdą, większość rzeczy zgaduje, bo nie prowadzę żadnego serwisu,
mam aż jednego Focusa i jakąś tam wiedzę informatyczną,
żeby zrozumieć czym jest dll i jak działa regsvr32, ale biorąc pod uwagę,
że każde takie oprogramowanie jak UCDS to wymysł jakiejś małej/malutkiej grupy programistów (czasami jedna, dwie osoby)
to bez siedzenia na forach, grzebania w informacjach
i próby zrozumienia co i jak, nie ma możliwości zrozumienia co w czym i jak.
Mówiąc inaczej, kupując produkt oficjalny, dostajesz często dokumentację.
Czasami dostajesz release notes, zmiany, dodatkowe funkcje, komendy,
a w przypadku programistów którzy nie są firmą a tworzą produkt
który przynosi jako takie pieniądze, to piszesz program,
robisz kasę i raczej z nikim nie dzielisz się dokładnymi instrukcjami krok po kroku co i jak.
Sam piszę programy, wiem jak jest ciężko żeby zrobić na tyle porządną dokumentację,
żeby klient wiedział co i jak, ale nie na tyle rozbudowaną,
żeby mógł np. odsprzedać program 30 innym klientom.
I tak w przypadku UCDS, jest to tak samo jak swojego czasu ludzie robili obejścia do nawigacji,
tworzyli jakieś małe pdfy w których było tłumaczone które HEXy trzeba dokładnie zmienić, aby nawi akceptowała te obce pliki binarne.
A jak forum zginęło śmiercią naturalną tak te pdfy które ktoś,
jakiś obsesyjny maniak i zdolny informatyk napisał,
przepadają często wraz z forum.
Jak nie masz kopii dokumentów lub kontaktu do tego kto napisał instrukcję, to często to koniec.
Jest tylko nawi którą należałoby "ponownie" złamać.
Podobnie widzę jest w dziedzinie samochodów.
Bardzo zamknięte systemy i bardzo zamknięte społeczeństwo.
Tak samo bywało i z telefonami, simlockami, nawigacjami, odblokowywaniem mocy aut itp itd.
Żyły złota, bo klienci często płacą za to jak za zboże z racji,
że żeby rozkodować coś za pierwszym razem,
trzeba poświęcić naprawdę sporo czasu i nierzadko ryzykować spore pieniądze jak coś pójdzie nie tak.
np. kiedyś, w latach 1999-2001 spolszczałem BIOS'y na płytach głównych póki nie uwaliłem trzech z rzędu,
bo mimo niepoprawnego cheksuma i tak wgrałem przygotowane pliki bin na pamięci Flash.
A maszynka do przeprogramowania kości EEPROM była w województwie chyba tylko jedna i do tej pory pamiętam,
jak miły pan informatyk w piwnicy polibudy wrocławskiej orzekł,
że kasują 120zł za przeprogramowanie, ale nie gwarantują że to zadziała.
Programowanie zajmowało 7 minut,
a po otrzymaniu płyty głównej z powrotem dostałem info,
że raczej się nie udało, dziękujemy i zapraszamy ponownie.
Jeszcze tego samego dnia na jedną używaną płytę główną poszło 220 zł.
Więc rozumiem dlaczego jest to hermetyczne środowisko
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.