Temat sie rozmydlil nie co. Na poprzednich kartach opisane dokladnie w punktach, co moze powodowac wzrost zuzycia paliwa.
Pozostaje problem - miasta. Miasto miastu nie rowne
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W krakowie, warszawie i zapewne wiekszych aglomeracjach...sa korki cacy, gdy jedzie kolumna rzadowa i na lotnisko mozna spalic 20 litrow hehe
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przyjechala do mnie kuzynka z rzeszowa i byla total zagubiona...u niej korki istniejas ale jakieś inne.
Ja bym proponowal, po zapoznaniu sie z WSZYSTKIMI punktami podanymi wczesniej /blokowanie lozysk, cisnienie w oponach itd/. Pojechac na hamownie. Dokonac pomiaru czy auto ma moc - ma tyle pali -styl jazdy. Koniec kropka. Nie ma mocy, to szukajmy przyczyny.