Temat: [C-MAX 2003-2007] tuleje przedniego wahacza - wymiana
View Single Post
Stary 18-05-2018, 10:26   #24
Codee13
ford::average
 
Imię: Adrian
Zarejestrowany: 31-01-2016
Skąd: Lędziny
Model: C-MAX, Grand C-MAX
Silnik: 1.8 Duratec HE, 2.0 TDCI 150KM
Rocznik: 2004. 2015
Postów: 62
Domyślnie Odp: Tuleja wahacza przedniego - czy dam radę ją sam wymienić??

Opanowałem wczoraj wymianę tulei wahaczy przód. W 1.8 duratec HE czyli tam gdzie kompresor klimy z rurkami od strony pasażera robi zamęt.
Na początku informacyjnie że tuleje przednie wahacza przód są w dwóch opcjach tzn. całe gumowe (zamiennik) Lemforder lub też z taką metalową tulejką pierwszy montaż TRW( mam zdjęcie obydwu obok siebie, ale bezpośrednio na forum z kompa nie mogę wrzucić fotki). Obydwie wejdą - ta cała gumowa po nabiciu kołnierze z dwóch strony wyjdą i jest ok. Ta z metalową tulejką dobija się aż wejdzie tulejka to końca. Nie widać tego jak się wahacza nie ściągnie - przynajmniej nie zobaczy tego ktoś kto nie miał tego wcześniej w ręce wyjętego z auta.
Tuleje tył wahacza przedniego są wszędzie takie same(znaczy ud różnych producentów to samo).

Robotę zaczynamy od ściągnięcia kół przód i ustawienia przodu na podporach/koziołkach. Odkręcamy czujnik poziomowania ksenonów od strony pasażera (jak mamy ksenony).

Strona pasażera i tuleja ze śrubą (klucz 1Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. idącą w kierunku kompresora przy wyciąganiu - odkręciłem 2 śruby osłony silnika żeby ją wygiąć tam gdzie mi to potrzebne, do kompresora przymocowana jest metalowa osłona na 4 śrubki nasadka 10, przy czym 3 popuściłem nie wykręcając, a tę śrubkę przy rurce klimy mocującej tę osłonę wyciągnąłem (jest długości ok 15 cm) - osłona kompresora w dół (2 cm starczy).
Teraz atakujemy rurkę klimy tzn. podłożyłem lewarek hydrauliczny, deseczkę pod miskę (nie zdjąłem osłony silnika więc z osłoną to robiłem - jest na tyle elastyczna że mnie nie pękła) i podnosimy silnik, a z nim rurka klimy się podnosi. Ostatecznie mamy taką sytuację - osłona kompresora klimy w dole, rurka klimy w górze - kołnierz śruby przejdzie i da się ją wyciągnąć.

W tym momencie proponuję popuścić śrubę od sworznia wahacza (klucz 21) i odkręcić końcówkę drążka (klucz 15). Dopiero teraz odkręcić tuleję tył (tę największą) przy pomocy klucza 15.
Teraz wybijamy sworzeń wahacza i końcówkę drążka przy pomocy takiego "urządzonka" do tego - sam wypada.

Mamy wahacz wyciągnięty - udajemy się do warsztatu gdzie nam to zdemontują i na prasie nabiją nowy ( w warsztacie gdzie byłem dwa wahacze zrobić zajęło 40 minut ). Bez kątówki nie poszła duża tuleja.

Przy składaniu pamiętać, że najpierw mocujemy wahacz na tulejach (nie dokręcamy ostatecznie) manewrując zwrotnicą żeby był wyprostowany, potem skręcamy końcówkę drążka i sworzeń wahacza.
Zakładamy czujnik ksenon. Stawiamy auto a la na kole - podłożyłem pod wahacz koziołek tak jakby auto stało na kole w normalnej pozycji "startowej" teraz dokręcamy śruby tulei wahacza przedniej obok kompresora momentem 175 Nm, tylnej dwie śruby 115Nm, śrubę sworznia wahacza 70Nm.
Problem jest z dojściem kluczem dynanometrycznym do śruby obok kompresora klimy - tu przyznam że dociągnąłem najpierw drugą stronę i analogicznie z tym samym wyczuciem dokręciłem tę stronę równie mocno.

Tyle ode mnie i powodzenia
Codee13 jest offline   Odpowiedź z Cytatem