[PejterX]

Witam wszystkich. W listopadzie kupiłem Galaxy MK2 2002 1.9 TDI AUY. Poprzedni właściciel nie wiedział że w samochodzie jest dogrzewacz i przez co najmniej 7 lat nie pracował. Pompka elektryczna płynu też nie działała. Nie było komunikacji z piecem. Dzięki sugestią znalezionym m.in. na tym forum naprawiłem szczotki w pompce oraz komunikację z piecem i odblokowałem sterownik ( błędy przegrzania płynu - pompka wysiadła wcześniej) . Przez tydzień wypalał ropę i syf sprzed kilku lat ( smród i dym nie do opisania) uruchamiał się co czwarty piąty raz. A jak się rozpalił nie kopcił i nie śmierdziało. Piec nie był chyba nigdy otwierany bo śruby maksymalnie skorodowane i pękały przy próbie odkręcenia. W dogrzewaczu sztyft żarowy a pod nim zapieczone sitko. Nie było dziury tylko mocno przytkane. Sitko wymienione, sztyft cały nie uszkodzony wizualnie. Po odpaleniu wypalił ropę z nieudanych uruchomień i kolejne uruchomienie wzorowe bez dymu i za pierwszym podejściem. No i tyle sukcesu. Wieczorem tego samego dnia nie uruchomił się w dwóch podejściach. I dzisiaj też nic. VAG pokazuje błędy 1409, 1410, 1413, 1422, 1423 i blokuje sterownik w 3 cyklach. Pompka paliwa cyka i podaje paliwo. Wiatrak chodzi płynnie i zmienia prędkość. Wydech drożny z wkładem w środku. Dolot sprwadzony-drozny. Proszę o pomoc w diagnozie i czy dobrze rozumuje.
Czy pompkę paliwa można regulować? Po trzech próbach leje ropę z wydechu.
Różne błędy świadczą o sterowniku?
Teraz już idą święta i nie będę miał czasu na testy wydajności pompki paliwa i wiem że trzeba zrobić pomiar aby wyjaśnić jej sprawność. Niemniej jednak proszę o jakieś wskazówki.
Forum czytałem od dechy do dechy i znalazłem wiele informacji. Jednak każdy przypadek jest inny. U mnie po wymianie sitka piec nie odpala.