Cquartz ma to do siebie, że nie jest tani ale utrzymuje się bardzo długo. Sposób jego nakładania może wydawać się skomplikowany ale trwałość w porównaniu do wosków jest dużo większa. Ja osobiście namawiam by nie stosować tego cuda przed korektą lakieru, tylko co najwyżej po niej, osobiście nie widzę sensu przykrywania porysowanego lakieru taką tarczą. Największy problem stanowi niestety zdjęcie tej powłoki, bez maszyny się nie obejdzie.
Co do glinki to o ile dbasz o lakier regularnie zejdzie pod nią wszystko
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W innych wypadkach warto wesprzeć się naftą. Warto też wspomnieć, że glinkę można kupić w paczkach po 100g, a lakier czyścimy nią średnio co sezon. Takie 200g starczy na kilka lat, jednak glinka jak każdy kosmetyk ma swoją datę ważności i może do tego czasu zacząć się rozpadać.