[zmulim]

Moja pompa wytrzymała ponad 250 tyś. km. Potem poszła do regeneracji choć nie umarła, tylko zaczęła sypać błędami. Auto jeździło ale co jakiś czas dostawało zadyszki i zamulało. O dziwo nie padł sterownik, nie padł zawór dawki, zawór kąta wtrysku, a padł główny wał pompy i pojawiły się nieszczelności - pompa co jakiś czas się zapowietrzała. Winne temu było kilkukrotne krecenie "na pałe" na sucho gdy się zapowietrzył + suche paliwa premium z dodatkami. Teraz przynajmniej wiem co mam włożone do auta. Przyznam szczerze że też myślałem o kupnie regenerowanej z allegro ale ostatecznie się rozmyśliłem - posprawdzałem firmy które to "regenerują" i masakra... Może nie każda, ale nie raz zapłacisz za ładnie przelutowany tranzystor i wyczyszczoną obudowę z naniesionymi żółtymi "plombami" na śrubach...