Cytat:
\
Święta prawda. Grunt to nie pałować na zimno i schłodzić turbinę po forsownej jeździe. Wymieniać olej co 10-15 tkm, itd.
Swoją Fiestą robiłem bardzo szybkie przeloty, przez Niemcy gdzie nie ma ograniczeń, z prędkością 170-180 utrzymywaną przez długie, ponad 100 km odcinki, nawet w lato, w upale ponad 30 stopni C. Zdarzało mi się robić odczyt temp. płynu chłodzącego i oleju na smartfonie i muszę przyznać, że ten silnik jest bdb chłodzony, nic złego się nie dzieje przy dużych prędkościach. Pod warunkiem, że nie trzymamy buta (dosłownie) w podłodze. Polskie autostrady z prędkością max. 140 km/h to dla tego silnika na prawdę małe piwo.
|
Co Ty chcesz chlodzic? Tam jest elektryczna pompka i sam sie chlodzi po wylaczeniu silnika.[/QUOTE]
O. Ciekawe. Nie wiedziałem. Tzn. że nie mam się przejmować, gdy np. ASS wyłącza rozgrzany mocno po autostradzie silnik? Pompka będzie tłoczyć płyn chłodniczy dalej? Niemniej oleju nie pompuje.... Czy też jest elektryczna pompka ??