Zamiast wytlumiać, zajrzałbym na kanale pod auto, z włączonym silnikiem nasłuchiwał wydechu, czy się czasem gdzieś nie rozszczelniło na łączeniach. Poduszki wydechu też się co jakiś czas wymienia, żeby były mniejsze drgania.
Co do drżącej kiero, jak wymieniałeś opony, wulkanizator nie wspominał o zbieżności?
Po wymianie opon, czy felg to zabieg oczywisty. Większe drgania auta mogły spowodować pęknięcia, poluzowanie, a nawet uszkodzenia jakiś części, w szczególności tych gumowych i sparciałych. Wiem z doświadczenia
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.