[Pajka]

Witam
Dzisiaj Smax pokazał różki. Po przejechaniu kilkuset metrów zaczęła migać kontrolka ręcznego i zapaliła się kontrolka "BRAKE" z piorunem. Sprawdziłem płyn hamulcowy, stan ok, klocki z tłu około 5 mm, ręczny nie działa. Po postoju około półgodzin wraca do normy. Po przejechaniu kilkuset metrów problem powraca. Dodatkowo jak się palą te kontrolki nie działają czujniki parkowania, nie można ich nawet włączyć przednich. Kontrolki znikają, czujniki działają. Podpiąłem do kompa (jakiś darmowy program na telefon) i nie wyrzuciło błędów. Macie pomysł od czego zacząć, pod koniec tygodnia wyjazd w drugi koniec Polski...
Problemów ciąg dalszy. Dzisiaj rano od razu paliły się kontrolki i nie można zwolnić hamulca. Czujniki po właczeniu biegu wydają jeden długi dźwięk i to na tyle...czyżby wiązka od czujników powodowała zwarcie, czy może moduł hamulca? Mechanikowi nie udało się połączyć z modułem hamulca.