Cytat:
Ludzie zaczynają wracać i doceniać Dębicę a przestają przepłacać za jakieś Micheliny (produkowane w Rumunii czy innym Uzbekistanie)
|
Ludzie do takie pustosłowie - każdy i nikt. Ja jednak znam stanowczo więcej osób jeżdżących na Michelinach czy innych "przepłaconych" markach, niż na Dębicach, czy wielu innych markach wymienianych tutaj jako forumowe objawienia. Które nie musza być złe, a i nie każdy potrafi odczuć i docenić różnice, lub mierzy ich 'wartość' z perspektywy ilości wydanych złotówek. I może warto dodać, że Dębice też niekoniecznie będą made in Poland. A w Rumunii to m.in. nasze Kormorany są produkowane. Globalizacja. Fabryka w Rumunii nie musi być gorsza od fabryki w Polsce czy Francji. Czy nawet Uzbekistanie.
Rozumiem chwalenie swojego zakupu i wyboru, ale po co od razu jakieś ideologie dorabiać i jechać po innych markach, szczególnie jeśli się ich nie używa?