Temat: [Tourneo Connect 2013-2022] wrażenia po zakupie
View Single Post
Stary 06-06-2016, 09:42   #16
Lza
ford::advanced
 
Avatar Lza
 
Zarejestrowany: 27-07-2015
Skąd: okolice Krakowa
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5 TDCI + PowerShift
Rocznik: 2016
Postów: 432
Domyślnie Odp: wrażenia po zakupie

W łykend wreszcie stuknęło równe 1024 km. Drugie tankowanie zaliczone, można wstępnie określić spalanie.

W/g katalogu średnie spalanie powinno wynościć 5,0 l/100km.
Wartości z mojego auta:

- średnie spalanie "z komutera": 5,5 l/100km;
- średnie spalanie "z dystrybutora" 5,8 l/100km;

Wszystkiego było po trochu: Korkowa, autostrad, zwykłych dróg.

Myślę, że te wartości są obarczone dużym błędem i należy je traktować jako orientacyjne. Trzeba kilka tysięcy kilosków jeszcze pokonać, żeby dotrzeć auto, dotrzeć się z autem, no i żeby uzyskać większą precyzję pomiaru. (Im więcej tankowań, tym dane bardziej wiarygodne).

Kilka uwag eksploatacyjnych:

Brakuje oświetlenia bagażnika!! jak mogli o tym nie pomyśleć?? W nocy po prostu trzeba iść z latarką, jak się chce coś wygrzebać z kufra.. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Automat: miód malina, błyskawiczny, inteligentnie oprogramowany, wręcz wyprzedza decyzje kierowcy :-)
Bezkorkowy wlew: miód malina - tankujemy bez brudzenia się.
Suwane drzwi: miód malina - z przodu też takie powinny być, genialny wynalazek!
Wielkie gabaryty: trochę dziegciu - generalnie oczywiście na plus, bo dlatego taka stodołę kupowałem, że potrzebuję tych gabarytów, ale są problemy z parkowaniem, zawracaniem, manewrowaniem: trzeba się niestety nakręcić tu i ówdzie a często parkować dalej niż by się chciało i mogło mniejszym autkiem. Koło moich rodziców jest ślepa uliczka z placykiem do zawracania na końcu. Astrą bez problemu się kółeczko robiło, stodoła nie daje rady - trzeba zawracać "na 3". To samo an przydomowym parkingu: Astrą wjeżdżałem od strzała, tym muszę wjechać -> cofnąć wyrównując -> podjechać do przodu.
pozycyjne światła po otwarciu: ten wynalazek zaczyna być dokuczliwy, niby po kilku minutach światła gasną, ale ten timer się resetuje za każdym otwarciem którychkolwiek drzwi. Tylko patrzeć kiedy zdoi akumulator. Ok, niechby świeciły po zmierzcuh, ale w słoneczny dzień: ja się pytam: PO CO?
komfort jazdy: Nienaganny. Cicho, miękko, fotel wygodny. Klima działa ;P Żadnych nierówności nie czuć, nic nie skrzypi - płynie się jak tytanikiem :-) Boję się, że zasnę i rąbnę w krę. W ogóle nie czuć, że to przecież dostawczak.
tablica liczników: Czytelna, pięknie podświetlona ale doszedłem do wniosku, że niepotrzebnie dali obrotomierz i temperaturę silnika. Jak dla mnie, przy automacie wystarczył by prędkościomierz i wskaźnik paliwa. Niestety jak to zwykle bywa zawyża prędkość, co mnie denerwuje bo astra pokazywała idealnie +/- 1km. Może się przyzwyczaję.

A może da się to jakoś skorygować? Orientujecie się?

Ostatnio edytowane przez Lza ; 06-06-2016 o 09:49
Lza jest offline   Odpowiedź z Cytatem