[kobrys]

Napisał Jaryska Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

stojac pod bardzo stromizna, i pełnym obciazeniem pojazdu, zapadka moze puscic, i auto sie stoczy.

W PL to wiedza mało znana, ale np. w takim San Francisko czy miejsocowściach alpejskich każdy mieszkaniec wie, że przy parkowaniu równolegle na/przy drodze przednie koła skręca się w kierunku krawężnika tak, że gdyby kierowca zapomniał wbic 'P' lub właśnie bieg parkingowy uległ awarii to samochód stoczy się max kilka centymetrów opierając się o krawężnik i nie wyjeżdżając nikomu na jezdnię Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wracając do tematu - wiele osób wbija 'P', puszcza hamulec i samochód delikatnie się stacza kilka centrymetrów z dół aż zapadka nie zablokuje całego układu napędowego. Jedną z dobrych praktyk jest zaciągnięcie hamulca ręcznego przed puszczeniem głównego żeby zapadka w skrzyni nie była jakoś maksymalnie oparta ponieważ potem przy uruchomieniu samochodu i zwolnieniu tej zapadki nie raz słychać, że skrzynia strasznie się męczy zwalniając taką zapadkę, wiele razy słychać nawet jakieś odgłosy ze skrzyni. W moim przypadku w PS samo ruszenie dźwignią z 'P' wymaga użycia siły.
W samochodach z elektronicznym hamulcem ręcznym uruchamia się on dokładnie w ten sposób.