Rozruch zimnego silnika 3.2
Czy ktoś z Was przerabiał problem z uruchomieniem zimnego silnika w Rangerze? Kontrola świec się zapala, rozrusznik kręci z normalną siłą po czym silnik zaskakuje na ułamek sekundy i gaśnie. Całą procedurę można wykonywać kilka razy. Raz wystarczy 2-3 razy a raz nawet 15. Próba "podpompowania" paliwa kluczykiem (kluczyk off-on - słychać jak pompka pompuje paliwo) niewiele pomaga. Skala zjawiska zwiększa się ze spadkiem temperatury i czasem postoju. Po odpalaniu silnik równo pracuje i ma pełna moc. W czasie jazdy nie ma żadnych niepokojących objawów. Ciepły silnik odpala od strzała.
Obstawiam: świece lub zapowietrzający się układ paliwowy lub czujnik położenia wałka rozrządu.
Auto z 2018r i przebiegiem 49500km.
Ktoś z Was miał podobne dolegliwości?
Ostatnio edytowane przez piotrdrygala ; 24-01-2020 o 18:53
|