Cytat:
otóż to wina amora - stoi jak pała bez amortyzacji i tak niszczy oponę. Tak miałem w letnich innego producenta - wystarczy przejechac na zablokowanych amorach (jednym nawet) ok 1000km i efekt jak na zdjeciu powyzej.
To nie wina Nokianów. Tylko niedbalucha.
|
Bardzo możliwe, nie mam takiego dużego doświadczenia w kwestii opon. Chodziło mi między innymi o to, ale też o te popękania na bieżniku i między klockami, jakby od starości(miałem podobne kiedyś dawno temu w Stomilach w poldku), ale tak jak koledzy piszą może to i od agresywnej jazdy, ja się słabo znam na tym.
Ja jeszcze nie kupiłem opon, moje typy na chwilę obecną po przeczytanie dużej ilości opinii to: Goodyear Vector 4Seasons G2 albo Nexen Nblue 4 Season. Na pewno kupię całoroczne, bo uważam że najlepiej samemu się przekonać czy spełniają oczekiwania. Jak będzie lipa to je sprzedam i kupuję dwa komplety: zima, lato.
Cytat:
Moim zdaniem tylko jeden parametr określa jakość opony.
Hamowanie na mokrym.
|
Moim zdaniem hamowanie na śniegu też jest ważne, miałem zimówki Sava Eskimo (auto kupione były na nich, miały z 3 lata, dużo bieżnika) i przy hamowaniu była tragedia(bałem się na nich jeździć), zaraz zmieniłem na Barum Polaris 3 (kupione po jeździe na nich autem kolegi) i kolosalna zmiana w hamowaniu, trzymaniu na zakrętach na śniegu. Pomimo, że wolno jeżdżę to na Sava bałem się tym autem wyjeżdżać jak były białe drogi. Opony na mokrym hamowały dobrze, a na śniegu lipa.