![]() |
|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
![]() |
#1 |
ford::beginner
![]() Imię: Marek
Zarejestrowany: 18-10-2016
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 16V
Rocznik: 2007
Postów: 17
|
![]()
Witam.
Przekopałem trochę różne tematy ale jednoznacznej podpowiedzi nie znalazłem. Problem wygląda następująco. Próba uruchomienia zimnego silnika zawsze wygląda tak samo. Odpala, przez 2-3 sek jest normalnie, po czym obroty spadają i silnik gaśnie. Ponowne odpalenie już normalnie, bez gaśnięcia ale dodanie lekko gazu powoduje spadek a nie wzrost obrotów, brak mocy, szarpanie, nierówną pracę. Jeśli po drugim odpaleniu poczekam 2-3 minuty i dopiero zacznę ruszać to wszystko jest OK. Pół roku temu wymieniałem jeden z zaworków podciśnieniowych bo miałem odcięcia podczas jazdy. Po wymianie wszystko minęło, samochód odpalał normalnie. Od czego zacząć? p.s. Coś mi po głowie chodzi, że wymiana tego zaworka podciśnieniania spowodowała, że klapki zaczęły się ruszać, a że pewnie są w nienajlepszym stanie to mogą się teraz przycinać :/ A może świece/przewody zapłonowe? Gazownik podpowiada, że to szklanki zaworów. Więc jeszcze raz: od czego zacząć? |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
ford::expert
![]() Imię: Marcin
Zarejestrowany: 01-11-2007
Skąd: Konin
Model: mondeo mk4
Silnik: 2.0 Pb +LPG
Rocznik: 2007
Postów: 2,764
|
![]()
zmierz luzy zaworowe
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
ford::beginner
![]() Imię: Marek
Zarejestrowany: 18-10-2016
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 16V
Rocznik: 2007
Postów: 17
|
![]()
W myśl zasady "lepiej późno niż wcale".
Nie wiem co pomogło. Mechanik trzymał auto 4 dni (wredna usterka występująca tylko 1 raz na dzień). Pomierzył luzy i były OK. Później wymontował i przeczyścił dolot powietrza. Nic nie wymieniał, tylko przeczyścił. Po 4 dniach potrzebowałem auto na weekend wiec odebrałem z usterką z założeniem, że za kilka dni znów do niego ostawię. Po dwóch dniach usterka sama przeszła i do dziś jest wszystko OK. Nie wiem co pomogło, pewnie czyszczenie dolotu powietrza zadziałało po czasie. Ostatnio edytowane przez mare3ek ; 18-02-2019 o 10:51 |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
ford::expert
![]() Imię: Marcin
Zarejestrowany: 01-11-2007
Skąd: Konin
Model: mondeo mk4
Silnik: 2.0 Pb +LPG
Rocznik: 2007
Postów: 2,764
|
![]()
Co masz na mysli piszac ,dolot,?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
ford::beginner
![]() Imię: Marek
Zarejestrowany: 18-10-2016
Skąd: Wrocław
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 16V
Rocznik: 2007
Postów: 17
|
![]()
Przepraszam, faktycznie mało precyzyjnie. Dolot powietrza. Które elementy dokładnie tego nie wiem. Jak będę się z nim widział w najbliższym czasie to podpytam, może będzie pamiętał.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
ford::specialist
![]() Imię: Tomek
Zarejestrowany: 08-02-2017
Skąd: Leszcz
Model: Focus MK3
Silnik: 1.6 ecobiust
Rocznik: 2011
Postów: 902
|
![]()
Wyczyszczenie przepustnicy i map sensora, może pomóc w takich przypadkach.
|
![]() |
![]() |