Sprawdzanie Numeru VIN

Ketling · 09-09-2009, 12:09

Mam od ponad roku Essiego ( 98 r. 1,8 TD), zrobiłem nim niecałe 30 tys. km, wydałem już na naprawy 5 tys., i... kolejny tysiąc przede mną. Nie wiem czy to dużo czy nie.
Jeśli możecie podzielcie się informacjami jak to jest u Was, czy to ja mam jakiś felerny egzemplarz czy jak.
Dzięki
Pozdrawiam

wojtekcichy · 09-09-2009, 12:16

Też robisz generalny remont? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ja robie generalkę i wyliczyłem sobie coś około 6 tysięcy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To zależy czy robi się w warsztacie czy samemu, samemu wiadomo że będzie połowę taniej, bo warsztaty strasznie drą za robociznę.

Ketling · 09-09-2009, 12:21

mam nadzieję, że nie... na razie oleju nie bierze, nic nie chlapie i nie cieknie
na dziś muszę zrobić wahacze, wymienić przełącznik zespolony [światła/kierunkowskazy], nie działa ogrzewanie... ciągle coś się p.... w pompie - diagnoza jest taka że trzeba wymienić korektor regulacji konta wtrysku - czy jakiś tak, pomijam już wymianę oleju i świec żarowych...

wojtekcichy · 09-09-2009, 12:24

Ja nie mówię tylko o silniku. Robię blachy, wymieniam silnik z 1.6 8v na 1.8 16v, wymiana zawieszenia, hamulcy, co tylko tam potrzeba żeby był cacy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Widocznie trafiłeś na zaniedbany egzemplarz, ale jak już wymienisz co potrzeba (jeżeli wcześniej Cię szlag nie trafi) to potem będziesz tylko lał paliwko i śmigał bezawaryjnie.

zgoda · 09-09-2009, 12:57

Kupiony w 2008 roku w czerwcu za 9000.

* 2008, koszt serwisowania: 1300zł (przegląd po zakupie), inne: 1500zł (zimówki + felgi)
* 2009, koszt serwisowania: 4000zł (amory tył, wydech, czujnik ABS, hamulce tył + normalne sprawy przeglądowe), inne: 800zł (letnie oponki), będzie: nowy aku
* 2010, będzie: hamulce przód, rozrząd, sprzęgło, przegląd roczny (liczę ok. 5500)

Drogi z niego wózek.

corneliusab · 09-09-2009, 13:23

To ja napisze tak: auto kupilem 14.02.2008 i do dnia dzisiejszego kosztowalo mnie 4.404,10€ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., w tym jest zawarte:
Paliwo: 2.071,98€
Ubezpieczenie: 900,58€
Podatek za auto: 234,00€
Przeglad techniczny: 47,00€
Czesci zamienne: 607,09€
Wymiana tych czesci (duza czesc wymieniona samemu): 264,48€
Wymiany oleju, lacznie z olejem i filtrem: 54,37€
Tuning i inne moje widzimisie: 224,60€
Koszt przejechanego kilometra wychodzi mi: 0,26€

Pozdrawiam

maazik · 09-09-2009, 17:23

auto od 2007 roku - roczny przebieg okolo 30 tys km

akumulator - 350zł
świece beru - 4x 35zł
końcówka drążka plus swożnie wahacza(prawa strona) - 100zł
opony 4szt - 680zł
pompa Vaccum - 60zł
uszczelka pod pokrywą zaworów - 15zł
tulejjki rozrusznika - 25zł
co roku 2 puszki konserwacji na podwozie i profile - 30zł

podsumowanie - w listopadzie wyjdzie 3 lata w moich rękach rocznie na coś co sie popsuje wychodzi okolo 100zł bo elementów tych które się zużywaja typu opony hamulce oleje i akku to sie nie liczy ....

w 2010 roku będzie mnie czekało serwis klimy ( nabicie filtry itd) i wymiana filtrów wszystkich . to są planowane czynności eksploatacyjne

dużo ? mało ? po prostu jeżdzę delikatnie i dużo spędzam przy aucie pielęgnując go ( dbając) i jeśli czegoś samochodzik potrzebuje nowego to dostaje a że mało tego to go czyszcze i myje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. lubi to i sie nie psuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

09-09-2009, 18:21

1 rok - 2000
2 rok - 2400
3 rok - 2300
4 rok - 3300
5 rok - 4600 (w tym instalacja gazowa za 2400)
6 rok - 880zł
7 rok - 690zł (obecny)

liczone wszystko(łącznie z magnetyzerami, bajerami itp.) bez ubezpieczenia i paliwa.

koszt przejechania 1km:
wszystko/rok/samo paliwo
0,675 zł 2003r 0,307 zł
0,603 zł 2004r 0,371 zł
0,589 zł 2005r 0,370 zł
0,703 zł 2006r 0,400 zł
0,718 zł 2007r 0,329 zł
0,378 zł 2008r 0,299 zł
0,309 zł 2009r 0,237 zł

Mandaryn 24 · 09-09-2009, 20:16

Srednio jakies 3,000 pln na same czesci,tendencja rosnaca niestety Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

luckyboy · 09-09-2009, 20:38

Ja swojego "Fordka" posiadam od miesiaca, kupilem za 1500pln, a wlozylem:

250 - blacharz (bo zapas bym zgubilGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
100 - swiece zarowe (zapobiegawczo)
25 - uszczelka pod pokrywe zaworow (ale nic nie cieknie i mam suchutki silnik)
200 - akumulator 72Ah (bo stary wymiekal jak dluzej auto stalo)
20 - zalozenie zapinki na gume od przegubu (byla nowa ale ciekl smar bo za slabo scisneli i pojechalem do pewnego mechanika)

Sumujac wlozylem 600pln, ale autko jest teraz cacy, mozna pewnie smigacGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

09-09-2009, 12:09	#1
Ketling ford::average Zarejestrowany: 05-06-2008 Skąd: Lublin Model: Fusion Silnik: 1,4 Rocznik: 2004 Postów: 149	ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego Mam od ponad roku Essiego ( 98 r. 1,8 TD), zrobiłem nim niecałe 30 tys. km, wydałem już na naprawy 5 tys., i... kolejny tysiąc przede mną. Nie wiem czy to dużo czy nie. Jeśli możecie podzielcie się informacjami jak to jest u Was, czy to ja mam jakiś felerny egzemplarz czy jak. Dzięki Pozdrawiam __________________ "obostrzenia są działaniami zewnętrznymi i mają całkiem inne cele, niż nasze własne bezpieczeństwo (...) nasze bezpieczeństwo jest naszą sprawą, każdy powinien dbać o siebie" prof. W. Gut

09-09-2009, 12:16	#2
wojtekcichy ford::advanced Zarejestrowany: 11-09-2007 Skąd: Rumia Model: C-Max Silnik: 2.0TDCi Rocznik: 2008 Postów: 457	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego Też robisz generalny remont? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja robie generalkę i wyliczyłem sobie coś około 6 tysięcy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. To zależy czy robi się w warsztacie czy samemu, samemu wiadomo że będzie połowę taniej, bo warsztaty strasznie drą za robociznę.

09-09-2009, 12:21	#3
Ketling ford::average Zarejestrowany: 05-06-2008 Skąd: Lublin Model: Fusion Silnik: 1,4 Rocznik: 2004 Postów: 149	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego mam nadzieję, że nie... na razie oleju nie bierze, nic nie chlapie i nie cieknie na dziś muszę zrobić wahacze, wymienić przełącznik zespolony [światła/kierunkowskazy], nie działa ogrzewanie... ciągle coś się p.... w pompie - diagnoza jest taka że trzeba wymienić korektor regulacji konta wtrysku - czy jakiś tak, pomijam już wymianę oleju i świec żarowych... __________________ "obostrzenia są działaniami zewnętrznymi i mają całkiem inne cele, niż nasze własne bezpieczeństwo (...) nasze bezpieczeństwo jest naszą sprawą, każdy powinien dbać o siebie" prof. W. Gut

09-09-2009, 12:24	#4
wojtekcichy ford::advanced Zarejestrowany: 11-09-2007 Skąd: Rumia Model: C-Max Silnik: 2.0TDCi Rocznik: 2008 Postów: 457	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego Ja nie mówię tylko o silniku. Robię blachy, wymieniam silnik z 1.6 8v na 1.8 16v, wymiana zawieszenia, hamulcy, co tylko tam potrzeba żeby był cacy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Widocznie trafiłeś na zaniedbany egzemplarz, ale jak już wymienisz co potrzeba (jeżeli wcześniej Cię szlag nie trafi) to potem będziesz tylko lał paliwko i śmigał bezawaryjnie.

09-09-2009, 12:57	#5
zgoda ford::average Zarejestrowany: 02-01-2009 Skąd: Wołomin Model: Volvo V40 Silnik: B4204T3 (2.0T) Rocznik: 2002 (MY2003) Postów: 53	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego Kupiony w 2008 roku w czerwcu za 9000. * 2008, koszt serwisowania: 1300zł (przegląd po zakupie), inne: 1500zł (zimówki + felgi) * 2009, koszt serwisowania: 4000zł (amory tył, wydech, czujnik ABS, hamulce tył + normalne sprawy przeglądowe), inne: 800zł (letnie oponki), będzie: nowy aku * 2010, będzie: hamulce przód, rozrząd, sprzęgło, przegląd roczny (liczę ok. 5500) Drogi z niego wózek. Ostatnio edytowane przez zgoda ; 09-09-2009 o 13:01

09-09-2009, 13:23	#6
corneliusab ford::expert Zarejestrowany: 26-02-2008 Skąd: AB(DE) / GD(PL) Model: S-Max Titanium S / Kuga Individual Silnik: 2.5 T 220 PS / 2.5 T 200PS Rocznik: 2009 / 2009 Postów: 3,731	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego To ja napisze tak: auto kupilem 14.02.2008 i do dnia dzisiejszego kosztowalo mnie 4.404,10€ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., w tym jest zawarte: Paliwo: 2.071,98€ Ubezpieczenie: 900,58€ Podatek za auto: 234,00€ Przeglad techniczny: 47,00€ Czesci zamienne: 607,09€ Wymiana tych czesci (duza czesc wymieniona samemu): 264,48€ Wymiany oleju, lacznie z olejem i filtrem: 54,37€ Tuning i inne moje widzimisie: 224,60€ Koszt przejechanego kilometra wychodzi mi: 0,26€ Pozdrawiam __________________ Moje Mondeo

09-09-2009, 17:23	#7
maazik ford::average Zarejestrowany: 29-10-2007 Skąd: Mielec Model: mk7 Silnik: 1.8Td Rocznik: 1996 Postów: 107	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego auto od 2007 roku - roczny przebieg okolo 30 tys km akumulator - 350zł świece beru - 4x 35zł końcówka drążka plus swożnie wahacza(prawa strona) - 100zł opony 4szt - 680zł pompa Vaccum - 60zł uszczelka pod pokrywą zaworów - 15zł tulejjki rozrusznika - 25zł co roku 2 puszki konserwacji na podwozie i profile - 30zł podsumowanie - w listopadzie wyjdzie 3 lata w moich rękach rocznie na coś co sie popsuje wychodzi okolo 100zł bo elementów tych które się zużywaja typu opony hamulce oleje i akku to sie nie liczy .... w 2010 roku będzie mnie czekało serwis klimy ( nabicie filtry itd) i wymiana filtrów wszystkich . to są planowane czynności eksploatacyjne dużo ? mało ? po prostu jeżdzę delikatnie i dużo spędzam przy aucie pielęgnując go ( dbając) i jeśli czegoś samochodzik potrzebuje nowego to dostaje a że mało tego to go czyszcze i myje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. lubi to i sie nie psuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Zimno mi

09-09-2009, 18:21	#8
Slawko Postów: n/a	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego 1 rok - 2000 2 rok - 2400 3 rok - 2300 4 rok - 3300 5 rok - 4600 (w tym instalacja gazowa za 2400) 6 rok - 880zł 7 rok - 690zł (obecny) liczone wszystko(łącznie z magnetyzerami, bajerami itp.) bez ubezpieczenia i paliwa. koszt przejechania 1km: wszystko/rok/samo paliwo 0,675 zł 2003r 0,307 zł 0,603 zł 2004r 0,371 zł 0,589 zł 2005r 0,370 zł 0,703 zł 2006r 0,400 zł 0,718 zł 2007r 0,329 zł 0,378 zł 2008r 0,299 zł 0,309 zł 2009r 0,237 zł Ostatnio edytowane przez Slawko ; 09-09-2009 o 18:26

09-09-2009, 20:16	#9
Mandaryn 24 ford::average Zarejestrowany: 01-11-2008 Skąd: Opolskie Model: Escort Ghia [MK7] Silnik: 1.4 Rocznik: 1997 Postów: 63	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego Srednio jakies 3,000 pln na same czesci,tendencja rosnaca niestety Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

09-09-2009, 20:38	#10
luckyboy ford::professional Zarejestrowany: 06-08-2009 Skąd: Toruń Model: Escort Silnik: 1.8 D CLX Rocznik: 1991 Postów: 1,438	Odp: ile kasy wydajecie rocznie na naprawy Essiego Ja swojego "Fordka" posiadam od miesiaca, kupilem za 1500pln, a wlozylem: 250 - blacharz (bo zapas bym zgubilGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 100 - swiece zarowe (zapobiegawczo) 25 - uszczelka pod pokrywe zaworow (ale nic nie cieknie i mam suchutki silnik) 200 - akumulator 72Ah (bo stary wymiekal jak dluzej auto stalo) 20 - zalozenie zapinki na gume od przegubu (byla nowa ale ciekl smar bo za slabo scisneli i pojechalem do pewnego mechanika) Sumujac wlozylem 600pln, ale autko jest teraz cacy, mozna pewnie smigacGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.