Minimalny serwis 1.6 TDCI

[hindus]

Mam takie pytanko - ponieważ Foka ostatnio więcej stoi niż jeździ i przez rok nastukała szalone 3 tys. km, zastanawiam się nad sensownością wymiany kompletu filtrów jak to miałem w zwyczaju robić kiedy przebiegi roczne wynosiły po 10-15 tys.

Zastanawiam się czy nie zostać tylko przy zmianie oleju + filtra oleju.
Kabinowy zmienię latem przy okazji dezynfekcji parownika.
Nie planuję zmieniać filtra paliwa i zastanawiam się nad sensem zmiany filtra powietrza.

Poza tym normalny przegląd u mechanika, może coś wyłapie czego ja jeszcze nie odczuwam.

Co o tym sądzicie? Takie minimum będzie ok? Czy raczej zmienilibyście coś jeszcze? Albo np. nie zmieniali filtra oleju, ale to chyba średni pomysł?

[tomao]

Olej z filtrem jak co roku bym zmienił. Paliwa powinien starczyć na dłużej niż taki roczny przebieg. Filtr powietrza w swoich wymieniam wg zaleceń Forda, co 60 tys., wielkiego syfu w nich nigdy nie widziałem.

[N7h4k4lr]

Ja przy takich znikomych przebiegach wydłużyłbym okres wymian do 2 lat.
Uważam, że dla zdrowia silnika jeśli stoi nieużywany co co 2 tygodnie odpalić na 5 minut, no i ze 2, 3 razy w roku doładować aku.

[hindus]

Szczerze mówiąc nie wiem czy odpalenie diesla na 5 minut nie spowoduje jeszcze gorszego efektu... Olej nawet letni nie będzie.
Tak czy inaczej jutro wymiana oleju i filtra oleju, zgodnie z pierwotnym planem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[hindus]

I temat z głowy, mechanik sugeruje jeszcze filtr powietrza, ale raczej odpuszczę w tym roku. Wleciał Liqui Moly i mam wrażenie, że silnik trochę ciszej pracuje na zimno, na ciepło jeszcze nie sprawdzałem. Ale to raczej kwestia świeżości oleju i filtra Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. albo efekt placebo

[klocolus]

Napisał N7h4k4lr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Uważam, że dla zdrowia silnika jeśli stoi nieużywany co co 2 tygodnie odpalić na 5 minut

Efekt będzie kompletnie odwrotny od zamierzonego. Przez 5 minut nic się znacząco nie naładuje nawet się nie zagrzeje a najwięcej zużycia występuje podczas zimnego startu.

Przynajmniej w takiej sytuacji pojeździć z pół godziny aby wszystko się nagrzało i to najlepiej z odcinkiem drogi szybkiego ruchu/autostrady.

Napisał hindus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I temat z głowy, mechanik sugeruje jeszcze filtr powietrza, ale raczej odpuszczę w tym roku.

Olej z filtrem oleju zdecydowanie wystarczy. W takim dieselku pewnie nawet na wyrost ale z czasem też olej traci swoje właściwości przeciwutleniające, zakwasza się plus na krótkich odcinkach dostaje się paliwo do oleju, wilgoć itd. Mała cena za "ubezpieczenie" silnika.

Paliwa spokojnie co 20-30tkm starczy też wiek bez większego znaczenia.

Filtr powietrza ford zaleca co 60tkm ale to mocno zależy od tego po jakich drogach jeździsz. Jak po czystych to po 100tkm potrafi być czysty. Jak po jakiś szutrowych czy ogólnie gdzie się kurzy to 10tkm potrafi być zabity. Sam okres użytkowania filtra powietrza bez znaczenia no chyba, że ma 10 lat i się biodegraduje już.

[N7h4k4lr]

Napisał klocolus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Efekt będzie kompletnie odwrotny od zamierzonego. Przez 5 minut nic się znacząco nie naładuje nawet się nie zagrzeje a najwięcej zużycia występuje podczas zimnego startu.

Oczywiście dla aku nic dobrego z tego nie wynika, natomiast dobre jest przesmarowanie olejem wszystkich elementów i magistral. Olej ileś czasu zostaje na panewkach , ileś na ściankach, ale ileś....

[klocolus]

Napisał N7h4k4lr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

natomiast dobre jest przesmarowanie olejem wszystkich elementów i magistral. Olej ileś czasu zostaje na panewkach , ileś na ściankach, ale ileś....

Jak już to robić to przynajmniej tak aby silnik się porządnie zagrzał. Po takim krótkim czasie to co najwyżej wprowadzamy dodatkową wilgoć do cylindra gdzie jest największa szansa korozji, na panewkach i innych elementach to olej będzie latami.

[hindus]

Napisał klocolus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Paliwa spokojnie co 20-30tkm starczy też wiek bez większego znaczenia.

Akurat wiek może mieć znaczenie, bo w oleju napędowym rozwijają się bakterie żywiące się biokomponentami wchodzącymi w skład paliwa (to te 10% dodatku). Jak giną, to po nich i po efektach przemiany materii zostaje syf który zbiera się w zbiorniku, jest zaciągany przez pompę i osadza się na filtrze. Robiąc 3-4 tys. km oznacza to dla mnie 4-5 tankowań w ciągu roku. Czyli może się okazać, że jedna porcja paliwa "leży" i "dekomponuje" w zbiorniku nawet przez 3 miesiące, także latem w trakcie upałów. Więc filtr paliwa w przyszłym roku na 90% wymienię, niezależnie od pokonanego przebiegu. Co innego jak ktoś jeździ dużo, wtedy paradoksalnie wymiana filtra paliwa mogłaby być rzadsza bo będzie zbierać tylko te zwykłe zanieczyszczenia które dostają się do zbiornika w trakcie tankowania.