Dobry mechanik Kraków uszczelnienie silnika.

[Elminster]

Witam, poszukuję godnego polecenia mechanika, który podjąłby się diagnozy i naprawy silnika duratec 2,0 w moim mondeo mk4. Problem wygląda następująco. Kilka miesięcy temu pojawiła się kontrolka silnika - diagnoza błąd p420 obniżona sprawność katalizatora, kontrolka po wykasowaniu pojawia się ponownie w mniejszych bądź większych odstępach czasu. Chwilę później podczas gwałtowniejszego hamowania zaświeciła się kontrolka ciśnienia oleju. Sprawdziłem bagnet - było sucho. Postanowiłem na szybko wymienić olej z filtrami, olej był fordowski 5w30, niestety silnik dalej spalał olej. Dodam że żadnych wycieków fizycznych nie ma, silnik ma obecnie przebieg 201 000km. Ponownie wymieniłem filtry i lej, tym razem na valvoline maxlife 10w40, silnik nadal spalał olej, chociaż po przejechaniu około 2 000 km przy dolewaniu jakby trochę mniej. Zdesperowany odnalazłem Marka Gierczaka, u którego w dawnych latach regularnie serwisowałem focusa. Pan Marek sprawdził kompresję cylindrów - wszystko było w normie. Zapadła diagnoza - wymiana uszczelniaczy. Została ona wykonana wraz z wymianą ponowną filtrów oraz oleju - tym razem na fordowski 10w40 oraz wymianą świec zapłonowych bo stare były mocno okopcone według Pana Marka, samochód miał czasami problem z odpaleniem. Jestem obecnie jakieś 500 km od wykonania tej pracy i niestety - wczorajsze sprawdzenie stanu oleju wykazało poziom oleju na miarce w pozycji minimum. Kontrolka silnika i błąd p420 oczywiście powrócił, tylko nie wiem czy ma to związek ze spalaniem oleju? Pytanie co dalej robić. Silnik nie traci mocy, raczej nie kopci na niebiesko podczas odpalania. Chciałbym kupić nowy zamiennik katalizatora ale boję się że jak silnik spala olej to szybko go zanieczyści. I co dalej ze spalaniem oleju - wymiana pierścieni, uszczelki pod głowicą? Czy zna ktoś dobrego mechanika w Krakowie który podjąłby się tego tematu? Będę wdzięczny za pomoc. Z usług Pana Marka nie chcę już korzystać, zresztą dzwoniłem dzisiaj do miejsca w którym pracuje i usłyszałem że koledzy nie wiedzą kiedy będzie w pracy ... Będę wdzięczny za pomoc.

Niestety, remont silnika Cię nie ominie, lub kupno samego słupka.
Wkładanie kasy w niepotrzebne naprawy, oleje wymiwnę uszczelniaczy nic nie daje.
Od lat piszę na Forum, że sama wymiana uszczelniaczy zaworowych przy braniu oleju przez silnik nic nie daje, tylko koszty, nawet założyłem temat komu przestał brać olej po wymiwnie uszczelniaczy, minęło parę lat i jakoś nie ma zgłoszeń.
Jak jest kompresja w silniku dobra, a nie napisałeś ile wynosiła, bo co dla jednego jest dobre i w normie, to dla innego nie musi.
U Ciebie pewnie stoją pierścienie w tłokach z powodu przegrzania silnika, zbyt rzadkiej zmiany olleju, lub wysokiego przebiegu silnika, bo 200 tys to jeszcze nie tragedia, a nie wiadomo ile faktycznie ma nalatane.

[Elminster]

Przebieg samochodu pewny, o stopień kompresji nie spytałem - zaufałem mechanikowi, czyli dałem się zapędzić w kozi róg Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Myślałem że po tylu latach używania diesli odpocznę od kłopotów przy wolnossącej benzynie a tu niestety same problemy. Najgorsze jest to, że 2 mechaników odmówiło mi potencjalnego remontu, dlatego będę wdzięczny za polecenie kogoś kto mógłby zająć się tym tematem.