[Fiesta 2001-2008] Pęknięta pokrywa zaworów

[adam.arkusz]

Witam wszystkich.

2 tygodnie temu stałem się posiadaczem sympatycznej Fiesty VI z rocznika 2003r. z silnikiem benzynowym 1.3 70KM. Udało mi się kupić dość zadbany egzemplarz (tak mi się wydaję), po wizycie u mechanika oczywiście standardowo wymieniłem olej + filtry i stwierdzono raptem 2 usterki - do wymiany łącze elastyczne (koszt około 370zł) no i wyciek spod pokrywy zaworów. Oczywiście uszczelkę wymieniłem i po przejechaniu 300km zauważyłem, że lewa górna strona silnika dalej się poci. Mechanik stwierdził, że musi to być pęknięta pokrywa zaworów. Olej gromadzi się w takiej szczelinie po lewej stronie pokrywy zaworów, jest to miejsce ponad uszczelką od pokrywy zatem diagnoza padła na pękniętą pokrywę zaworów. Na pierwszy rzut oka żadnego pęknięcia tam nie widzę, olej nie leci spod korka bo miejsce pod korkiem jest suche a też nie ma opcji, żeby tak tryskało z bagnetu. Czy jest jeszcze jakaś inna możliwość, w której ten olej mógłby się tam gromadzić?

Jeśli chodzi o samą pokrywę zaworów to sytuacja mnie trochę przeraziła... Nowa pokrywa na allegro to koszt 599zł, używki od 400 do 500zł a to zawsze ryzyko, że nie wiadomo na co się trafi. Element ten w ogóle jest tak trudno dostępny, że to jakaś masakra. Ma ktoś może jakieś sprawdzone źródła gdzie można kupić taką pokrywę taniej? Przecież na allegro można znaleźć kompletne silniki do tego modelu Fiesty w cenie od 800zł do 1000zł. Czy ktoś kiedyś borykał się może z problemem pękniętej pokrywy zaworów i ogarnął jakoś temat? 600zł za samą pokrywę przy cenie silnika 800-1000 to jest jakaś abstrakcja.

Pozdrawiam.

[Skolmi]

Znaczy już teren? Jak nie to wyluzuj. Przed nową pokrywą jest jeszcze Dirko. A w ogóle to bym jeszcze najpierw spróbował uszczelkę OEM. Co jest teraz? Czasami gorszy dzień ma Elring, a czasami Victor. Nie ma reguły.

[adam.arkusz]

Terenu jeszcze nie znaczy, ale lubię dbać o auto i irytują mnie takie usterki ;-) Tak jak pisałem na pewno nie jest to kwestia uszczelki ponieważ olej gromadzi się w szczelinie pokrywy zaworów ponad uszczelką. Na pierwszy rzut oka nie widzę tam żadnych pęknięć więc nawet nie wiem, w którym miejscu trzeba by to było uszczelniać.

[romano11]

Terenu jeszcze nie znaczy, ale lubię dbać o auto i irytują mnie takie usterki ;-)

Dlatego zanim zdecydujesz się na zakup, zawsze możesz pokrywę zdjąć i po zidentyfikowaniu miejsca przecieku oddać do zakładu, który zajmuje się "spawaniem" plastiku typu zderzaki itp. na gorąco. Chociaż u mnie też się pociło, ale sprawę załatwiła wymiana uszczelki.

[Lampardemfd]

Dzień dobry.
Taki sam problem, pęknięta pokrywa zaworów, za wlewem oleju, już klejona :) plamka oleju na podłożu, plus olej kapiący na wydech.


Moja pokrywa ma dwie takie wypustki, anteny, czy jak to nazwać :)
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]



Natomiast na złomie jest pokrywa od innego auta chyba, Forda Fusion czy coś takiego. Identyczna, ale bez tych wypustek. Czy one są niezbędne? Jest tam jakiś czujnik, czy coś? Wygląda u mnie jak zaślepione otwory, ale nie wiem co tam może być :) z góry dziękuję za odpowiedź.


Ford Fiesta 1.3 z 2004 roku, w dowodzie rejestracyjnym piszą, że 44kW

[Skolmi]

Są niezbędne. Mocują element dolotu/pokrywę silnika.

[Lampardemfd]

Kurde, cóż, pozostaje znacznie podnieść wartość samochodu i kupić osłonę z tego modelu :)