Filtr w LPG?

[garf78]

Instalacje mam ponad rok i do dzisiaj zylem w nieswiadomości tzn, ze nie ma tam zadnego filtra (tak mi powiedzial jakis "spec", ze w LPG przy gaznikach nie ma ) Chcialbym potwierdzi tylko ta informacje, ze filtr jednak jest (znajomy pokazal mi nawet gdzie), jednak wole sie upewnic. A z tego co wiem to przed wykreceniem tego filtra musze gaz zakrecic gdzieś na butli ? Moja instalacja to BRC I generacji do gaznkow

[Kacyk]

Ja w fieście miałem fitr gazu, który jest razem z zaworem odcinającym. Było to pierwsze ustrojstwo po przewodzie doprowadzającym LPG z butli, takie z elektromagnesem i owalną mosiężną obudową. w środku do filterka powinien być przyczepiony mały okrągły magnesik, po co nie wiem.

Napewno należy zakręcic zawór główny butli, a następnie ostrożnie odkręcac filtr bo w trakcie ucieka gaz po rozszczelnieniu z całego przewodu dporowadzającego do butli. Poluzować śrube i poczekac aż cały gaz się "wysyczy". Broń Boże palić papierosa.

Po wymianie filterka należy uważnie złożyć to do kupy tak aby uszczelka dobrze pasowała i odkrecić zawór główny. Po stwierdzeniu szczelności. Opdalic wóz na benzynce, wyjśc na obroty i przełączyc na LPG, po to żeby sprawnie i szybko wypełnić przewód doprowadzający z butli do instalacji.

[rastaleon]

A jakbyś n ie wiedzial jak to się robi, to w każdej stacji montożu LPG zmienią Ci ten filterek w 5 minut za 30 zł !

[Assan]

Napisał garf78

A z tego co wiem to przed wykreceniem tego filtra musze gaz zakrecic gdzieś na butli ? Moja instalacja to BRC I generacji do gaznkow

Pod warunkiem że go masz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .Nie każda butla ma taki zawór

Napisał Rys_32

Ja w fieście miałem fitr gazu, który jest razem z zaworem odcinającym.

Każda instalka ma filtr razem z zaworem pod maską silnika

Napisał Rys_32

do filterka powinien być przyczepiony mały okrągły magnesik, po co nie wiem.

Tylko w filtrach nie wymiennych tzw.sitkach,w papierowych nie ma,jest po to aby wyłapać opiłki metalu

Opdalic wóz na benzynce, wyjśc na obroty i przełączyc na LPG, po to żeby sprawnie i szybko wypełnić przewód doprowadzający z butli do instalacji.

Można odpalić bezpośrednio na gazie,w zbiorniku panuje ciśnienie,po włączeniu zapłonu gaz sam sobie doleci do samego gażnika
rastaleon wolę dać 3,70 PLN za filterek w sklepie lub CPN i pobawić się 10 min niż złodziejom dać kasę za nic

[garf78]

O kurna czyli moge nie miec tego zaworu na butli Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. No coz to trzeba bedzie w njgorszym wypadku wyjezdzic gaz i wtedy sie zabrac. Ale obejrze dokladnie butle (mam w kole)moze ten zawor gdzies tam jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Kacyk]

Watpię żeby nie było zaworu, raczej to niemożliwe.
Jak instalowałemgaz w fiescie jakieś 5 lat temu to miałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Zrób może fotke to ci pokaże. To taka okrągła frezowana gałka i chyba zakręca się w lewo (nie pamiętam)

[karex]

garf78 jezeli masz instalkę trochę ponad rok to zgodnie z przepisami homologacyjnymi musisz mieć elektrozawór już na butli (zresztą jeżeli się nie mylę to chyba od wtedy mówią na to wielozawór bo spełnia kilka zadań - odcina dopływ i odpływ), a więc wyłączasz zapłon i on odcina gaz nic nigdzie nie kręcisz na butli (możesz się upewnić niech ktoś posłucha butlę jak przełączasz go na gaz, tym bardziej jak masz I gen to nawet nie musisz go odpalać, żeby cykały elektrozawory wystarczy zapłon). I jak napisał Rys_32 powoli odkręcasz i wypuścisz gaz. Jak skręcisz solidnie z wyczuciem to warto letnią wodą z bardzo dużą ilością zwykłego mydła sprawdzić szczelność (po prostu namoczyć wszystkie łączenia - jak będzie się pieniło po puszczeniu gazu w parownik to coś nie tak, gaz ucieka).
A filterek musi mieć każdy, inaczej po paru miesiącach parownik straciłby membrany.
Należy również raz na jakiś czas spuścicć syf z parownika, u jego podstawy będzie śruba na ogół daje się ją wykręcić ręką.