[Escort 1995-2001] "skaczacy" tył

[300ton]

Witam.
Problem z tyłem ujawnia się podczas hamowania. Przy małych prędkościach rzędu do 60-70 km/h jest OK, ale powyżej, a tym bardziej przy autostradowych prędkościach jest już niefajnie. Trzęsie całym autem.
Najpierw podejrzenie padło na amortyzatory, szczególnie że ząbkowało tylne opony. Wymieniłem i mimo, że rzeczywiście były do d...y to objawy nie ustąpiły.
Jako, że na pedale hamulca podczas hamowania czuję lekkie pulsowanie, a ABS-u nie mam uwagę skierowałem na hamulce właśnie. Kierunek zainteresowania potwierdza blokowanie się ręcznego. Sporadycznie ale jednak.

Moje rozterki dotyczą tego czy to wina tylko wytartych szczęk czy również bębnów(może wystarczy tylko przetoczyć)?
Problem jest ważki, bo samochód jest wciąż w ruchu i dłuższy przestój nie wchodzi w rachubę. Rozbiórka i czekanie na nowe części to co najmniej 3 dni o ile nie trafi się od razu a kupowanie wszystkiego na raz nie ma sensu.
Koszt wszystkiego(szczęki, bębny i łożyska) bez robocizny to co najmniej 400 zł a auto już leciwe. Zakładam, że cylinderki, samoregulatory (bo ręczny jest Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) i sprężyny są sprawne.

Jeśli ktoś z Was miał już takie objawy i ustalił winowajcę, to proszę o wskazówki.

[Magik123]

Tzn chcesz abyśmy zgadywali? Weź rozbierz hamulce i obejrzyj bębny bo skoro zaczyna trząść tyłem to one są winne, pulsujący pedał również na to wskazuje. Można przetoczyć, co też wymusza wyjęcie ich. Łożysk nie ma potrzeby wymieniać jeśli nie hałasują, a jedynie nasmarować je dokładnie nowym smarem. Szczęki skoro bębny będą toczone tez należało by wymienić.
Samo regulatory zostaw w spokoju bo one będą droższe od tych bębnów.

[300ton]

Napisał Magik123 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tzn chcesz abyśmy zgadywali?

... pewnie, że nie. Jedyne o co chodzi, to wskazówka co najbardziej na to "zjawisko" wpływa. Czas, Panie czas... Stąd właśnie prośba. Inaczej nie zawracał bym Wam głowy na forum.
Jeśli bębny, to raczej nie będę toczył poczekam i wymienię. Jeśli szczęki, to ogarnę w jeden wieczór. Wymiana bębnów to i koszt i czas, że o łożyskach nie wspomnę.
Wiem, że najlepiej wszystko wymienić. Ale mi wystarczy naprawa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Magik123]

Bębny, albo nierówno starte, albo krzywe.

[300ton]

Stało się ... oczywiście to czego się obawiałem. Bębny, łożyska i szczęki nówki a problem pozostał. Ponad 3 stówy w plecy na darmo.
Zamieniłem więc koła: tył-przód i ... kicha. Nic. No może tyle, że teraz ściąga Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
Macie pojęcie co za diabeł?? O co chodzi??

[kris71]

Napisał 300ton Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jako, że na pedale hamulca podczas hamowania czuję lekkie pulsowanie, a ABS-u nie mam uwagę skierowałem na hamulce właśnie.

kolego,to pulsowanie może mieć związek z przednimi heblami,miałem kiedyś podobny przypadek,też mi pedał pulsował,wymieniłem z przodu tarcze i klocki i problem zniknął. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[leqolas]

Zgadzam się z kris71, ale jest jeszcze jeden powód pominięty, źle wyważone kołaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Kiedyś trzęsło mi autem przy hamowaniu jak jechałem ponad 80km/h a nieraz nawet przy 50-60;p lub w ogóle jak jechałem ponad 80-100km/h, okazało się że koła są do dupy wyważone;D

[300ton]

Koła wyważone, na pewno. Mało tego zamieniłem koła osiami.
Jeśli chodzi o tarcze ..., to brałem je pod uwagę ale blokujący się ręczny (i to nie zawsze) skutecznie odwrócił moją uwagę od przednich hamulców.
Czy przetoczenie tarcz ma sens czy lepiej kupić nowe? I czy załatwi to sprawę bicia czy tylko poprawi ich skuteczność?? No i klocków szkoda, mają parę tysięcy dopiero Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Wymieniłem je rok temu a tył już wtedy skakał i skakał po wymianie, dlatego bijące tarcze odrzuciłem od razu jako przyczynę.
Sprawę kół ostatecznie wyjaśni wymiana na zimowe, na stalowych felgach. Te są aluminiowe, co prawda prostowane, ale jedna może dwie ale wszystkie by się "skwadratowiły"? Nie bardzo w to wierzę, choć i fuszerkę prostowaczy też trzeba wziąć po uwagę.

[kris71]

Napisał 300ton Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy przetoczenie tarcz ma sens czy lepiej kupić nowe?

\
Nie opłaca się toczyć,pamiętaj ,że tarcza ma 20 mm. a minimalna jej grubość to 18 mm.,nie są drogie ,więc bardziej opłaca się kupić nowe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.