[Focus 1998-2004] Nowe drzwi

[pawello99]

Witam!
Po zimie na wszystkich drzwiach ilość rdzy się znacząco powiększyła, od środka całe rude i już zaczęło przechodzić na stronę zewnętrzną!
Po wizycie u kilku blacharzy/lakierników stwierdziłem że robienie tego jest po prostu nieopłacalne, a po za tym każdy dodawał że niema gwarancji ile to wytrzyma!
Postanowiłem kupić używane drzwi, znalazłem w bardzo dobrym stanie bez ognisk rdzy lewy przód lewy tył i prawy tył.
Jutro zamierzam zabrać się za przekładanie prawie całych wnętrzności (przód elektryka tył korbki lusterka sterowane recznie):
- na co zwrócić uwagę,
- co może sprawić mi największe problemy,
- czym je zakonserwować od wewnątrz?
Jeszcze jedno pytanie, czy ktoś zdejmował plastiki na progach i czy focusy też tam rdzewieją bo aż boje się ich odkręcać?

Też zastanawiałem się nad zakupem drzwi (lewy tył).Jak to cenowo wygląda i czy nie będą rdzewiały np. po roku na polskich drogach?

[Damiano1988]

Ja bym nie zmieniał na używane bo nigdy nie wiadomo na jakie się trafi może za pół roku i na tych pojawi się ruda i co wtedy. A jak zrobię u blacharza to wiem że parę latek pojeżdżę ja za zrobienie obu tylnych i prawych przednich zapłaciłem 500zł i jestem bardzo zadowolony. Aha i używane nie zawsze muszą tak pasować jak orginalne.

[pawello99]

Tylko że ja miałem tak pogniłe że trzeba by było wstawki blachy robić w tylnych drzwiach, bo już kiedyś jeden magik robił je i wyglądało też nieźle i trochę wytrzymało.
Za 3 drzwi zapłaciłem 600 zł zero rdzy bo przyglądałem się z każdej strony i kolorek jak się przyłożyło do karoserii można powiedzieć idealnie dobrany.
A czy będą rdzewiały to się okaże, ale wydaje mi się że lepiej mieć drzwi nieskażone rdzą niż naprawiane jeżeli cenowo wychodzi podobnie!
Acha i to są oryginalne drzwi z focusa z tego samego roku co mój - chyba nie robili kilku rodzajów drzwi że mają nie pasować. Przynajmniej mam taką nadzieję!

[moons]

Napisał Damiano1988 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja bym nie zmieniał na używane bo nigdy nie wiadomo na jakie się trafi może za pół roku i na tych pojawi się ruda i co wtedy. A jak zrobię u blacharza to wiem że parę latek pojeżdżę ja za zrobienie obu tylnych i prawych przednich zapłaciłem 500zł i jestem bardzo zadowolony. Aha i używane nie zawsze muszą tak pasować jak orginalne.

Ja bym jednak brał używane. Miałeś szczęście że trafiłeś na dobrego lakiernika, albo miałeś prostą naprawę. Wiadomo jak wyjdzie już rdza bardzo trudno to zahamować i solidnie naprawić. A niestety bardzo duża większość lakierników i mechaników naciąga klientów. Nowe drzwi powinny pasować bez żadnych kombinacji chyba że auta było po jakimś strasznym kreszu to wtedy może coś tam nie pasować. Z przekładką też nie powinno być problemu odkręć najpierw swoje i potem masz już bardzo dobry dostęp. Najgorzej chyba idzie z elektryką trudno się ją wyrywa z drzwi (te takie spinki wciskane w otwory) Natomiast z konserwacją też trudno powiedzieć, zobacz że na dole drzwi są otwory żeby woda uciekała jak je przypadkiem zapchasz to będzie jeszcze gorzej.
Pozdrawiam

[bargus]

Z pasowaniem używanych drzwi jest różnie. Ja miałem dwa przypadki na różnych samochodach gdzie oryginalnych i nigdy nie naprawianych drzwi używanych nie dało się spasować, żeby się dobrze zamykały- niby szczeliny były ok, wszystko cacy, a przy zamykaniu trzeba było mocniej trzasnąć i "kłapały". Ale może akurat tobie "siądą" fajnie czego ci życzę.

[Cien77]

Napisał bargus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z pasowaniem używanych drzwi jest różnie. Ja miałem dwa przypadki na różnych samochodach gdzie oryginalnych i nigdy nie naprawianych drzwi używanych nie dało się spasować, żeby się dobrze zamykały- niby szczeliny były ok, wszystko cacy, a przy zamykaniu trzeba było mocniej trzasnąć i "kłapały". Ale może akurat tobie "siądą" fajnie czego ci życzę.

Właśnie wymieniłem drzwi z jednej strony, przód i tył (po lekkim spotkaniu ze słupem). Chociaż nie były specjalnie uszkodzone, wolałem je wymienić niż prostować. Nie było żadnego problemu ze spasowaniem. Takie przypadki, o jakich piszesz mogą się zdarzyć kiedy albo samochód, albo drzwi są po przejściach, albo ktoś nie potrafi prawidłowo ustawić tych wszystkich śrub dopasowujących.
Fabrycznie samochód nie jest rękodziełem, ale po paru latach już niektóre są Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[adam1985]

Cien77 mam pytanie, jaką masz pewnosc ze te drzwi ktore kupiles nie zaczna rudziec jak tamte?Nie wiem czy widziales moj post o rudziejacych drzwiach,tzn. mi juz troszeczke zaczala rudosc na wierzch wylazic wiec musialem sie spieszyc z ta blacharka.Myslalem tez o kupnie innych drzwi ale obawialem sie tego spasowania, druga sprawa to malowanie.Fakt ze moze i udaloby sie trafic drzwi w kolorze mojego auta ale to byloby trudne

[pawello99]

Witam!
Dziś była wymiana lewych i prawych drzwi tylnych (zostało lewy przód), pasują idealnie, z kolorem trafiłem można powiedzieć w 100% i największy plus na drzwiach zero rdzy!!!
Jedyny minus to zbita szyba podczas wymiany, ale na szrocie oryginalna 50zł więc koszty niewielkie!! Jak dla mnie nie opłaca się odwiedzać lakiernika/blacharza - lepiej poszukać porządnych drzwi.

[Cien77]

Napisał adam1985 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cien77 mam pytanie, jaką masz pewnosc ze te drzwi ktore kupiles nie zaczna rudziec jak tamte?

Moje nie miały najmniejszego śladu rdzy, rocznik 2004. Wymieniałem dlatego, że po spotkaniu ze słupem (lód na drodze i poślizg) były przednie wgniecione, a tylne przerysowane. Mój blacharz-lakiernik kupił drzwi używane w idealnym stanie, ale kolor był inny więc lakierował. Zrobił to porządnie, najpierw porządne szlifowanie starego lakieru, zdarcie do podkładu, nowy podkład i nowy lakier.
Robił mi już blachę w innym samochodzie, ogniska rdzy, też dobrze, nic nie wyłazi.
Moja koleżanka robiła w innym warsztacie, dużo tańszym, ale po zimie rdza z powrotem wyszła na wierzch.
Niestety, ale jak ma być dobrze to nie może być okazyjnie tanio.