Fiesta MK7 1,2 60 KM czy 82 KM

[Markoebelo]

Witam , za kilka dni kupię nową fiestę dla żony która do tej pory jeździła clio 1,2 8V 60 KM. Chciałbym kupic silnik 60 KM ponieważ jest tańszy o 2300 zł od 82 KM ale czy nie będzie za słaby a może ta moc jest wystarczająca dla jednej osoby w samochodzie ? pozdrawiam

[szmelcmax]

Witam. Osobiście uważam, ze nie 60 lub 82, ale 96 kM najlepiej wybrać. 120 to już inna bajka. Dlaczego? Różnica w spalaniu chyba żadna (a wręcz często ludzie narzekają na duże spalanie mniejszego silnika co można sprawdzić w necie). Na 96 kM można z powodzeniem jeździć oszczędnie jak ktoś chce, a wyprzedzanie nie sprawia kłopotów. Po prostu lepiej się jeździ. A jak zdarzy się zabrać więcej osób nie będzie męczarni. Miałem okazje jeździć różnymi wersjami silnikowymi i taka jest moja subiektywna opinia. Różnica w cenie jest (była) 1,5 tyś. a gdybym miał ja kupować, to dołożył bym nawet pożyczając. Podsumowując: 60 kM też jakoś pojedzie, ale nic zapasu pod nogą nie ma. A jak się "ciśnie" bo taka jest potrzeba, to mały silnik też sporo pali. Niektórzy są tym zdziwieni, bo niby fabryka obiecała 5l/100km. Trzeba też pamiętać, że może nie dać rady w pewnych okolicznościach. 82 kM już nie najgorzej, ale dopłacać za to 2300? Moja podpowiedź jest taka. Albo brać 60kM i się po prostu przemieszczać pamiętając, że nie wiele możemy. Albo dopłacić więcej niż 2300 i mieć możliwość jazdy wystarczająco swobodnej w każdych okolicznościach.

[Markoebelo]

Dzieki za odpowiedź ale 96 KM to juz różnica 3900 zł, więc raczej zostaje 60 KM bo tak dodając skończymy na mondeo. Co do spalania to się zgadzam że 60 KM może więcej palic niż 82 KM przy takiej samej jeździe.

[FIN]

1,2 60 km to porazka
Ja mam 1,25 82 km a teraz kupiłem 1,4 96 KM
Tylko 1,4 ale min 1,2 82 km chic przy klimie muli i spala kosmos

[boncio]

1,2 60KM to nie tyle porażka, co wymysł na np. rynek Niemiecki, gdzie podatki płaci się od mocy silnika, a w Polsce daje możliwość obniżenia ceny auta. Pytanie, czy warte dopłaty są dodatkowe konie? Moim zdaniem tak i także ze względów bezpieczeństwa - szybsze włączenie się do ruchu, a już najlepiej tak jak napisał szmelcmax - 1,4 96KM. Przy 60KM prawie zawsze korzysta się z całej dostępnej mocy i kręci silnik wysoko, a przy 96, tylko czasem, stąd pali mniej.

Po lifcie jesienią, jak już widać z cennika B-maxa 1,4 bedzie miał obniżoną moc do 90KM, ze względu na Ecoboosta 1,0. Pytanie, czy zachowają jeszcze 1,25, czy w ogóle wycofają.

@Markoebelo zapewne nie kupujesz na rok, dwa nowego auta, tylko na dłużej, więc rozważ mocniejszy silnik. Sam zauważyłeś, że może palić mniej, a to już oszczędność. Rozciągnięta mocno w czasie, ale pewnie sumarycznie wyjdzie na to samo.
A skoro zdecydowałeś się na to, to wiesz, że stracisz na nim dużo i ta strata jest większa niż dopłata do lepszego silnika.

[wydra]

Co najmniej 82KM, a najlepiej 96. Powybrzydzaj w salonie, a na pewno zrobią jakiś upust Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Bo mają z czego opuścić Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jazda takim 60-konnym bolidem to strach w oczach, samemu jeszcze jako tako, ale jak 2 osoby, nie daj Boże 3 osoby i bagaż to nie ma czym jechać.

[Markoebelo]

Dzieki wszystkim za rady. muszę jednak przemyslec temat pozdrawiam

Witam Was, kupiłem Forda Fiestę mk7 lift, tytanium z silnikiem 1.25-82KM z 2014 roku, samochód na jedynce ciągnie a po zmianie na drugi bieg obroty silnika są ale samochód nie przyspiesza , żeby wyprzedzać trzeba się porządnie rozpędzić na pierwszym biegu albo ostro żyłować silnik na obrotach - czy to jest normalne? Nie wiem co robić w tym przypadku, bo samochód zachowuje się jak ŻÓŁW! pomóżcie!!

[weuek]

A sprzęgło się nie ślizga? Albo przesiadłeś się z o wiele dynamiczniejszego pojazdu...

[przemsky]

Polecam 82KM, posiadam i jestem zadowolony. Spalanie bardzo przyjemne, a dynamika wystarczająca jak na taki samochód. Przyśpiesza sprawnie, elastyczny i cichy.