[Mondeo 2014- ] częste wypalanie DPF, dziwne dźwięki podczas pracy silnika

[szafarek]

Witajcie, na samym początku "witam po długiej przerwie w "fordowaniu".
Tak, parę lat minęło i wróciłem do Forda, a nawet dwóch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

Ale do rzeczy, po zakupie Kugi oddałem auto do ASO na przegląd, wymianę wszystkiego co trzeba było zrobić z eksploatacji. Nie pominąłem oczywiście rozrządu. I tu wszystko jest ok.


Problem mam z mondeo MK5. Tak jak przy Kudze oddałem Mondeo po dobiciu do równych 100kkm (MK5 z polskiego salonu, serwisowane w BEMO, wszystko co do przebiegu się zgadza) do ASO na przegląd i wymianę eksploatacji (oleje, wszystkie filtry, płyny). Nic więcej do roboty nie było więc zapłaciłem i wyjechałem.

no i ... auto nie ma problemów z mocą, żadnych błędów w sterownikach (mam licencję na forscana i "zbadałem" auto. Są dwa problemy, ale czy rzeczywiście to pytanie chciałbym zadać Wam.

1/ Podczas przyspieszania pomiędzy 1500-2500 słychać szum.. coś jakby była nieszczelność. Oczywiście wróciłem do ASO (zostawiłem na cały dzień) i nic nie znaleźli, ale stwierdzili, że faktycznie coś "szumi". Sprawdzili również łożysko na alternatorze, pasek i
cały osprzęt, nie jest to świst turbo. Wszystko wydaje się ok. Kazali jeździć i obserwować i tak na razie robię. Przed przeglądem oczywiście nic takiego nie miało miejsca.
Jakiś pomysł ?

2/ Drugi problem to DPF. Przed oddaniem do ASO wypalanie było co ok 500-600km. Od dnia odbioru po przeglądzie (nic się nie zmieniło - styl jazdy, trasy, itp...) wypalanie mam co ok 170-200km. W forscanie widzę, że parametr DPF_LOAD (%) dość szybko przyrasta i jak dojdzie do 100% rozpoczyna proces wypalania. DPF SOOT(%) wcześniej dochodził do 80, a DPF_LOAD (%) ok 40% (o ile teraz dobrze pamiętam) i dopiero rozpoczynał się proces wypalania - tak jakby wyznacznikiem rozpoczęcia procedu był LOAD a nie SOOT jak ma to miejsce teraz (dokładnie tak mam w Kudze - wiem, że to dwa inne silniki DW10c a tu DW10f i innych sposób wypalania ale w obu autach proces przebiegał bardzo podobnie).
Po zakończeniu wypalania LOAD to ok 8%, a SOOT to 1%. Chwilę przed rozpoczęciem procesu LOAD dochodzi do 100% a w tym czasie SOOT pokazuje poniżej 4%.
Oczywiście ASO twierdzi, że wszystko jest ok. Może i tak ... tego właśnie nie wiem, ale przed wizytą w ASO było znacznie inaczej. Zapewniają mnie, że przy oprogramowaniu nic nie grzebali.

P.S. Nie piszcie mi, że ASO to zło :-):-), po serwisie Kugi byłem zadowolony, przy MK5 ... trochę się martwię.
Jeśli macie jakieś pomysły, wskazówki co jeszcze mógłbym sprawdzić to poproszę.
Oczami przejrzałem całą komorę silnika i tez nic nie znalazłem. Forscan nic nie mówi. Zero błędów.....

[Jakoob]

1. Może minimalna nieszczelność w dolocie. Coś w stylu któryś wąż lekko niedociśnięty albo minimalnie pęknięty od spodu i tego nie widać.
2. Możliwe, że usterka pochodna od punktu 1. Nieprawidłowy skład mieszanki -> szybko zapchany DPF. Po usunięciu 1. możesz wypalić sobie samemu Forscanem.

[zmulim]

Ja bym obstawiał nieszczelność w dolocie pomiędzy turbo a przepustnicą. Silnik będzie kopcił, ale tego nie widać bo dpf wszystko wyłapuje… Niech ci zrobią test szczelności dolotu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[szafarek]

Z pewnością macie rację, ja mimo wszystko też podejrzewam nieszczelność. Tylko jedno mnie zastanawia : dpf_load rośnie szybko, dpf_soot max to 40% bo load ma już 100% i rozpoczyna proces wypalania. Czyli tak to wygląda, ze dpf jest zapełniony sadza w 40% a i tak rozpocznie proces. Przed wizytą w serwisie proces rozpoczynal się kiedy soot doszedł do 80% a load... Różnie, o ile pamiętam 30,40 czy jakoś tak. I możecie mi potwierdzić że tak ma to w przypadku dw10f wyglądać? Tak właśnie jest w Kudze, ale tam siedzi dw10c.

[zmulim]

W dziale mondeo bodajże jest mega obszerny temat tłumaczący jak to działa. W twoim przypadku jeśli jest nieszczelność, load będzie właśnie rosło. Soot ma raczej stały przyrost podczas jazdy a wypalanie wywołuje to co nastąpi wcześniej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[szafarek]

Dzięki. No nic.... czeka mnie rozbieranie i szukanie... Igły w stogu siana. Przynajmniej utwierdziliście mnie w moim przekonaniu, że problemem raczej jest nieszczelność. Tym bardziej, że jednak coś tam "szumi". Oczywiście jak się uporam z tematem to dam znać. Dzięki.

[Jakoob]

Albo pojedź do porządnego warsztatu, który sztucznie nabije ciśnienie kompresorem...

[szafarek]

Przeglądam właśnie wszystko co możliwe. Każda rurkę, każdy wężyk, poprawiam każde połączenie gdzie są opaski.... Nic mnie nie zaskoczyło. Ale, dziś rano wypalanie, soot zszedł do 4% a load do 6%. Zrobiłem 40km 50/50 trasa s5, miasto i load urósł do 10%, soot pozostał na 4%. Już przestaje to ogarniać. Dodatkowo zrobiłem mały test : przy przegazowce na postoju tak do 1500-1800 przy schodzeniu z obrotów delitatnie coś syczy ale to raczej normalne, dw10c w kudze tez tak ma.

Edit:
I jeszcze taka ciekawostka. Czytam forum dot. Dpfa, jeden z kolegów opisuje identyczny problem, również powstały po wizycie w serwisie aso w ubiegłym roku. (dot. S-maxa), pada tam stwierdzenie o aktualizacji oprogramowania w związku ze zmianami dot nox-a i pojawiającego się dość czas to błędu p2002 po zakończeniu procesu wypalania. Ciekawe jest to że ten błąd p2002 też miałem zawsze a teraz go nie ma. Kilka regeneracji już w końcu było i błąd na pewno by się pojawił. Nie ma go. Może jednak w aso zrobili aktualizacje oprogramowania a idą w zaparte że nie robili..... Zastanawiające prawda? W forscanie nigdzie nie znalazłem dat i wersji oprogramowania.

Patrzcie, przed mk5 jeździłem Passatem b8 i również po zmianie obowiązkowej aktualizacji (nawet kwit dostałem potwierdzający) wypalanie było równo co 250km a wcześniej przed akt. Co 500 km.
Sam już nie wiem co myśleć. Bywacie w ASO?

[szafarek]

Nie wiem, ale po wczorajszych bojach wygląda, że nieświadomie mogłem usunąć problem.
Przejechałem dziś 90km 50/50 trasa/miasto. Od ostatniego wypalania łącznie 130 km przejechane.
Obecnie parametry to: load 30%, soot 20%.Czyli te 90km to przyrost load 20%, soot 16%. Tak to chyba powinno wyglądać.
Licząc matematycznie następne wypalanie za jakieś 300-400km.
Zobaczymy czy podczas kolejnych jazd przyrosty będą podobne.
Load momentami malał o 2-3%.


Jedno mnie jeszcze zastanawia. Parametr od egr-a czasem pokazuje ("lata") nawet 150%. Tyle tylko ze jeździłem dziś na carscaner a nie na forscanie (carscaner jakoś miłej dla oka pokazuje parametry). Do do dpf to i forscan i carscaner pokazuje tak samo tyle że przy soot trzeba przesunąć przecinek��. Sprawdzę jeszcze egr na forscanie. Ale zakładam, że jakby coś było z egrem to łapał by błąd...

[mrk26]

Jeżeli nigdy nie robiłeś adaptacji egr-a to nie pokaże. Może być tak że się zacina, nie domyka itp. Jak zrobisz adaptacje to w tedy ma wyzerowane parametry, otwiera i zamyka w pełnym zakresie, jak jednego albo drugiego nie można osiągnąć w tedy wali błędem.