[Fiesta 2001-2008] Podwyższone obroty na biegu jałowym

[Sajmon4]

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, chciałbym zapytać się o jakąś poradę z moim problemem. Czytałem różne tematy i fora, ale mam wrażenie, że u mnie problem jest nieco inny niż tam opisywane. Mam problem z obrotami na biegu jałowym. Samochód już po rozgrzaniu utrzymuje stałe 1200, 1500, a raz zdarzyło mi się nawet skakanie (bo nie było to falowanie) z 1500 do 2000 obrotów. Co ciekawe po zduszeniu silnika do tych poprawnych „800” wskazówka faktycznie tam zostaje, ale po dodaniu gazu problem czasami (zazwyczaj) wraca do poprzedniego stanu i wskazówka dalej wisi na 1200, jeszcze ciekawiej się robi jak dodam, że mogę zdusić silnik nie fizycznie, tylko wywołując większe obciążenie na alternator na przykład wcisnę przyciski do podnoszenia szyb przy zamkniętych i obroty wtedy też spadają (czasami się uda) do 800. Mam kilka odczytów z kompa: parametry na jałowym niezależnie czy zawieszone na 1200 czy na poprawnych 800: map 30-34 kPa, sonda przed katem 0.1-0.8v, za - stałe ok 0.7V, temperatura p. Chłodniczego stała, urosła do 103, ale napewno nie skacze na komputerze, a na desce nie przekroczyła środkowej kreski na elektronicznym zegarze. Przy zawieszonych obrotach 1200 krótkoterminowa korekta paliwowa od 0 do 5,5%, a przy 800 od 3% do -4% długoterminowa przy 1200 ok 0% do -0.75%, przy 800 -1.5% do -0.75%. Najbardziej niepokojący objaw, aczkolwiek nie mam w tym doświadczenia i byłem w stanie znaleść info że taka wartość jest podawana za normalną. Czujnik położenia przepustnicy tps: pokazuje wartość minimalna stale 21.96% - niezależnie czy zawieszone na 1200 czy 800 czy zjeżdżam z górki z puszczonym gazem hamując silnikiem. Za to pedal w podłogę daje wartość około 60%, wartość rośnie wykładniczo, bez skoków czy zacięć. Przepustnica wyczyszczona krokowy tak samo. Błędy na kompie następujące P1000 i P0646(nie mam klimy). Dodatkowym tropem, który może na coś sugerować jest zasysanie powietrza/ przy odkręceniu korka od wlewu. Słucham rad.

[romano11]

Objawy, które opisujesz, u mnie wywoływała nieszczelność na dolocie, konkretnie pęcnięte kolanko z zaworem zwrotnym odgazowania skrzyni korbowej - schowane pod plastikową pokrywą silnika, tkwiące w pokrywie wałka nierządu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Poza odczytami danych z komputra (bo tych nie robiłem) cała reszta się zgadza: raz obroty były OK, raz zawieszały się na ~1200 i też mogłem je obniżyć przy pomocy 1. biegu i też zostawały wtedy na poziomie ~800 rpm.
Wszelkie próby naprawy spaliły na panewce, a ZTCW to owo kolanko jest dostępne w komplecie z zaworem, który jednak był sprawny, a całość ZTCP miała kosztować chyba koło stówki... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zmodyfikowane kolanko alu (dedykowane do instalacji gazowych) za 20zł rozwiązało sprawę na wieki wieków amen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Sajmon4]

Siemanko, u mnie takowego kolanka nawet nie ma - wygląda jakby ktoś już przy tym grzebał, ja mam bezpośrednio wężyk - do trójnika układu odprowadzania par z baku. Instalacja wygląda na szczelną, nie ma tam widocznych pęknięć albo czegoś w tym rodzaju, zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Te kolanko które opisujesz wchodzi do zaworu. Powinien od przepuszczać w dwie strony czy tylko w jedną, określoną, bo u mnie z której nie dmuchniesz czy pociągniesz powietrze to jest to możliwe. Więc zastanawiam się jakie zastosowanie miałby taki zawór w tym przypadku?

Bump: Teraz sprawdziłem taką rzecz, wyciągnąłem ten wężyk wraz z zaworem to zasysał powietrze, ale obroty się nie podniosły, ściągnąłem zawór i obroty odrazu się podnosiły.

[Sajmon4]

Nieszczelność to to też raczej nie jest, spryskałem pół silnika jakimś łatwopalnym sprayem i nic, obroty nawet nie drgnęły. Ale zauważyłem ciekawą rzecz, jak mam zawieszone obroty i ręcznie domknę przepustnicę to obroty wracają do normy. A ona sama po prostu sie właściwie nie domyka.

[romano11]

To jak zatem wytłumaczysz spadek obrotów w sytuacji, gdy przepustnicy nie dotykasz?

[Sajmon4]

No właśnie nie mam pojęcia, tylko zastanawiam się gdzie jeszcze mógłbym mieć jakąś nieszczelność - bo mówię, cała górna część silnika spryskałem jakimś łatwopalnym sprayem i obroty nawet nie drgnęły… masz może jakiś pomysł? Może idzie jakiś wężyk w środku silnika albo nie wiem pod