![]() |
|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
![]() |
#1 |
ford::amateur
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 28-03-2011
Skąd: LUBIN
Model: MONDEO MK IV
Silnik: 2,0 TDCi
Rocznik: 2007
Postów: 7
|
![]()
Witam serdecznie, przeczytalm cale forum lecz nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Jestem szczęśliwym posiadaczem Mondeo MK3 z 2001r z niezniszczalnym (tak mi się wydaje) silnikiem 2.0 TDDI - 115 PS. W dniu dzisiejszym po odpaleniu i przejechaniu ok 5 km przy prędkości ok 80 km/h na 5 biegu odczułem lekkie szarpanie silnika, szarpanie po przejechaniu kilku km nasilało sie, aż silnik całkiem zgasł. Podczas tego "zjawiska" silnik tracił moc no i oczywiście prędkośc. Poziom paliwa wynosił ok 1/4 baku a komp. wyliczył odległosc do zatankowania na ok 200 km. Otumaniony całą sytuacją poprosiłem kolege i dostarczył mi następne 5 litrów paliwa. Czekanie wyniosło ok 30 min. silnik ostygł i po wlaniu paliwa samochód dziarsko wystartował z kopyta, aby po 5 km znów w identyczny sposób "skapitulowac". Tutejszy "spec" po podłączeniu kompa nie znalazł żadnych błędów. Po solidnym ostygnieciu silnika (3 godziny) samochodem przejehałem ok 30 km i wsztstko ok. Nadmieniam, iz śmigam na shellowskim paliwku i nigdy nie było lanego żadnego wynalazku. Co robic ??????
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
ford::average
![]() Zarejestrowany: 10-06-2010
Skąd: Zielona Góra
Model: Mondeo MK3 Kombi Ghia STARDUST SILVER
Silnik: 2.0 TDDi 115KM stała geometria turbiny, bez przepływki
Rocznik: VI.2002
Postów: 110
|
![]()
coś słabo czytałeś, jest mnóstwo tematów tego typu...
spróbuj wymienić najpierw przekaźnik pod akumulatorem. Jest od spodu pod półką. drugim krokiem spojrzałbym na pomocniczą pompkę paliwa przy baku... ps. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Ostatnio edytowane przez wbbmzg ; 13-07-2011 o 19:45 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
ford::average
![]() Imię: Karol
Zarejestrowany: 25-03-2010
Skąd: Elbląg
Model: Fiesta mk7
Silnik: 1,6 duratorque
Rocznik: 2013
Postów: 109
|
![]()
Stawiam na pompkę pomocniczą przy baku naprawa w granicy 150 zł i chwila roboty.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
ford::amateur
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 28-03-2011
Skąd: LUBIN
Model: MONDEO MK IV
Silnik: 2,0 TDCi
Rocznik: 2007
Postów: 7
|
![]()
Może to i pompka, może przekaźnik lecz w jednym i drugim przypadku usterka by była "stała" (tak mi podpowiada proste rozumowanie) a tu po ostygnięciu silnika fura śmiga jak trzeba.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
ford::average
![]() Zarejestrowany: 10-06-2010
Skąd: Zielona Góra
Model: Mondeo MK3 Kombi Ghia STARDUST SILVER
Silnik: 2.0 TDDi 115KM stała geometria turbiny, bez przepływki
Rocznik: VI.2002
Postów: 110
|
![]()
jak dokładniej poczytasz to się doczytasz, że i jedno i drugie "łapie" po jakimś czasie
...przekaźnik zaczyna podawać co raz mniejsze napięcie ...w przypadku pompki pomocniczej przy zbiorniku jest tak, że pompa paliwa zaczyna ssać, aż wytworzy takie podciśnienie, że nie ma jak albo nie ma czego już ssać |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
ford::average
![]() Imię: Karol
Zarejestrowany: 25-03-2010
Skąd: Elbląg
Model: Fiesta mk7
Silnik: 1,6 duratorque
Rocznik: 2013
Postów: 109
|
![]()
Sprawdź pompkę i nie marudź prosisz o poradę to ją dostajesz, pompa potrafi stanąć jak się nagrzeje, po ostygnięciu puszcza i możesz jechać dalej aż znowu stanie.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
ford::amateur
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 28-03-2011
Skąd: LUBIN
Model: MONDEO MK IV
Silnik: 2,0 TDCi
Rocznik: 2007
Postów: 7
|
![]()
Witam ponownie jak na drugiej części meczu, od mojego ostatniego wpisu przejechałem ok 1500km i wszystko było ok. Odwiedziłem również serwis i po dokładnych oględzinach nic nie wykryto - diagnoza - "coś tam, coś tam" Pogodzony i uspokojony ilością km bezproblemowej jazdy w dniu dzisiejszym dostałem stanu przedzawalowego. Przy identycznej ilości paliwa (ok 1/4 baku - komp wskazywał do tankowania ok 200 km) silnik identycznie skapitulował. Dobrze, że byłem ok 10 km do domu i przy pomocy kuzyna scholowałem się do domu. I tu pada moje pytanie - czy jest możliwość aby przy tym stanie paliwa w jakiś dziwny (magiczny) sposób ukłąd zasysał "lewe" powietrze do układu ??? Zaznaczam, że po ok 30 min ostygnięciu samochód odpala poprawnie i jakieś 4-5 kmjedzie bez problemowo.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
ford::amateur
![]() Zarejestrowany: 14-02-2011
Skąd: Gdańsk
Model: Mondeo Mk3
Silnik: TDDI 115
Rocznik: 2001
Postów: 2
|
![]()
Witam, po poprzednim opisie Twojej sytuacji raczej wskazywał bym na pompkę pomocniczą tak jak poprzedni koledzy, u mnie wyglądało to tak że pompka zaczęła się zawieszać i raz działała a raz nie, po uderzeniu pięścią się uruchamiała, ale ile można tak jeździć ;D. jak jeszcze jej nie wymieniłeś sprawdź czy czujesz lekkie wibrowanie pompki przy prawym tylnym kole jak auto jest na chodzie (u mnie było wyczuwalne czy chodzi czy nie), a czy może łapać lewe powietrze, wg mnie nie, ale mechanikiem nie jestem. pozdro
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
ford::amateur
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 28-03-2011
Skąd: LUBIN
Model: MONDEO MK IV
Silnik: 2,0 TDCi
Rocznik: 2007
Postów: 7
|
![]()
Witam serdecznie, usterka zidentyfikowana i zlikwidowana. Zawdzięczam to niniejszemu forum i "wybitnym" ekspertom tu piszacym. Oczywiście była to pompka wspomagająca, usterka polegała na czasowym zawieszaniu się tej pompeczki. Wymieniłem ją samodzielnie na nowego boscha nr 0580464075, koszt 450zł, nie trzeba było niczego lutowac, wszystko idealnie pasowało. Wymian trwała ok 15 min. Niniejszym proszę o zamknięcie niniejszego tematu.
|
![]() |
![]() |