[1,8 D i TD] Niskie ciśnienie turbo

[El Nino]

Dzisiaj sobie sprawdziłem ciśnienie turbo.

Nie wiem na ile zrobiłem to poprawnie ale wynik to

0,4-0,5 bar przy ok 4000 obr.

fabrycznie jak doczytałem jest 0,8bar

nie wiem też czy ten wynik to efekt być może niededykowanego manometru. Założyłem po prostu manometr który montujemy do kompresorów FESTO ze skalą 0-4bar.

Ale w zasadzie manometr to manometr.

Gdzie może tkwić przyczyna zbyc niskiego ciśnienia?
Czy podczas postoju bez obciążenia pokazuje błędnie czy rzeczywiście coś jest na rzeczy?

Śruba na WG zapieczona więc podkręcić nie ma jak za bardzo.

przewody wydają się być szczelne, IC ma nowe uszczelnienia. Gdzie szukać?

Dodam, że auto w ogóle jak długo je mam nie kopci na czarno nawet przy przegazowaniu co i w nowych silnikach diesla jest normalne, mój zamiast tego zostawia chmurę siwego dymu przy przegazowaniu w trasie w granicach 3000-4000obr.

Oleju nie bierze ani grama,
Chłodniczy ok
nic nie cieknie nigdzie,
IC czysty.

Najbardziej widać to dymienie gdy jest zimniej i samochód jeszcze jest niedogrzany. Przy normalnej pracy silnika na jałolwym i do 2500 obr nie dymi a przynajmniej nie widać tego w lusterku tak jak powyżej 3000 gdzie znika nagle za mną samochód który jeszcze przed chwilą tam był, czy to może mieć związek ze zbyt małym ciśnieniem turbo?
_________________

[ministerq]

Ciśnienie doładowania mierzy się pod obciążeniem, nie na postoju.
W jaki sposób dokładnie wpiąłeś ten manometr? Na wyjście turbiny?
Jeśli rury od IC masz szczelne, to możesz jeszcze sprawdzić uszczelki - kolektora ssącego oraz uszczelki łączenia wydechu z kolektorem wydechowym - tam często ucieka ciśnienie spalin, i przez to turbina nie daje takiego doładowania jak trzeba.

A, i jeszcze jedno - nie musisz się bawić WG żeby podnieść doładowanie - wystarczy że sobie zainstalujesz MBC, i pokrętłem wyregulujesz.
Odnośnie MBC i regulowania ciśnienia - turbina w escorcie ma zaślepione wyjście po stronie zimnej turbiny, na które można podczepić wskaźnik doładowania na wężyku, przeciągnąć do kabiny, i udać się na przejażdżkę, celem sprawdzenia doładowania. W razie czego mam takie coś. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[El Nino]

Ministerq chłopie szukałem cie od miesięcy!

Manometr wpiąłem w wąż który idzie do boostera. Zdjąłem go dokładniej z boostera i wpiąłem manometr.

Rozumiem, że żeby sprawdzić te uszczelki muszę to rozebrać? Czy np psiknąć no nie wiem.. płynem do naczyń i zobaczyć czy się gdzieś pieni?

O tym mbc myślałem, wygląda to identycznie jak zwykły manometr który mam w pracy tyle że z odstojnikiem na wodę. Czy tego typu rozwiązanie za free w tym przypadku odniesie ten sam efekt?

chcę po prostu wyrównać do tych 0,8 bar ew podnieść do 0.9 i zobaczyć jak będzie reagował silnik, wiadomo na powietrze diesel nie jeździ i będzie się to wiązało ze zwiększeniem dawki na boosterze (to mnie przerasta jakoś).

Nie zauważyłem niczego zaślepionego na turbo, masz może jakieś zdjęcie pomocnicze?

[Uziu]

kolega dobrze mowi, najwazniejsza rzecz to cisnienie mierzyc podczas jazdy, na postoju nie wyciagniesz wiecej jak 0,4 - 0,5. Musi dobrze po garach dostac zeby cis. turbo doszlo do wartosci maxymalnej.

[ministerq]

Napisał El Nino Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ministerq chłopie szukałem cie od miesięcy!

No przecież jestem tu, i na dieselforum, i na fordtechu, i na escorciarzach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał El Nino Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rozumiem, że żeby sprawdzić te uszczelki muszę to rozebrać?

No ja bym tak zrobił. Jak masz dostęp do kanału - bez bawienia się w płyny do naczyń, po prostu brać uszczelki nowe, doszczelnić preparatem (pastą) do uszczelniania wydechów (takim czymś co się utwardza pod wpływem temperatury), i tyle. Pastę kupisz w każdym sklepie mot. za parenaście zł.

Napisał El Nino Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

O tym mbc myślałem, wygląda to identycznie jak zwykły manometr który mam w pracy tyle że z odstojnikiem na wodę. Czy tego typu rozwiązanie za free w tym przypadku odniesie ten sam efekt?

Nie wiem - ale ogólnie to musi działać jak zawór upustowy, który do określonego ciśnienia będzie puszczać ciśnienie w atmosferę, a po osiągnięciu ustawionego ciśnienia zacznie się zamykać i puszczać ciśnienie na WG.
W załączniku masz obrazek który pokazuje jak to powinno być podłączone.

chcę po prostu wyrównać do tych 0,8 bar ew podnieść do 0.9 i zobaczyć jak będzie reagował silnik, wiadomo na powietrze diesel nie jeździ i będzie się to wiązało ze zwiększeniem dawki na boosterze (to mnie przerasta jakoś).

A zdziwiłbyś się jak podniesienie samego doładowania może fajnie wpłynąć na pracę silnika. Wcześniej pojawiający się moment wpłynie na odczucie elastyczności. A jak go podlejesz na pompie, co trudne nie jest wbrew pozorom, będzie jeszcze lepiej. A, i jeszcze jeden bonus - więcej powietrza = lepsze spalanie = mniejsze spalanie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie zauważyłem niczego zaślepionego na turbo, masz może jakieś zdjęcie pomocnicze?

Myślę że pisaliśmy o tym samym - to co u Ciebie idzie do boostera, u mnie było zaślepione, z oczywistych powodów - w swojej wydumce nie mam boostera. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[bongo]

ministerq a powiedz mi czy jak olej trafi do przewodu sterującego zaworem westgate to może się tak zdażyć że zatnie się on w pozycji półotwartej?
Jak chce się podkręcić turbo to to ramie sterujące zaworem westgate nalezy skrócic czy wydłużyć i czy można to zrobic bez rozpinania tego cięgna/ramienia?
Sorki że tak się wcinam w temat, ale nie wiem czy mi turbo dobrze działa bo nie mam żadnego efektu typu "turbo dziura", czy cós takiego. Poprostu auto zachowuje się tak jakby parametry w miarę obrotów rosły w miarę liniowo bez żadnego skoku mocy jak to bywa w innych turbodieslach. Turbina się kręci bo byłem zmuszony wymontowac wąż prowadzący od filtra do turbo i przy okazji sprawdziłem że po dopaleniu silnika się kreci.

[ministerq]

Jeśli tam masz dużo sadzy, to jest to teoretycznie możliwe.
Ramię WG - zależy jak jest skonstruowana dźwignia. Ale najczęściej się skraca.
A co do działania turbo u Ciebie - to że się turbina w ogóle kręci nie znaczy że dobrze pompuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Poza tym Ty masz wersję 70KM, więc tu nie ma się co cudów spodziewać.

[bongo]

No wiem właśnie że szału nie będzie, ale minimalnie chciałbym poprawić osiągi bo jazda w dziesiejszych czasach z tak małą ilością koników do takiej masy auta jest uciążliwa. A da się pokręcić tym cięgnem bez ściągania go z dzwigni? Czytałem gdzieś że należy zdjąć zawleczkę, ściągnąć cięgno z dzwigni, skrócić o ileś tam obrotów i poskładac do kupy. Jednak u mnie wyciągnięcie tej zawleczki jest niemozliwe bez ściągania turbiny.
Puki co i tak mi silnik się dużo żwawszy zrobił bo puściłem odmę pod auto (dość znacznie z niej już dymiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) i silnik zasysa tylko świeże powietrze i to rura PCV 75mm od kibla Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Poprostu przewód powietrza mi od oleju z odmy "popłynął" i szlak go trafił (w wersjach 90KM ostatni fragment dolotu do turbiny jest z jakiegoś ABS-u, a u mnie w całości gumowy), a że taki przewód jak ja mam cięzko trafić to zrobiłem tunning by Castorama.
PS. Dodam tylko że odmę puściłem pod auto przy pomocy peszla elektrycznego. Jeszcze tylko zamiast lampki oświetlenia wnetrza zamontuję żyrandol i będzie jak w domuGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ministerq]

Dobrze zrobiłeś z odmą, też mam puszczoną w atmosferę, tyle że ja użyłem filtra na odmę:
Przynajmniej będzie czysty dolot, i mniej syfu w silniku.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem czy da się kręcić cięgnem bez ściągania dźwigni, ale tam powinna być śruba rzymska, albo podobny patent.

[bongo]

Też chciałem tak zrobić z odmą, ale... Może niewiele oleju przez nią leci, ale jednak. I tu zaczynają się schody. Nie boisz się, że w tym wężu w miejscu zagięcia (syfonu) nazbiera Ci się z czasem tyle oleju, że się odma zatka?
Miałem podobny patent z tym że przewód miałem krótszy, a filtr zrobiłem samodzielnie z resztek filtra do pochłaniacza kuchennego (był z węglem aktywnym więc nie przepuszczał smrodów). Jednak gorące opary oleju go zalepiły i silnik przez bagnet zaczął się odpowietrzać. Wówczas stwierdziłem, że mój pomysł był dobry, ale głupi. Niestety bez filtra z węgla aktywnego przedmuchy trafiały mi do kabiny, gdy np. na światłach stałem - smród był straszy i głowa zaczynała boleć. Stwierdziłem, że może i sadza odmładza, ale nie mnieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.