|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
14-08-2012, 06:04 | #21 | |
ford::amateur
Imię: maciek
Zarejestrowany: 12-08-2012
Skąd: Świnoujście
Model: mondeo mk4
Silnik: 2.0TDCI 143km
Rocznik: 2008
Postów: 1
|
Odp: Świszcząca turbina.
Cytat:
poprostu ten typ tak ma ... Pozdrawiam |
|
14-08-2012, 07:33 | #22 | |
ford::advanced
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 22-08-2011
Model: S-max
Silnik: został tylko 2.5 FHEV
Rocznik: 2022
Postów: 421
|
Odp: Świszcząca turbina.
Cytat:
Teraz mogę odpowiedzieć, również trochę samemu sobie. Od czasu napisania postu przejechałem przeszło 20 000 km, a dźwięk który wcześniej opisywałem się nie zmienił. Występuje dalej i wciąż mi się podoba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
|
14-08-2012, 09:40 | #23 |
Feel The Difference
Imię: Mirek
Zarejestrowany: 23-04-2008
Skąd: Polska
Model: MK5 Titanium X, Focus MK4 St-Line
Silnik: 2,0tdci 150=>180=>200+, 1,0 125KM
Rocznik: 2016,2018
Postów: 6,032
|
Odp: Świszcząca turbina.
Nie no dźwięk jest fajny, delikatny, subtelny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pod warunkiem że nie jest to oznaka końca turbiny a u mnie raczej nie jest to mi się podoba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
14-08-2012, 10:14 | #24 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 15-02-2012
Skąd: świętokrzyskie
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 31
|
Odp: Świszcząca turbina.
Turbina oczywiście świszczeć może i nawet powinna, jednak jeżeli jest to dźwięk przypominający radiowóz to trzeba juz jej sie dokładnie przyjrzeć.
Zmienna geometria w turbinach co prawda zdecydowanie lepiej panuje nad ich mocą jednak jest też elementem, który najczęściej doprowadza turbiny do rychłego końca. Kierownice po gorącej części turbo przycinaja się najcześciej w pozycji otwartej ( z powodu nagromadzonej na nich sadzy) i wówczas bez sensu pompuje ona powietrze do kolektora aż do przeładowania i trybu awaryjnego. Pierwsze sprawdzenie turbo to właśnie kontrola pracy zaworu turbiny, który porusza kierownicami wirnika po gorącej stronie. Jeżeli jest możliwość ruchu w pełnym zakresie to gorąca strona jest OK i gwizd będzie powodować część chłodna która z kolei najczęściej uszkadzana jest przez drobiny oleju przedostające się z odmy prosto na wirnik powietrza. Osadzając się na wirniku zakłócają jego geometrię i stąd głośniejsza jego praca i szybsze wyrobienie "łożysk" turbiny. Oczywiście nie rozpisuje sie o oleju bo jak się ma turbo to nie oszczędza się na oleju i lepiej wymienić go wcześniej niż smarować turbo mazią olejopodobną. Pośrednio winny jest jeszcze EGR. Otóż EGR to największy syf jaki wymyślono w silniku diesla. Nie podnosząc wątku ekologicznego, to g.... zanieczyszcza sadzami czyste i schłodzone powietrze jakie podaje turbo do silnika. I to podaje go w najgorszym czasie, kiedy silnik pracuje z małym obciążeniem a więc nie ma dużego zapotrzebowanie na powietrze. Ten syf w postaci sadzy osadza się na kolektorze wlotowym tworząc maź a później twardy nagar, który w postaci bryłek odrywa się i wlatuje z powietrzem na czyste i delikatne tłoki. Widziałem już kolektory, których wloty z 3-4 cm przekątnej zmniejszyły sie ledwie do 1 cm. Przepływ powietrza przez nie jest tak ograniczony, że turbo pompuje w rurę a nie do cylindrów. Wniosek. 1. Nowoczesne silniki diesla nie są przeznaczone dla statecznych dziadków i do miasta. Jazda z obrotami 1500-2000 obr. to powolna śmierć dla silnika. 2. ASO to po prostu zwykły warsztat któremu wszystko wolno i z którego mechanicy po zdobyciu wymaganego doświadczenia zakładają własne, bdb funkcjonujące warsztaty, dlatego po ich zawsze bardzo kosztownych diagnozach warto zapytać pana Miecia co o tym sądzi. Rada: 1. Nasze diesle z turbinami o zmiennej geometrii i intercoolerami muszą dostawać w d... Wysoka temperatura spalin i ich pęd wypala i czyści gorącą stronę turbo co zapewnia jej pracę pod mniejszymi obciążeniami. Raz w tygodniu trzeba wyjechać na długą prostą i pociągnąć na obrotach powyżej 3000. Oczywiście po takiej jeździe trzeba dać sie turbinie schłodzić. 2. Idealnym rozwiązaniem jest montaż oil catch - chronimy tym zabiegiem całą instalację zasilania powietrzem czyli przewody, turbo i intercooler, który zaczyna faktycznie chłodzić powietrze a nie być osadnikiem oleju wydmuchanego z silnika. 3. Niestety, z tego co wyczytałem to w naszych 2,0 nie da się zaślepić EGR - a jest to pierwsza czynność jaką robiłem w każdym posiadanym dieslu. 4. Olej, olej, olej: pilnować, kontrolować i wymieniać!!! Sory że się tak rozpisałem ale ręce mi opadają jak widzę co inżynierowie i ekolodzy zrobili z najlepszym, bezawaryjnym silnikiem wymyślonym przez ludzkość.
__________________
Moje instrukcje i manuale do Mondeo MK4 |
14-08-2012, 18:28 | #25 | |
ford::average
Zarejestrowany: 23-06-2011
Skąd: pomorskie
Model: zetec, endura de, tddi, obecnie MKIV kombi titanium x
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2009
Postów: 59
|
Odp: Świszcząca turbina.
Cytat:
|
|
14-08-2012, 20:05 | #26 | |
ford::beginner
Zarejestrowany: 15-02-2012
Skąd: świętokrzyskie
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 31
|
Odp: Świszcząca turbina.
Cytat:
Podejdziesz optymistycznie jak przeciągniesz palcem wewnętrzą stronę rury powietrza za wlotem, odmy. Ech jak mi w mondeo brakuje vaga. To już szczyt samolubstwa forda żeby przy takim poziomie skomputeryzowania można było tylko zobaczyć błędy!
__________________
Moje instrukcje i manuale do Mondeo MK4 |
|
15-08-2012, 14:14 | #27 | |
ford::average
Zarejestrowany: 23-06-2011
Skąd: pomorskie
Model: zetec, endura de, tddi, obecnie MKIV kombi titanium x
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2009
Postów: 59
|
Odp: Świszcząca turbina.
Cytat:
Czyli z odmy przechwytujesz do puchy, a z puchy dalej wężem do filtra dajesz, dobrze rozumiem-taki rodzaj separatora żeby film olejowy zatrzymać??? Bo chyba przy filtrze nie zaślepiasz otworu po wężu z odmy, a z puchy w atmosferę? |
|
15-08-2012, 18:26 | #28 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 15-02-2012
Skąd: świętokrzyskie
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 31
|
Odp: Świszcząca turbina.
Większość tak robi, u mnie pucha połączona jest z oryginalnym wlotem węża od odmy. Trochę obawiałem sie nieszczelności albo wypadnięcia zaślepki bo wówczas cały syf i kurz zassało by prosto na wirnik turbo.
__________________
Moje instrukcje i manuale do Mondeo MK4 |
15-08-2012, 20:39 | #29 | |
ford::average
Zarejestrowany: 23-06-2011
Skąd: pomorskie
Model: zetec, endura de, tddi, obecnie MKIV kombi titanium x
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2009
Postów: 59
|
Odp: Świszcząca turbina.
Cytat:
1. oryginalny wąż z odmy masz wyrzucony i wstawioną puchę gdzie (zasilanie) puszki idzie od pokrywy klawiatury a wylot z puszki do obudowy filtra tak jak szło oryginalne odpowietrzenie?? 2. oryginalny wąż z odmy masz wyrzucony i wstawioną puchę gdzie (zasilanie) puszki idzie od pokrywy klawiatury a wylot z puszki do atmosfery (luzem) a przy obudowie filtra gdzie oryginalnie był wlot odpowietrzenia skrzyni korbowej zaślepka?? Masz wersję 1 czy 2 bo nie wiem jak to ma funkcjonować. |
|
15-08-2012, 23:47 | #30 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 10-12-2010
Skąd: Poznań
Model: Mondeo
Silnik: 2.0
Rocznik: 2006
Postów: 28
|
Odp: Świszcząca turbina.
Opis i fotki mile widziane Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Mondeo 2.0 TDCi |