![]() |
|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
![]() |
#1 |
ford::professional
![]() Zarejestrowany: 05-04-2004
Skąd: Jasło
Model: Smax
Silnik: 2.2 TDCi ograniczone by Heko :)
Rocznik: 2009
Postów: 1,492
|
![]()
sprawdzone zawieszenie. brak luzów, sworznie, wahacze, tuleje, amory, łożyska na mcpersonie, itp. wszystko OK
jazda po łuku. Pierdyknięcie z przodu, czy to w lewo, czy to w prawo. Ale nie zawsze czasem dziura na drodze przy jezdzie na wprost - potrafi coś walnąć mechanicy radośnie 2masa, bo jak gasze silnik to wibracje zanikają. zero problemów z biegami, przyśpieszaniem. stoje na wolnych obrotach to coś brzęczy. czasem nie, czasem bardziej. ostatnia diagnoza mechanika - pana auto to dziwny przypadek zapłaciłem, wolna gadka z papieroskiem z chłopakiem co to sprawdzał. "pana silnik jakis opadnięty, ale poduszek nie wymieniałem, bo to drogie, a szkoda robić było. to brzeczenie przy gaszeniu mnie 2 lata wnerwia i wymysły od 2masy po pompę wysokiego ciśnienia. doszły stuki podczas jazdy. ma ktoś jakiś mglisty pomysł, co to? 2 lata temu było na chwile cicho, bo: poduszka górna jakaś chińska, raczej działa (pewność na 90%) . dolna z boku jakaś febi. na środku ponoś żle wprasowana i coś doginali 2 lata temu (teraz mi coś chłopina przycinał żeby ewentualnie nie stukało) na jesien robiłęm repararturki zacisków hamulcowych. koleś mnie pytał, czy coś przy wężach wody robiłęm, bo jakoś blisko ramy i na trytytkach podciągał. tak mnie to wnerwia, że nawet nie mam pojęcia jak to opisać pisać. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
ford::specialist
![]() Imię: Stanisław
Zarejestrowany: 18-12-2009
Skąd: Mazowsze
Model: s-max
Silnik: 2.0 B
Rocznik: 2009-miot majowy
Postów: 759
|
![]()
Dużo tego. To może być bzdura. Ale nie konieczne. Jak poduszki podejrzane to wymienić. Coś trzeba zadziałać bo same domysły nie naprawią. Ja pół roku temu wymieniałem wydech i zawieszenie z tyłu. I zaczęło się stuku puku. Tył lub prawy tył. Nie regularnie. Cicho, głośno, Różne odgłosy. Tłumik poprawiłem po "fachowcach" bo krzywo zamocowali. Trochę było lepiej. Obejrzałem wszystkie zakamarki i schowki. Nadal pukanie. Kontrola reklamacyjna zawieszenia. Kontrola na stacji diagnostycznej. Wszystko jak należy, a stukanie jest. Któregoś dnia postanowiłem nie tylko przejrzeć, ale opróżnić wszystkie schowki z tyłu. I na samym dnie tego pseudo schowka za prawym błotnikiem znalazłem gaśnicę zawiniętą w szmatę. A przypadek spowodował, że nieco się z tej szmaty wysunęła i tłukła o blachę błotnika. Położyłem ją w inne miejsce i po problemie. Szukajcie, a znajdziecie.
Ostatnio edytowane przez szmelcmax ; 24-05-2024 o 16:45 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
ford::professional
![]() Zarejestrowany: 05-04-2004
Skąd: Jasło
Model: Smax
Silnik: 2.2 TDCi ograniczone by Heko :)
Rocznik: 2009
Postów: 1,492
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
ford::specialist
![]() Imię: Stanisław
Zarejestrowany: 18-12-2009
Skąd: Mazowsze
Model: s-max
Silnik: 2.0 B
Rocznik: 2009-miot majowy
Postów: 759
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
ford::professional
![]() Zarejestrowany: 05-04-2004
Skąd: Jasło
Model: Smax
Silnik: 2.2 TDCi ograniczone by Heko :)
Rocznik: 2009
Postów: 1,492
|
![]()
Taaa.. 1500 za same koło i to po taniosci
. Plus robota. A potem sie okaze ze nic to nie dalo |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
ford::specialist
![]() Imię: Stanisław
Zarejestrowany: 18-12-2009
Skąd: Mazowsze
Model: s-max
Silnik: 2.0 B
Rocznik: 2009-miot majowy
Postów: 759
|
![]()
Źle zrozumiałem. To "na pewno" przyjąłem dosłownie.
|
![]() |
![]() |