[Focus 2018- ] Jakie felgi/opony

[konieczko5]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Napisał tryhp3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

GoodYear w tych samych fabrykach robi Dębice, Fulde, GoodYear, Dunlop itd. z tej samej gumy i tych samych drutów, główna różnica to forma. To co piszesz, że strzeliło 4 na 7 jest mało prawdopodobne nawet przy oponach bieżnikowanych.

Dlatego jak debil zamiast wyrzucić je po pierwszych wpadkach kupiłem identyczne na wymianę. Co gorsza pierwsze kupiłem na Oponeo, dokupowalem lokalnie, więc to nawet nie to że wadliwa partia. Kumple nadal, po roku, śmieją się że mnie, że byłem tak głupi żeby to kupić.
Teraz jeżdżę na Bridgestone i zapomniałem co to jest opona.
Dzięki za podanie marek których trzeba unikać, bo wszystko co ma jakikolwiek związek z marką Dębica jest dla mnie jak trąd.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[luckyboy]

Napisał tryhp3 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

GoodYear w tych samych fabrykach robi Dębice, Fulde, GoodYear, Dunlop itd. z tej samej gumy i tych samych drutów, główna różnica to forma. To co piszesz, że strzeliło 4 na 7 jest mało prawdopodobne nawet przy oponach bieżnikowanych.

Z tej samej gumy to na pewno nie robi.

[konieczko5]

Jasne, że nie z tej samej gumy. Ale on woli żyć w swoim świecie...
Powiedziałbym, że robią z odpadu poprodukcyjnego.

[tryhp3]

Mam w rodzinie wielu pracowników (również znajomych, sam też pracowałem dla ich kontraktora od automatyzacji produkcji) tejże fabryki i coś na temat produkcji tych opon wiem... Także Ty żyj w swoim świecie a ja w swoim.
Opony robi się według tych samych standardów z tych samych materiałów (potem wmawia się klientom różne historie). Na tych samych liniach produkcyjnych rano może być produkowany Dunlop a wieczorem Sava. Nie jest opłacalne przezbrojenie całej linii produkcyjnej per model opony... Wszystko musi być jak najbardziej zunifikowane, żeby się opłacało. Do tego opony marki Dębica są też produkowane w fabrykach GoodYear w Europie Zachodniej pewnie też z odpadu poprodukcyjnego.... Na Dębice jest 5 lat gwarancji tyle samo co na marki premium koncernu macierzystego. Jakby robili z odpadu to by dali 2 lat jak to robi wiele innych marek.

Napisał Skurek20 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co gorsza pierwsze kupiłem na Oponeo, dokupowalem lokalnie, więc to nawet nie to że wadliwa partia.

Tego nie wiesz bo nie sprawdzałeś. Jeżeli były z tego samego roku to raczej były (przezbrojenie linii jest kosztowne jak już pisałem, dlatego optymalizuje się procesy żeby tego często nie robić).

Napisał luckyboy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z tej samej gumy to na pewno nie robi.

O wiele ważniejsza może być forma i szkielet opony.

[konieczko5]

Myślisz, że w "fabryce" jest tylko jedna linia produkcyjna? Otóż nie. Według twojej tezy wszystkie opony mają taki sam bieżnik, bo przecież trzeba zatrzymać maszyny... Co ci z 5 lat gwarancji, skoro ją odrzucają? Czemu wiele jest postów z biciem opon dębica?

[tryhp3]

Jeżeli opony są popularne (a zdaje się Dębica to najbardziej popularna marka w PL) to i będzie dużo skrajnych opinii. Do tego są często zakładane do starych szrotów które już dawno powinny być wycofane i potem coś bije... Gdzie napisałem, że w fabryce jest jedna linia... Gdzie napisałem, że opony maja jeden bieżnik... Co innego przezbroić linie punktowo a co innego całościowo z oczyszczeniem gumy... Szkoda mojego czasu...

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - średnie ocen zbliżone do opon o wiele droższych. Niektóre maja po kilka tys. ocen...

[NeuroN]

Witam Serdecznie
W tym miesiącu stałem się szczęśliwym posiadaczem Forda Focusa MK4 z 2018r. Jest to silnik Diesla 1.5 Eco blue 70kW.
Kupiłem ten samochód na oponach zimowych 205/60 na feldze stalowej 16'
Chciałbym dokupić do niego oryginalne alufelgi o rozmiarze 17' i dedykowane do niego letnie opony 215/50 aby wyglądał lepiej wizualne. Przeglądając internet fora i artykuły zacząłem zastanawiać czy na pewno warto? Rozumiem, że mniejszy profil opony i większa jej szerokość może powodować zwiększenie spalania paliwa oraz gorszą amortyzację przez co może bardziej cierpieć zawieszenie i komfort jazdy natomiast mnie interesuje inna sprawa. Boje się, że mój samochód straci na dynamice jazdy, przyśpieszenie ulegnie pogorszeniu i stanie się tzw. "mułowaty". Nie mam tutaj silnika o jakiejś dużej mocy bo jest w nim 95KM i stąd moje obawy, że sobie nie poradzi z większym kołem i szerokością opony. Czy słusznie? Jakie są Wasze doświadczenia? Warto zmienić na 17' czy zostać przy 16'? Chętnie zmieniłbym na 17' ale tylko pod warunkiem, że to nie wpłynęłoby na dynamikę jazdy.

[krzysztofSJZ]

ja mam letnie i zimowe 215/50/17 i jestem zadowolony jeżdżę tym autkiem od 2023.10 mam porównanie z kugą która ma też felgi 17 ale za to balony 235 poprzednio miałem inne auta inne rozmiary i zawsze było ok z tym że moim zdaniem i tylko moim jest takie że wszystko poniżej 50 wysokości odpada, jak chcę se pojezdzić na desce to albo narty albo surfing tu możesz sobie zobaczyć jak te koła wyglądają na aucie srebrne to ori te ciemne na zimę dokupione, foty robione akurat podczas wiosennej przekładki

Bump: na dynamice nic nie stracisz,

Bump: tu masz porównywarkę wedle której nic się nie zmienia w parametrach

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[konieczko5]

Jak nie planujesz wstawiać większych tarcz >302 mm to bym został przy 16 calach. Ważniejszy komfort, niż wygląd (i tak siedzisz w środku, to nie widzisz kółek).