Czy już zmieniliście opony na zimowe?

[Marix]

Ja do moich sava eskimo na przodzie nie mam żadnych zastrzeżen, o dziwo wbrew obawom tylne bieznikowane eurospeed, w dodatku o innym profilu niż przednie (wyzsze) rowniez sprawują sie bez zastrzezen i auto nie jest nadsterowne.



Generalnie na zakrętach mam pewnośc, że auto sie trzyma na sniegu i tak dalej.
Gorzej jest z hamowaniem. Pompa ABSU ma co robić, no ale to nie uniknione.

[Cobretti]

tomi98, nie ma problemu .... sam Karpacz to albo ubity śnieg albo czarne pasy od kół ....
boczne drogi z tego co widziałem to śnieg.....
dojazd od Jeleniej to "koleiny" - czarne pasy od kół, środek zmarznięty śnieg.... no i jakby nie było "ślizgo" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

myślę, ze na Małą Kopę nie będziesz autem wjeżdżał to łańcuchy Ci nie potrzebne :fcp4

Marix, "Gorzej jest z hamowaniem. Pompa ABSU ma co robić, no ale to nie uniknione."
to dziwne... widocznie masz czułą pompę albo za mocno hamujesz.....
ja w trakcie wyjazdu do Karpacza ABS odczułem tylko na lodzie... na śniegu ani razu ....

[Marix]

karpacz karpacz karpacz....
Ja mieszkam cały czas pod górami i zapewniam Cie, że wiem co to trudne warunki.

Nie wiem na jakiej podstawie oceniasz moją pompe absu.
Moge Cie wyprowadzić na takie boczne uliczki, gdzie droga hamowania samochodu z 30 kmh wszystko jedno czy z absem czy bez to około 10 metrów

[Cobretti]

Napisał Marix

karpacz karpacz karpacz....
Ja mieszkam cały czas pod górami i zapewniam Cie, że wiem co to trudne warunki.

ale ja tego nie neguję nigdzie - poprostu napisałem jakie są tam warunki obecnie (na wtorek dokładniej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. )
aha... wyprowadź sie spod gór na powierzchnię :fcp2

Napisał Marix

Nie wiem na jakiej podstawie oceniasz moją pompe absu.
Moge Cie wyprowadzić na takie boczne uliczki, gdzie droga hamowania samochodu z 30 kmh wszystko jedno czy z absem czy bez to około 10 metrów

zrobiłem tylko przypuszczenie - mi przez całą podróż jedynie na lodzie ABS zadziałał ...
a co chcesz mi udowadniać na bocznych drogach ?? bo w sumie nei rozumiem do czego teraz zmierzasz

[tomi98]

Cobretti dzięki :fcp29

[Cobretti]

a spoko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[tomiscorpio]

Marix czyli nie zawiodles sie ogolnie na savie ktore Ci polecalem??

[Marix]

Wiesz co no zawieść śie nie zawiodłem, w sumie i tak nie mam porównania ;-)

Tak naprawde to bardzo cięzko coś obiektywnego powiedzieć o oponach.
Auto trzeba prowokowac zeby zobaczyć co sie dzieje, a potem to już przydałoby sie jakieś porównanie.

Porównanie mam tylko z oponami w mamy mercedesie.
To również Sava S3 ;-)

niby też sie dobrze spisuja, chociaz mama w miescie raz wpadła w poślizg na kostce brukowej i przywaliła w kraweznik i zgubiła oryginalny kołpak :553:

No ale to nie jest żadna miara świetności opony, to przy hamowaniu a ten merc nie ma absu.

Co do mojego auta to jeśli chodzi o sterownośc to prowadzi sie pewnie i mam zaufanie do tych opon.

Wiem, ze nawet jak przegne to zanim wylece z zakrętu mam jeszcze dodatkową szanse, gdy opona daje sygnaly ze zmieniamy azymut w kierunku rowu.

No ale to w zasadzie na letnich oponach w służbówce tez mozna odczytac tak wiec mozna gadac i gadac ;-)

w kazdym razie odpukac nie zakopałem sie jeszcze na tych oponach, a było kilka okazji.


edit: jedyny konkret, a pewnie istotny
Nie widze różnicy w spalaniu

W zasadzie w ogóle nie widze jakiejs istotnej roznicy pomiedzy spalaniem w lecie a w zimie, no ale gdyby mi działał termostat woskowy z pewnoscia byloby inaczej ;-)

[maryanpl]

Ja jeżdzę na Nokian WR G2. Opony bardzo dobre. Świetnie się trzymają drogi, zwłaszcza na mocno zaśnieżonych odcinkach, gdzie śnieg bywa bardzo mocno ubity a pod spodem warstwa lodu. Jeszcze nie wpadłem odkąd na nich jeżdze w żaden większy poślizg, ani też przód przy ruszaniu czy skręcaniu nie wariował więc jak widać Nokiany się spisują.

Marix ABS nie ma Ci służyć do skracania drogi hamowania, ale przede wszystkim do pomocy przy skręcaniu autem w celu omijania przeszkód w czasie gwałtownego hamowania, wogóle do możliwości jakiejkolwiek nad nim kontroli w tym czasie.

Mój ABS w połączeniu z dobrymi zimówkami pomógł mi bardzo dzisiaj rano. Jechałem do pracy i chciałem wyprzedzić stojący na poboczu autobus. Droga oblodzona i pokryta ubitym śniegiem. Włączam kierunek i juz chcę się zabierać do wyprzedzania a tu mi gość wyjeżdza z pod domu (nie popatrzył, że ktoś z przeciwka ma włączony kierunek). Naciskam hamulec, włącza się ABS i dzięki temu omijam autobus i nie wpadam na jego tył. Czułem, że auto mimo iż hamuje na lodzie wykonuje moje polecenia, tj, skręca i mija przeszkode.

Do tego jest ABS, co z tego, że jakimś sposobem skrócisz drogę hamowania, jak i tak manewr gwałtownego hamowania jest wykonywany zazwyczaj niemalże przed przeszkodą więc najważniejsze to tą przeszkodę w tym momencie ominąć a nie co najgorsze pojechać z nia na masce ze 20-23 metrów.

Dobre opony i hamulce to podstawa, a ABS to świetny system z którego trzeba też umieć korzystać

[Mephic]

Tak a propos ABS-u... system jest świetny, ale na lodzie wydłuża drogę hamowania w porównaniu ze sprawnym hamowaniem w aucie bez ABS-u. I nie mam tu na myśli przeciętnego Kowalskiego. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na lodzie auto z ABS-em będzie go włączało bardzo często tyle, że nie przyniesie to spodziewanego efektu ze względu na zerową przyczepność. Tak czy siak lepszego systemu nikt nie wymyślił. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
I dlatego z Maryanpl zgadzam się w pełni a propos zastosowania systemu ABS, szczególnie w zimie. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.