![]() |
|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
![]() |
#101 |
FORD|AUTHORIZED
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 14,079
|
![]()
Generalnie ten mechanik rozsądnie mówi.
Ale aby minimalizować koszty, wpierw bym sprawdził, czy w filtrze są opiłki. Jeżeli nie ma, to bym odpuścił płukanie układu i zbiornika. Tym bardziej, że opiłkowały pompy do połowy 2003 roku, potem poprawiono ich wytrzymałość. Pompę należy na pewno robić, tam gdzie ja robię koszt nie jest sztywny, ale zależy od tego co trzeba wymienić. Niestety - ostatnio kiedy robiłem pompę, to była już druga jej naprawa (400 kkm przebiegu) i koszt wyniósł 2.250 zł. Prawidłowo zregenerowana pompa na pewno na 100% z tymi twoimi wtryskami jeszcze może pracować bez wchodzenia w tryb awaryjny. W perspektywie masz do przejechania na nich co najmniej 30 kkm, potem bym zrobił kolejną próbę przelewową (jest przecież tania) i ewentualnie robił te dwa pierwsze wtryskiwacze, które najbardziej przelewają. Główny wpływ na wchodzenie w tryb awaryjny przy błędach P0251 i/lub P1211 ma wypracowana pompa. Przy sprawnej, dobrej pompie wtryskiwacze mające po 60-80 ml przelewów nie powodują trybu awaryjnego. Wtedy objawy ich zużycia pojawiają się dopiero w postaci nierównych wolnych obrotów Na pewno najlepiej byłoby zregenerować wszystkie wtryskiwacze, w dodatku nie tylko z wymianą samych zaworków, ale także z wymianą końcówek (rozpylaczy), gdyż po takim przebiegu jaki podałeś na pewno nie tylko przelewają, ale także leją. Ja byłem zaskoczony zmianą jakości pracy silnika po wymianie rozpylaczy... No ale to wszystko koszty, koszty, koszty, a samochód już swoje lata ma. Ja minimalizuję koszty regenerując wtryskiwacze samemu, wkładam je z powrotem na te same pozycje i samoadaptacja zawsze załatwia kwestię poprawnej pracy silnika już po 50-100km jazdy. Pompy nie podjąłbym się samemu regenerować w sytuacji gdy może być wypracowana sekcja wysokiego ciśnienia. To wymaga sprawdzenia na stanowisku testującym w różnych obciążeniach i potem zakupu odpowiednich części. To robota dla profesjonalistów. Reasumując: jeśli zrobisz samą pompę, to na razie koszt zamknie się między 2.000 - 2.500 zł.
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 24-08-2019 o 09:22 |
![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
ford::amateur
![]() Zarejestrowany: 06-08-2016
Model: escort mk7
Silnik: zetec 1,6 16V
Rocznik: 1999
Postów: 2
|
![]()
Dzięki za rzeczową odpowiedź. Chyba się zdecyduję na remont pompy i wtrysków. Będzie spokój na jakiś czas....
|
![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
ford::average
![]() Imię: jaroslaw
Zarejestrowany: 26-11-2017
Skąd: Sokółka
Model: transit 2,0tdci 96kw
Silnik: 2,0tdci 96kw
Rocznik: 2004
Postów: 62
|
![]()
Przeprasszam, odkopie temat, przed wysyłką pompy do regeneracji zabrałem się sa samodzielną próbe rozkręcenia pompy tak troche z ciekawości ale i z nadzieją, że sam znajde przyczyne uszkodzenia zaworków wtryskiwaczy (taka diagnoza została postawiona przez serwis).
Pompka wstępna i jej łopatki wyglądają idealnie, jedynie na końcówce wałku jest przytarcie, ale chyba to nie one może być przyczyną opiłków w ukłądzie ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Regulamin $23 Ostatnio edytowane przez jarek1233 ; 23-11-2019 o 16:48 |
![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
FORD|AUTHORIZED
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 14,079
|
![]()
Zaworki wtryskiwaczy przecież się po prostu zużywają - także wtedy, gdy pompa nie opiłkuje.
Przy opiłkującej pompie mogą paść bardzo szybko, natomiast naturalne ich wypracowanie następuje najczęściej po 200 kkm. Ale z doświadczenia wiem, że rozrzut przebiegu dla zaworków po ich wymianie może być spory - jeden padnie po 80 kkm, a inne po 200 kkm (oryginały Delphi). Sporo zależy od jakości paliwa - jak się ma pecha i zatankuje się odbarwiany kwasem olej opałowy - to nic nie pomoże...
__________________
Zgredzik |
![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |
ford::advanced
![]() Imię: Paweł
Zarejestrowany: 29-03-2012
Skąd: Okolice Ryk
Model: MONDEO MK3
Silnik: TDCi 115KM
Rocznik: 2003
Postów: 290
|
![]() Cytat:
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
ford::beginner
![]() Zarejestrowany: 25-11-2013
Model: Transit Mk6 Euroline
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2006
Postów: 19
|
![]()
Podłączę się pod temat z następującym pytaniem: jak długo po regeneracji mogą klepać wtryski? Moje, robione w autoryzowanym serwisie Delphi, podobno na oryginalnych częściach, hałasują już od tysiąca kilometrów. Zakres obrotów 1500-2000, na zimno i ciepło. Poza tym auto działa ok, nic nie kopci, ma moc, itd. Regenerowane były w dwóch rzutach, pierwsze dwa gorsze uspokoiły się szybko, dwa późniejsze nie chcą przestać klupać...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
FORD|AUTHORIZED
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 14,079
|
![]() Cytat:
__________________
Zgredzik |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
ford::beginner
![]() Zarejestrowany: 25-11-2013
Model: Transit Mk6 Euroline
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2006
Postów: 19
|
![]()
Kontynuując wątek, wtryski po sprawdzeniu są niby ok, w międzyczasie wyskoczył błąd P0235 (błąd czujnika ciśnienia doładowania, albo spalania stukowego?). Auto dalej klepie. Była przy okazji remontu robiona też uszczelka pod głowicą, podobno zebrali 0,18mm, ale skorygowali też zawory... Czy taki szlif głowicy może mieć wpływ na spalanie stukowe?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
FORD|AUTHORIZED
![]() Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 14,079
|
![]() Cytat:
Błąd P0235 to błąd czujnika MAP, może być uszkodzony czujnik, noże być uszkodzona wiązka - tam jest stałe zasilanie +5V. Spróbowałbym wyjąć czujni i delikatnie go oczyścić z nalotów.
__________________
Zgredzik |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
ford::beginner
![]() Zarejestrowany: 25-11-2013
Model: Transit Mk6 Euroline
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2006
Postów: 19
|
![]() Cytat:
Przy okazji, zauważyłem czarny osad w zbiorniku na płyn chłodniczy u samej góry, nad płynem, którego nie było przed naprawą. Nie jest tłusty, raczej gumowaty pod palcem, ściera się jak gumka do gumowania. Czy to może mieć jakiś związek? Przyszło mi do głowy, że mechanik po naprawie uszczelki pod głowicą wlał jakiś uszczelniacz... |
|
![]() |
![]() |