![]() |
|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
![]() |
#181 | |
ford::average
![]() Imię: Tomek
Zarejestrowany: 18-10-2021
Skąd: Bydgoszcz
Model: fiat stilo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2002
Postów: 70
|
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
FORD|AUTHORIZED
![]() Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 22-10-2013
Skąd: Katowice
Model: Focus Kombi MK1
Silnik: 1.6 ZEtec SE
Rocznik: 2004
Postów: 8,558
|
![]()
rada jest jedna. sprzedaj to w cholerę i kup coś normalnego.
i ta rada jest najlepszą radą. a jak chcesz to kombinuj i trać hajs |
![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
ford::specialist
![]() Imię: Sylwester
Zarejestrowany: 24-04-2016
Skąd: Toruń
Model: Focus
Silnik: 1.5 Ecoboost 150 KM
Rocznik: 2014 (grudzień)
Postów: 631
|
![]()
Cały czas będę ci odpowiadać Fulara, że to co proponujesz to przejście z deszczu pod rynnę. Nic w miarę nowego i znacznie lepszego (czyli silniki benzynowe od 2.0 + turbo w górę) w podobnych pieniądzach nie znajdziesz, a jak kupisz starego gruchota, to będziesz mieć lepszy silnik, ale za to będziesz się bujać z rdzą i setką innych problemów, nie mówiąc o komforcie w rodzaju ekranu pokładowego.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
ford::average
![]() Imię: Tomek
Zarejestrowany: 18-10-2021
Skąd: Bydgoszcz
Model: fiat stilo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2002
Postów: 70
|
![]()
Tak, mam 20 letniego stilo który stał na strzezonym parkingu 6 miesięcy. Ze starości pękł alternator a rok wczesniej wyrwało mi swiecę razem z gwintem z silnika.
Magik przed blokiem wyciągnął opiłki i nagwintował pod nową świecę i auto hula. |
![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
ford::amateur
![]() Zarejestrowany: 16-11-2022
Model: Focus
Silnik: 1.0
Rocznik: 2013
Postów: 2
|
![]()
Cześć,
Jest to mój pierwszy post, i od razu mam problem. Otóż zauważyłem od kilku dni mokry od spodu zbiornik płynu chłodniczego natomiast góra zbiornika jest sucha. Udało mi się zauważyć lecące co jakiś czas kropelki płynu w tym jednym miejscu, które spadają na poduszkę silnika. Nie jest to jakiś ogromny wyciek. Czy większym prawdopodobieństwem będzie pęknięty zbiornik lub jakiś ubytek na nim ? Niestety dotykając ręką nic nie wyczuwam tam. Auto Focus MK3 1.0 2013 rok |
![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
ford::beginner
![]() Zarejestrowany: 15-11-2019
Model: Fiesta mk7
Silnik: 1.0 ecoboost
Rocznik: 2014
Postów: 11
|
![]()
W tych zbiornikach akurat tam pojawia się mikropęknięcie, jest to wada fabryczna nie jeden już to przechodził. Konieczna wymiana na nowy choć ja założyłem używkę i działa.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#187 | |
ford::amateur
![]() Zarejestrowany: 16-11-2022
Model: Focus
Silnik: 1.0
Rocznik: 2013
Postów: 2
|
![]() Cytat:
Oraz jakiej firmy najlepiej kupić zbiornik tak żeby na dłużej dał radę |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#188 | |
FORD|AUTHORIZED
![]() Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 22-10-2013
Skąd: Katowice
Model: Focus Kombi MK1
Silnik: 1.6 ZEtec SE
Rocznik: 2004
Postów: 8,558
|
![]() Cytat:
mylisz się. chyba, że kochasz tylko fordy. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
ford::specialist
![]() Imię: Sylwester
Zarejestrowany: 24-04-2016
Skąd: Toruń
Model: Focus
Silnik: 1.5 Ecoboost 150 KM
Rocznik: 2014 (grudzień)
Postów: 631
|
![]()
To podaj konkretną alternatywę. Od razu dodam, że stary rdzewiejący dwudziestoletni Lexus nie jest takową.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
ford::amateur
![]() Imię: Marcin
Zarejestrowany: 17-09-2015
Skąd: Gdańsk (Gdynia)
Model: Focus MK3
Silnik: 1.6 TDCi 85kW
Rocznik: 2014
Postów: 9
|
![]()
Drodzy forumowicze, przeczytałem cały wątek. Wyrazy uznania za wszelkie analizy i porady. Mam u siebie w Focus MK3 1.6 TDCi od jakiegoś czasu typowy objaw znikającego płynu chłodniczego ze zbiorniczka wyrównawczego - który magicznie powraca po odkręceniu korka.
Załóżmy że to mikropęknięcia głowicy - jeśli jeździ to czekać, aż zdechnie czy grzebać skoro naprawa jest taka droga. A jeśli to jednak uszczelka pod głowicą, to jak myślicie jak długo można tak jeździć? Jeśli się tym nie zajmę za tydzień to grozi mi jakaś degradacja głowicy i wyższe koszty naprawy? - pytam bo czytając ten wątek widzę że aby to naprawić to i tak i tak dobra uszczelka, planowanie głowicy, dobry mechanik co będzie umiał to skręcić. Zmierzam do tego - co ugram grzebiąc w silniku poza tym, że będę spokojniejszy. Samo się nie naprawi. Póki jeździ to w sumie jeździ, jak kanał z cylindra do układu chłodzenia się powiększy to czy coś mi grozi poza awarią w trasie i holowaniem? Nie jestem masochistą, pytam bardziej o konsekwencję, bo chcę ocenić ryzyko i nadać sprawie naprawy jakiś priorytet. Jeśli ktoś z Was jeździł z takim problemem dłużej, to czy możecie napisać jak długo i co było w konsekwencji wymagane podczas naprawy? |
![]() |
![]() |