[Focus 1998-2004] Mokra podłoga w kabinie z tyłu po prawej stronie

[piotrusiek5]

Panowie mógłby ktoś podesłać linka aktualnego to tego sposobu uszczelnienia bo idzie strumieniem a jesień idzie i to już będzie tragedia ... ;/

[pablo686]

U mnie zalewanie wnętrza było spowodowane tym że szyba czołowa była źle wklejona tak mi powiedzieli w warsztacie gdzie zakładali mi nową po tym jak starą potłukłem chcąc zdjąć ramię wycieraczkiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum....narazie jest sucho

[m[g]]

W moim przypadku był inny problem. Mam Focusa FL, więc temat przeciekającego podszybia odpada - jest tam rynienka, która dobrze odprowadza wodę i nawet po wyłamaniu jednego zaczepu przez pracownika serwisu klimatyzacji woda nie dostaje się do środka (a podszybie nie przylega w tym miejscu praktycznie wcale). Ponadto wodę w nogach miałby pasażer z przodu, a nie z tyłu. U mnie było mokro dokładnie z prawej strony z tyłu, tak jakby pod siedzeniem pasażera, czasami bywały dni, gdzie dywanik z tej strony też był mokry. Okazało się, że do bagażnika dostaje się woda i spływa sobie w to miejsce. Zaczałem od uszczelnienia prawej tylnej lampy, ponieważ moja foka była trochę "puknięta" z tej strony - nie było większych uszkodzeń z karoserią, tylko cały zderzak nadawał się do pospawania i przemalowania + drobne poprawki lakiernicze przy wlewie paliwa i nadkolu. Niestety to nie pomogło i woda nadal wlewała się do środka. Podczas obserwacji zdziwiło mnie, że dzieje się to nawet, gdy samochód stoi na parkingu. Okazało się, że miałem lekkie pęknięcie na spawie przy dachu, dokładnie tam gdzie są przyklejone plastikowe, czarne listwy (trudno mi to określić, ale chodzi o połączenie dachu z resztą). Podczas opadów woda spływała tamtędy i wlewała się do środka. Byłem nawet u blacharza, który stwierdził, że może to zaspawać, ale nie obędzie się bez malowania. Jechałem wówczas na wakacje i nie mogłem zostawić samochodu na kilka dni, dlatego postanowiłem pobawić się silikonem. Od tego czasu minęło już kilka miesięcy i jak ręką odjął. W tym czasie samochód był przez tydzień w Holandii i tam mogłem przetestować rozwiązanie - opady bywały naprawdę obfite. Problem zniknął, wody nie ma, a ja zaoszczędziłem kilka złociszy. Pewnie Twój przypadek nie będzie aż tak ekstremalny, jak mój, ale może warto poszukać problemu od strony tylnych lamp, ewentualnie kratek wentylacyjnych za tylnim zderzakiem - czytałem, że tamtędy też woda lubi się dostać. W kwestii wyjaśnienia, bo tego nie podałeś (albo nie widzę) - mój problem dotyczył wersji kombi.

[RamzyY]

odkop Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. mam mokrą podłogę w okolicy numery nadwozia czyt. pasażera z przodu. Na razie zastosowałem pochłaniacz wilgoci i bawełnianą szmatkę 'wciśniętą w numer', którą wyciągam i suszę (w chwili aktualnej zamarzła -14*C). Wezmę samochód z pod bloku do garażu, rozbiorę filtr i co jeszcze się napatoczy, wysuszę, pewnie zasilikonuję i dam znać z fotorelacją a co z tego wyjdzie to potem się okaże Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pozdro

[Marian1X]

Może ktoś opisać jak zrobić ten daszek bo linki nie działają.Może ktoś ma zdjęcie tego archiwalne....