[Mondeo 2007-2014] 2.0 TDCi szarpanie w turbo

[bodziofila]

a dpfy? w jakim stanie macie?

[muzgm]

Egr wyciągany, czyszczony i zaślepiony,czy zaślepiony czy nie objawy te same. Dpf nigdy nie dawał znać osobie więc raczej to ani egr ani dpf. Mam jeszcze taką hipotezę że może powoli umierający zawór sterujący turbiną coraz słabiej porusza sztangą i robią się złogi w turbinie na kierowniczkach a później nawet wymiana zaworu już nic nie daje. U mnie pierwsza wymiana ok. 2 lata temu pomogła i falowanie ustąpiło, teraz wymian nic już nie daje. Ostatnio pojechałem z mechanikiem na diagnostykę i jak na złość zero falowania,następnego dnia trasa do wawy i na S8 140 i zajączkowanie praktycznie na trasie ok 20km, jak wracałem auto jechało praktycznie normalnie, więc cholernie trudna to zdiagnozować.

[TomekKr]

Mam identyczny problem w moim S-Maxie.
Wymienione dwa zaworki (turbo i przepustnica) kompletna przepustnica, wszystkie filtry, czujnik kopiowania turbo, wtryskiwacze sprawdzone - korekty dawek programem Forscan - korekty dawek na poziomie 0,96 do 1,03, wersja bez DPF-u.
Zauważyłem, że po odłączeniu czujnika ciśnienia doładowania (zlokalizowany na obudowie przepustnicy) samochód normalnie przyspiesza (brak falowania i szarpania w trakcie przyspieszania).
Po odłączeniu pojawia się niestety błąd silnika.
Zauważyłem również, że samochód jest wyraźnie słabszy w wysokim zakresie obrotów silnika (prędkość maksymalna 175km/h) wcześniej spokojnie rozpędzał się do 200km/h.

[jacaku]

ja z podobnym problemem walczę ponad rok mechaników ze sześciu wymienione czujnik temperatury powietrza dolotowego czujnik temperatury wody. zawór sterowania turbo i przepustnica. sprawdzone wtryski na stole ostatnio sprawdzany na kompie u Gładysek karków diagnoza za wysoka temperatura paliwa, czujnik uszkodzony, wymieniony na nowy i dalej nic , jak sie nagrzeje traci moc 2.0 tdci psa S-max, sprawdzone tłoki sa ok. jeden stos na wtrysku słabszy ale sprawny, ciśnienia OK [doładowania i paliwa ]. błędów brak. egr zaślepiony i wyczyszczony. dziur w dolocie doładowania brak. moc traci pod obciążeniem. na biegu jałowym ok . jak zimny nie ma problemów. juz nie mam pomysłów. idzie samochód do Gładysek. będą się doktoryzować. dodaje że wymieniona obudowa filtra, przewody, celem uszczelnienia układu paliwowego. dodaje iz na początku było szarpanie przy prędkości ok 180 ok później utrata mocy przy 150km/h a teraz juz przy 90km ale nadal żadnego błędu nie pokazuje. samochód był w Aso i diagnoza prymitywna wewnętrzne przeguby. możne jak szarpał to tak ale nie utrata mocy. i to wszystko na ciepłym silniku.

[Dombek]

A ściągnijcie Panowie sztangę od gruszki przy turbo i sprawdźcie ręcznie czy chodzi lekko bo może geometria w turbinie się przycina.

[qbation]

Panowie, temat umarł czy został rozwiązany? W moim S-iu temat pojawił się po wymianie turbiny na regenerowaną - od razu zauważyłem falowanie mocy przy mocnym "wdepnięciu" na wyższych biegach. Odma na zewnątrz, egr zaślepiony, zaworek sterowania turbo oraz kopiowania założone nowe, układ podciśnienia sprawdzony. Udało mi się podejrzeć elm-em że podczas tych falowań ciśnienie doładowania na niespełna sekundę spada z 2,2 bar do 1,6 bar, od razu dobija do 2,2bar i ponownie spada o tyle samo i tak w kółko. Wydaje mi się że gdy w pierwszym momencie wolniej wciskam gaz a dopiero po 2-3 sek. "podłoga" to falowanie jest znacznie mniej zauważalne albo wręcz nie występuje. Czyżby turbo źle poskładane/wyregulowane? Poprzednie turbo świszczało, ale z tego co pamiętam ciśnienie doładowania pomimo przycinającej się geometrii miało o dziwo stabilniejsze. Będę wdzięczny za wszelkie konstruktywne podpowiedzi.