zamiana benzyny na gaz mondek 1996 2.0l

[llechu]

III generacja to tak zwany monowtrysk gazu. Czyli gaz jest wtryskiwany do kolektora w jednym punkcie. A w IV generacji do poszczególnych kanałów dolotowych jest oddzielny wtryskiwacz.
W instalacjach podciśnieniowych filtr powietrza ma faktycznie duże znaczenie, ale w sekwencyjnych dokładnie takie samo jak dla zasilnia benzyną - czyli ma ale mniejsze.
Z tym olejem to nie wiem na jakiej niby zasadzie gaz miałby wypłukiwać nagar. Od gazu się nagar nie tworzy, ale żeby wypłukiwał to nie bardzo wiem na jakiej zasadzie. No ale powiedzmy, że zaraz po zainstalowaniu można po 10 tysiącach wymienić olej, ale potem już można spokojnie normalnie co 15kkm.
Jeśli zaś chodzi o przenikanie benzyny do oleju to czy jeździsz na LPG i odpalasz na benzynie czy na samej benzynie, to tak samo ona przenika do oleju, a jeśli dla samej benzyny olej jest użyteczny na 15kkm to sam sobie odpowiedz na ile jest użyteczny jeśli po nagrzaniu silnika przechodzisz na zasilanie LPG.

[trebuh00]

jestem w kropce tak sobie mniej wiecej obliczylem ze miesiecznie bede robil ok 100km wiec nie wiem czy warto mi zalozyc gaz ktory ma kosztowac ok 2600 ile bede mosial sie kulac zeby mi sie zwrocilo.....czy gaz II generacji jest taki do kitu...............

[llechu]

Ile??? 100km? To najtańszą opcją chyba taksówka jest. Po co ci ten samochód?
Olej czy jeździsz czy nie jeździsz raz do roku wypada wymieniać, a to około 100zł, ubezpieczenie pewnie z 500. Za 100km to koszt taksówką 200zł, a tu już ci wychodzi 600, a gdzie jeszcze paliwo i eksploatacja? Chłopie! Po co ci ten samochód.
Z takim przebiegiem to nie ma sensu bo to co zaoszczędzisz na paliwie to wydasz na droższe przeglądy. Nie mówiąc już o wymianach kabli i świec, których koszt przy takich przebiegach robi się istotny.

[mondeo 97]

100 km :fcp15 moze warto kupic rower

[Han Solo1111]

Do waszych postów mogę dołączyc tylko że to, że II Gen. nie jest gorsza jako taka tylko po prostu jest starsza technologicznie, a co za tym idzie najbardziej była przewidziana do sam. z gaźnikiem co zresztą Kolega Illechu już pisał. Chodzi o to że tech. bardziej do naszych mondkow jest przystosowana sekwencja ( 4 Gen ), ale można też zakładac zwyklą szczególnie jak jeździsz tak mało. Z tym że jak bym teraz kupował mondiego to bym założył sekwens. Wnioski takie że jak bym robil 100 km miesięcznie to bym nie zakladał wcale jak już kole 1000 przynajmniej to bym się nawet nie zastanawiał.

[trebuh00]

sorry wszystkich te 100km mialo byc tygodniowo a nie miesiecznie jeszcze raz sorry :fcp3

[llechu]

Mimo wszystko - nie ma sensu. Chyba, że zamierzasz do końca życia nim jeździć.

[trebuh00]

ok jeszcze mam pytanko wiem ze mozna oszczedzic paliwka na technice jazdy .......ja jesten kadetem narazie i troszke mi jeszcze nie idzie ta jazda przy zmianie biegu troszke mi szarpie ....co zle obie

[kropi]

Przy takich przebiegach zwrot instalki nastąpi... czekaj... po 4 latach? Tzn. wtedy być może wyjdziesz na zero. Olej to, szkoda prądu.
Może warto zamienić go na jakiś mniejszy samochód, np. Tico - po kiego ci taka kolumbryna, która będzie gnić pod domem, ciągnąc kasę na ubezpieczenie, naprawy - albo na coś naprawdę fajnego typu np. Mercedes 560 SEC czy choćby ładną 123 CE, albo jakieś inne autko do lansu - będzie przynajmniej trochę chromu do pucowania, a Mondi to typowy wół roboczy, nie jeżdżony ginie.

[trebuh00]

kurcze wiesz kropi ale to autko bylo moim mazeniem no i teraz kiedy je juz mam mam je sprzedac nieeeeeeeeeee myslalem nad przerobka na gaz ale sam juz tak liczylem te wydatki i doszlem do takiego wniosku ze chyba bede sie mosial z nimzestarzec z tym mondkiem kiedy zaloze sekwencje haha......a przy tych moich kilometrach chyba nie posci mnie z torbami....... pojezdze z roczek i skocze na chlysrer neona drugie moje mazenie ale w automacie .......