Głośna ostatnio "kolizja" na A1. Wasza ocena sytuacji.

[latar]

Jeśli przerwa między liniami ma 8m a linia 4m to było tam 15-20m miejsca.

A kierowca Skody czy spojrzał się choć raz w lusterko wsteczne? Jakby zjechał 15cm na prawo to miałby szanse. Beema i tak zaczęła by robić piruety i walić od bariery do bariery ale może by go nie trafiła.

[voodo]

Wcześniej nie widziałem pełnego filmiku i nie widziałem momentu w którym to kierowca z kamerką zjeżdża na lewy pas i wtedy byłem przekonany, że to kierowca BMW ponosi za wszystko pełną odpowiedzialność. Nawet pomyślałem, że powinni mu dać zarzut usiłowania zabójstwa za brawurę a nie tylko spowodowania wypadku. Na tym filmiku jednak widać że to kierowca z kamerką wyjechał przed pędzące BMW, które ratowało się przed wjechanie w dupę samochodowi na lewym pasie. Szkoda tylko, że kierowca BMW nie miał też kamerki to z pewnością łatwiej byłoby ocenić zainstiałą sytuację ale mimo wszystko kierowca z kamerką powinien czuć się współwinny całego zdarzenia.

[kocur]

Napisał majek32 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakiś model KIA, był w tv wywiad z Panią "kierowcą". Twierdzi że nic niw było jak zmieniała pas na lewy, ale zbierać sie jak ciężarówka do wyprzedzania??
Moim zdaniem współwinna , co nie zmienia faktu że BMW powinno wyhamować.

1. Nie każdy ma 200 KM i 400 Nm, a może jechała na tempomacie - sprawdziła w lusterku - zobaczyła bmw z 500 metrów z tyłu (jadąc prawie 200 mogło w ogóle bmw nie być widać) i rozpoczęła wyprzedzanie skody

2. Współwina leży zawsze po obu stronach - żony i teściowej. Wygląda że winą laski był fakt nagrania skończonego debila w beemce.

[majek32]

Napisał kocur Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

1. Nie każdy ma 200 KM i 400 Nm, a może jechała na tempomacie

Nie każdy...fakt. Ale wielu, ZBYT WIELU zabiera się do wyprzedzania słabym autem na najwyższym biegu....zajmuje to wiele czasu. W PL mamy ruch prawostronny i manewr każdego wyprzedzania powinien by wykonany jak najszybciej, i zjechać na prawy pas.

[MAG]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - Nie przesadzaj - ile czasu minęło zanim ta X5 pojawiła się z prawej strony w polu widzenia kamerki?
I z jaką prędkością wtedy jechała?
Nawet jesli wcześniej grzała w okolicach 200, to czasu miała wystarczająco dużo żeby zahamować.

[kocur]

Napisał majek32 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie każdy...fakt. Ale wielu, ZBYT WIELU zabiera się do wyprzedzania słabym autem na najwyższym biegu....zajmuje to wiele czasu. W PL mamy ruch prawostronny i manewr każdego wyprzedzania powinien by wykonany jak najszybciej, i zjechać na prawy pas.

Właśnie o tym pisze - biorąc pod uwagę możliwości techniczne być może był to najszybszy możliwy manewr wyprzedzania.


Podobna sytuacja z pieszym na przejściu bez sygnalizacji - patrzy w prawo, patrzy w lewo - widzi auto ale jest ponad 500 metrów dalej więc wchodzi na przejście, ma 80 lat więc idzie powoli opierając się na lasce i dostaje strzała od kierownika jadącego 200 kmh -> też współwina ??

[voodo]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Naprawdę uważasz, że miała dużo czasu jeżeli jechała 200km/h? Od czasu zasygnalizowania wyprzedzania do pojawienia się BMW na prawym pasie minęło jakieś 5.5sek. Do tego policz sobie jaką drogę pokona pojazd jadący z tą prędkością w danym czasie, nie licząc już czasu reakcji i drogi hamowania. Pomijając to wszystko BMW znajdując się już na prawym pasie miało już raczej marne szanse na wyjście z tej sytuacji. X5 to nie sportowy samochód który klei się do drogi przy tych prędkościach.

[latar]

Dokładnie, to nie sportowy samochód więc nie należy jeździć tak szybko.

Ile czasu potrzeba na zatrzymanie się z 200km/h? 6-7''? Do tego czas reakcji na poziomie 2''. Tu trzeba było raptem zwolnić do 100.

[kumpel Fordzika]

Kobita w KIA to wzór zachowania. Nawet zmieniła pas na lewy jak na rozbiegowym pojawił się tir. Wyjątkowo przemyślna kierowniczka. Z taką można pójść spać w samochodzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W żadnej sekundzie nie ma jej błędu ani zawahania. Nie jeździe dynamicznie, ale jej wolno, a inni mają to uwzględnić. ( wiezie dziecko) Wszystkie manewry wykonane świetnie, bez szarpania i nerwów. Przelicznik metrów i walut w mózgownicy kierowcy bemki nie zadziałał, albo przez fona rozmawiał. Bemkarz zwykły dureń bez umiejętności przewidywania prostych sytuacji drogowych.
ps
w motocyklowym świecie uprawnień jest tak, że jeśli nie masz doświadczenia i właściwego wieku to szybkim, mocnym motocyklem nie pojeździsz. Powinno być też tak w uprawnieniach na samochody.

[peteypee]

Jak często klniecie na auto "zajeżdżające" wam drogę, które ani nie wyprzedza ani w ogóle po co on zjechał na lewy? Z tej perspektywy wygląda na to że bmw nie zapierdzielał ostrzej niż ciemne auto wcześniej. hamował dopiero gdy już uderzył w tył. Jego wina bo sie nie wyrobił.
Ten co nagrywał niestety przyczynił się też do tego. Nikt nikomu nie każdy wyprzedzać w kosmicznym tempie ale chyba nawet przepisy mówią że manewr wyprzedzania należy wykonać jak najszybciej z zachowaniem bezpieczeństwa. Jesli nie miał czym i wyprzedzanie tej skody? wyglądałoby tak jak nie raz widuje tiry i nie tylko - 2 minuty próbuje wyprzedzić posuwając się jak ślimak do przodu aż w końcu rezygnuje i wraca na tył albo mu się pas kończy, to sory ale powinien wiedzieć że jak ocenia w lusterku auto na np 300m za nim to ma 5-10 sekund a w lusterku widać czy coś zapierdziela czy nie. Więc żadna mentalność nie ma tu do rzeczy, jednemu i drugiemu porządna z**** za głupotę w różnym stopniu.

Dam Wam przykład z autopsji. Jadąc 70km/h przede mną jakieś 8-10m jechał gość osobówką. Ja jechałem busem niestety dowalonym na full. Nagle zahamował przed przejściem bo ktoś dochodził do tego przejścia. Rozumiem i ok ale patrzy się w lusterko. Nie wyhamowałem i przetarłem mu zderzak i mało nie przejechałem tego przechodnia. Nie wiem czy gość zrobił to celowo czy nie ale hamowanie było bardzo gwałtowne jakby ten przechodzień miał się rzucać pod koła a pieszy miał jeszcze dobry metr do krawężnika. Na pytanie czy gdyby taki manewr odpierdzielił jadąc przed dopakowanym tirem też by mu było wesoło? gość zbladł bo chyba uświadomił sobie co by było. Nie chodzi o to że chciał przepuścić przechodnia ale skoro go widział to można było 50m wcześniej wcisnąć hamulec i powoli wyhamować a nie 15-20m przed pasami jemu się zachciało być dobrym i uczynnym. Że gość był uparty to zadzwoniłem na psy bo mnie się nie śpieszyło. Mając 3 świadków z których jeden to przechodzień policyja wlepiła mu winę, mandat i niestety przyznała rację że gdyby to był tir to nie wiadomo jakby było za jego nadgorliwość.
Dla tego głupota i debilizm ludzki nie zna granic a jeździć trzeba z głową bo ja musze myśleć za siebie i za takiego matoła

Z kolei za jazdę lewym pasem na 3 pasmowej drodze (bora komorowskiego - kraków zna jak było zanim zaczęli robić zjazd do serenady) o 3 nad ranem gdzie było pusto jak makiem zasiał ojciec dostał mandat. Nie za prędkość ani nic innego tylko za to ze jechał lewym pasem (nie, nie pod prąd)

Jakby było wideo od tirowca to myślę że widzielibyśmy więcej i mogli wydać bardziej trafny werdykt wysokiego forumGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dla mniej obaj sa winni w różnym stopniu i za różne przewinienia.