[Kuga 2020- ] Odbiór auta i spostrzeżenia eksploatacyjne

[Lelon]

tego nie można się raczej czepiać bo już praktycznie żadna marka nie daje prawdziwej skóry... Nawet BMW/Merc. Tzn. tam można dostać prawdziwą skórę ale kosztuje to 1/4 takiej Kugi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Myślę, że Ford jest mocno niedoceniany - to fakt. Ale jak głównym powodem narzekań jest brak odpowiedniej oprawy przy odbiorze auta to chyba jest to jednak komplement dla samego auta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To co bywa wkurzające w Fordzie to wpadki jakościowe przy montażu/lakierowaniu - na szczęście są przeważnie drobne te wpadki, ale rzutują na odbiór jakości marki niestety.

[trepek]

Napisał qualin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

że w Lexusie to sztuczna skóra tylko, a Kuga to ma chociaż alcantare.

Nie czytasz ze zrozumieniem bo dokładnie podałem, które wersje wyposażenia co posiadają w Lexusie.

Napisał qualin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem jak polift z ale znając politykę Forda to pewnie tam też nie ma.

Kuga też nie ma wentylacji. Poza pojedynczymi przypadkami na rynku nie stosuje się wentylacji w fotelach nie skórzanych/pokrytych dermą.

U mnie wymóg co do samochodu był prosty - albo na fotelach materiał oddychający albo derma/skóra w połączeniu z wentylacją. Przesiew duży Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Niestety tendencja teraz u producentów taka, że odchodzą od tekstyliów i to nie ważne, czy producent tani czy premium. Dziwna polityka czy tam moda.

[Lelon]

Napisał qualin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To nie ja przecież pisałem, że w Lexusie to sztuczna skóra tylko, a Kuga to ma chociaż alcantare. Jedno i drugie nie ma ze skóra nic wspólnego.

ale widać nie kumasz, że Alcantara to z założenia materiał syntetyczny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[trepek]

Napisał Lelon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nawet BMW/Merc. Tzn. tam można dostać prawdziwą skórę ale kosztuje to 1/4 takiej Kugi

Dopłata między dwoma najbliższymi wersjami wyposażenia w, przykładowym, Lexusie NX aby wskoczyć już na prawdziwą skórę to zaledwie 63 tys zł. I to też skóra będzie tylko na elementach foteli, które mają kontakt z ciałem (pod plecami i pod tyłkiem), reszta fotela dalej w ekoskórze.

[qualin]

Napisał Lelon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ale widać nie kumasz, że Alcantara to z założenia materiał syntetyczny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Za to ty nie kumasz sensu mojej wypowiedzi i tego do czego nawiązywała.

Poza tym jak już chcesz dyskutować o jakości Fordów to proponuję przerobić tutaj cały wątek to może trochę Ci się oczy otworzą. Ja przez 4.5 roku byłem tak często na różnych akcjach serwisowych z Kuga, że jak dzwonię do ASO to mnie już po imieniu witają.
O z tego co widzę po znajomych to jakość spadła na łeb po 2020 roku w każdym modelu. Mam też Fiestę z 2019 i od nowości nie miała ani jednej akcji serwisowej i ani jednej usterki. Za to z Kuga średnio raz na kwartał jestem nw serwisie.

Wysłane z mojego V2145 przy użyciu Tapatalka

[young81]

Miałem okazje robić trase do Danii, Lexusem ES i dla mnie to super auto, dla mnie ES był dużo wygodniejszy niż Mercedes ...nie powiem bo Kuga to tez wygodne auto po trasie na raz 2000km nie czułem zmęczenia , ma bardzo duzo plusów ale to nie jest marka premium po jakimś czasie to wychodzi , ze materiały z których jest zrobiona nie są najwyższej jakości. Ja teraz jeżdżę wersją Vignale , mam przejechane ponad 120k i auto potrafi już zaskrzypieć plastikami , po fotelu kierowcy tez już widać te 120k , duży minus to brak wentylacji foteli .....wersja Vignale prezentuje sie całkiemładnie i dostojnie i moze cieszyć oko .....

Jeżeli jeździłeś wcześniej Lexusem to tą róznice zauważysz wcześniej i wróć tu ze swoimi opiniami po dłuższym czasie użytkowania.....

[tomaszjan31]

Napisał qualin Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kuga nie ma za to wentylacji foteli nawet za dopłatą

To prawda, jednak porównując tą "skórę: z mk2 do mk3 to przepaść.
W mk 1 miałem tą skórę tą miększą, przyjemniejszą w dotyku, nawet w słońcu ładnie pachniała. W mk2 taka ciut twardsza inna w dotyku, jedna w upalne dni na trasie fotel sie przyklejał do odzieży, plecy, tyłek mokry. W mk3 wydaje sie jeszcze inny materiał, jednak plecy sie już tak nie pocą, mysle ze to zasługa perforacji, która w jakiś sposób pomaga w wentylacji. Mówimy oczywiście o wersji vig

[trepek]

Napisał young81 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Lexusem ES i dla mnie to super auto,

ES to bardzo dobry samochód. Taki szosowy ponton, krążownik szos. Zaskakuje niskim spalaniem, które u mnie wynosi 5.5l / 100km.
Samochód ma też wady bo nie da się zamontować haka czy złożyć tylnich oparć.
A co do jakości? To w każdym ESie trzeszczy podsufitka. Dystanse podsufitki dostają luzu i trzeszczą tanim plastikiem, tuż nad głową. I ten defekt pojawia się już po 30 tyś km. Była petycja, producent to zlał. Nie ma żadnej akcji serwisowej.

A to nie jedyne babole. Każdy silnik spalinowy z serii Dynamic Force u Toyoty/Lexusa ma problem z dostającym się paliwem do oleju i producent nic nie robi z tym, że na bagnecie przybędzie 2cm ponad MAX. Jeździć, obserwować, TTTM (ten typ tak ma).

A teraz najlepsze - gnijące wtyczki od tylniego silnika elektrycznego. Z powodu złej konstrukcji zbiera się tam błoto z drogi. Po okresie gwarancji a więc po ok 4-5 lat wiązka elektryczna zaczyna mieć przebicia, nastepuje błąd układu hybrydowego. Jak ma się szczęście to trzeba wymienić tylko wiązke elektryczną - cena ponad 10 tys zł za samą wiązkę. Przy pechu następuje spalenie tylnego silnika elektrycznego. Jednej babce na forum Toyoty policzyli za naprawę tego w Rav4 coś pod 30 tys zł. Oczywiście gwarancja tego nie obejmuje.

O spadku jakości po 2020r to czytałem chyba na każdym forum poświęconym danej marce Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cudów po Fordzie nie oczekuję, ważne by jeździło płynnie, spokojnie, oszczędnie i bez większych wtop.

[Lelon]

no to zaskoczyłeś tymi wpadkami w Lexie... myślałem, że to ostatni bastion jakości...

Tak, jak czytam / rozmawiam ze znajomymi jakie problemy mają ze swoimi Skodami/VW/Mazdami czy innymi to naprawdę Ford nie odstaje w żadną ze stron...

[AK66]

Nie oceniajmy Kugi po wpadce jednego egzemplarza, zdarza się to w każdej marce włączając również tzw. premium. Nabyłem Forda w pełni świadomy jego zalet ale i wad, auto jest faktycznie niedoceniane, kolega z pracy który jeździ nowym Tucsonem po przejechaniu się Kugą był nią oczarowany i żałował swojego zakupu. Wcześniej miał Mondeo z którego był bardzo zadowolony. Mi plastikowe wnętrze nie przeszkadza bo jest wygodne a świecidełka i masa gadżetów w innych markach nie robią na mnie wrażenia. Sprawdzałem przed zakupem marki premium które mocno mnie rozczarowały. Dokładnie te same materiały tapicerskie które mam w Fordzie były również w Mercedesie nawet kształt foteli podobny i oczywiście ta sama naszywka AGR. Też sprawdzałem Lexusa, Volvo, Audi ale zakupiłem Kugę. Koledze niezadowolonemu polecam fora innych marek i sprawdzenie czy jest tak różowo jak to tutaj opisuje, oby się mocno nie zdziwił na narzekania. Ceny w ostatnich latach wzrosły wszystkim jakość również im spadła więc oczekiwania o perforowanej skórze w dobie wszechobecnego tandetnego "ekologizmu" należy mocno zweryfikować.