[Mondeo 2014- ] Akcja serwisowa przewody hamulcowe 22N02

[Hansolo]

Napisał bandit1250 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

odsiarczanie

Jak masz jakiegoś czipsa , to po odsiarczaniu prawdopodobnie go nie będzie, jakby co.

[bandit1250]

Mam fabryczne 180 koni ale mam zainstalowane tzw pudełko Damiana ale to nie powinno być chyba problem ?

[Hansolo]

To nie jest problemem.

[bandit1250]

UFF bo już chciałem zrezygnować z akcji odsiarczania
Już po akcji wymiany wszystko poszło dobrze jak i wymiana przewodów na nowe jak i odsiarczanie zostało zrobione.Czas około 2h w serwisie Wrocław. Nie wiem tylko czy płyn został wymieniony na nowy nie zapytałem . Autko jak śmigało tak śmiga .
Hamulce tak jak by były lepsze ale to może być tylko podświadome uczucie .

[steell]

No to mi właśnie prawy przedni strzelił zalane półosie, i maglownica po całości. Ciekawe ze tak dziwnie siknął do środka. Wymienie oba bo nie bedę ryzykował. Prawdopodobnie dam oryginalne ale zastanawiam sie czy nie ma czegoś pewniejszego?

Bump:

Napisał pankrakus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam

Jeszcze nie słyszałem o przypadku, że komuś pękły przewody przy wszystkich 4 kolach.
W samochodzie masz 2 obwody, wiec nie przesadzaj - nie zabijesz się,
bo masz czym hamować
pankrakus

Mi strzelił prawy przedni. Jedynie jak gwałtownie depnąłem to szarpnęło autem, trzeba było imitować ABS ale płyn szybko uciekał. Jak chciałem hamować normalnie to pedał w podłodze i zero hamulców.

[steell]

Zamówiłem komplet Hel'a. Zobaczymy co to warte. Montował je ktoś? jakieś porady do montażu tych przewodów? Wiem już że uchwyt tył ten po środku coś nie bardzo pasuje do sedana. Mam jeszcze jedno zmartwienie. Płyn zalał mi półosie i maglownicę, jazda z sikającym przewodem powoduje takie efekty. Czym to na szybko zneutralizować. Spryskałem to wodą z mydłem i płynem na ile moglem. Jutro bedę miał zdjęte koło jak dojdą przewody i podmienię strzelony by dojechać na warsztat i zrobić to porządnie, ale dzisiaj nie chcę by to mi gryzło lakier i gumy
.

[Hansolo]

Napisał steell Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zamówiłem komplet Hel'a.

Rozumiem, że to te w oplocie. Jeśli tak to prawdopodobnie będziesz musiał lekko powiększyć np. pilnikiem oczko w blaszce co jest zamocowana na amortyzatorze albo nadwoziu / nie pamiętam / żeby przeszła przez niego główka przewodu / przód / . Jak mocowałem u siebie, brakowało dosłownie pół milimetra na całej średnicy. Innych niespodzianek brak. Najważniejsze dobrze je ułożyć bo nie są podatne jak gumowe. Tył zero niespodzianek . Trzeba tylko przewód puścić przez plastikowe przelotki zamiast tej przykręconej blaszki z wygiętą w oczko końcówką.. Ciężko mi opisać o co chodzi , ale jak zdejmiesz koło to od razu połapiesz się. Montowane w kombi AWD.
Jak gdzieś płynem upaprałem przy wymianie to wszystko byłem zmywaczem do hamulców. Wizualnie i pod palcem płynu nie było widać/czuć.

[steell]

Dzięki za informację. Trochę zmartwiłeś mnie tym piłowaniem. Jak coś pójdzie nie tak nie będzie odwrotu. Uchwyt z blaszka jest przy nadwoziu z przodu. Zalane mam konkretnie bo musiałem dojechać do domu, boję sie ze mi sie uszkodzą gumy silenbloków, a nie mam jak teraz tego rozebrać bo leje

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Hansolo]

Może u Ciebie nie będzie trzeba nic podpiłować, a to tylko u mnie blaszki albo przewody były robione w poniedziałek po melanżu. Podjedź na myjkę bezdotykową i wymyj to pod ciśnieniem jak najbardziej. Może płyn będzie miał jakiś wpływ na gumy, ale czy to za Twojego użytkowania auta wyjdzie ? Raczej nie powinno nic złego się dziać. Jedynie tam gdzie lakier to woskiem bym to po wymyciu dobrze potraktował. No i zasikaj jakimś odqtasiaczem odpowietrzniki , można od góry odpowietrznik lekko potraktować młotkiem żeby się nie urwał. Nowe kosztują grosze i pierwszy lepszy motoryzacyjny powinien mieć, więc warto wymienić. Na blaszce o której pisałem jest blaszka-zawleczka trzymająca przewód, ona też może być oporna przy wysuwaniu, a później wsuwaniu . Niby wszystko proste, ale jak sie robi to słowa na k i ch padają pod nosem.

Z tyłu tez jest ta "blaszka", ale nie robiła żadnego kłopotu

[steell]

Tam są tak naprawdę dwie blaszki jedna z otworem - uchwyt przymocowana do nadwozia i druga wsuwana jako zatrzask. Obie z przodu sprawiały problem czy tylko ta główna - mocowanie?
Przewody już dotarły, jak przestanie padać to idę działać
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W przesyłce są jeszcze takie dziwne zapięcia do czego to jest? Obstawiam by przypiąć dodatkowo przewody jak będą blaszki do tego przystosowane

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.