Co nas spotkało na trasie czyli nasze nagrania z CAR DVR

[MaXyM]

zalezy od sytuacji. Ale zdarza sie ze go puszczam przed siebie (jesli jest miejsce na taki manewr) i niech miga komus innemu.
Ale tez jak widze ze ten lewy pas sie posuwa i za chwile sie rozladuje, to zostaje i puszczam go dopiero po wyprzedzeniu aut po prawej stronie.

[Andrzej]

Napisał Markoo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co robicie w takiej sytuacji?

Tylko zimna krew i masa bluzgów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. A tak na poważnie to... no cóż robić, jechać za ślimakami aż w końcu skończą wyprzedzać i zjadą na prawy, szybko i sprawnie wyprzedzić ich i zjechać przepuszczając tego z tyłu...

Wiedziałem, że znajdę:

Po słupkach widać, że wyjechał 100m przede mną... Dziadek pewnie się nie upewnił albo nie potrafi już ocenić odległości... Chociaż swoje możliwości powinien znać i brać pod uwagę... Jego maksymalna prędkość dalej to ok. 60km/h...

[mojmistrz]

Napisał Markoo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co robicie w takiej sytuacji? (zwłaszcza że gościu trzyma dystans... co by się równolegle zaparkować nawet nie dało).

Olewam typa jak telefon z nc+ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. niech sobie miga, trąbi, może nawet zatańczyć. Jadę z prędkością jaką narzuca mi ruch, jeśli tylko sznurek się rozluźnia wpuszczam narwańca albo też przyspieszam, jeśli nadal zamierzam jechać dużo szybciej niż pas prawy. Trzeba mieć dużo cierpliwości i zrozumienia. Szkoda nerwów na takie bzdety. Baranów nie brakuje, a w przypadku takich pospieszalskich najlepszą bronią jest spokój.

Xperia Z1 tap tap

[patix]

Napisał mojmistrz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Olewam typa jak telefon z nc+ niech sobie miga, trąbi, może nawet zatańczyć. Jadę z prędkością jaką narzuca mi ruch, jeśli tylko sznurek się rozluźnia wpuszczam narwańca albo też przyspieszam, jeśli nadal zamierzam jechać dużo szybciej niż pas prawy. Trzeba mieć dużo cierpliwości i zrozumienia. Szkoda nerwów na takie bzdety. Baranów nie brakuje, a w przypadku takich pospieszalskich najlepszą bronią jest spokój.

Dokładnie tak samo robię, czasami jak bardzo mocno trzyma się na zderzaku, to lekko naciskam hamulec, tak żeby tylko światła się zapaliły, zwykle pomaga i trzyma bezpieczniejszą odległość.

[hak64]

Chętnie wstawiłbym tu swoje filmiki, ale w związku z faktem, że rejestrator posiadam od niedawna (a okres przedawnienia karalności wykroczenia upływa po 2 latach), nie chcę się narażać na jakieś tam konsekwencje, bo sam do świętych nie należę. Co prawda nie jestem złośliwym "psim potomkiem" (czytaj jak chcesz), ale zdarza mi się wcisnąć but w podłogę, wyprzedzić na ciągłej, czy też nie zapiąć pasów (one strasznie uciskają moją osobowość). A swoją drogą - choć wiem, że to Twój temat - niby z jakiej racji, nie można wklejać przykładów nagannych zachowań, zarejestrowanych przez innych? Mając na uwadze, że nie do wszystkich dociera słowo pisane, czasami trzeba podeprzeć się przykładem i taki przykład został tu wklejony.

[Andrzej]

To znaczy, że za ok. 2 lata przybędzie materiału w temacie? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dyskusja o agresji na drodze była bardzo emocjonująca, ale nie tylko tego doświadczamy na drodze:

Byłem trochę zły tego dnia i odreagowywałem gadaniem do siebie...

[MaXyM]

Napisał hak64 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

z faktem, że rejestrator posiadam od niedawna (a okres przedawnienia karalności wykroczenia upływa po 2 latach) nie chcę się narażać na jakieś tam konsekwencje, bo sam do świętych nie należę. Co prawda nie jestem złośliwym "psim potomkiem" (czytaj jak chcesz), ale zdarza mi się wcisnąć but w podłogę, wyprzedzić na ciągłej

Jakas dziwna ta matematyka. To znaczy ze bedziesz tu wrzucal filmiki z 2-letnim spoznieniem? Ja bym raczej sie obawial tego ze zostaniesz tu "zjedzony" jak zaczniesz pokazywac swoje wystepy

BTW: chyba filmik nie moze swiadczyc przeciwko tobie. No chyba ze sie przyznasz ze to ty prowadziles pojazd. A masz konstytucyjne prawo odmowic odpowiedzi.

[hak64]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

BTW: chyba filmik nie moze swiadczyc przeciwko tobie. No chyba ze sie przyznasz ze to ty prowadziles pojazd. A masz konstytucyjne prawo odmowic odpowiedzi.

Jo cie prosza! Zobocz co mom w podpisie. Nie musisz się przyznać, że osobiście prowadziłeś pojazd, ale musisz wskazać kto prowadził. A kto weźmie na "garba" mandat i punkty? Faktem jest, że przekazując nagranie policji możesz zastrzec, że udostępniasz wyłącznie zarejestrowane konkretne zdarzenie, a nie cały zapis, ale w przypadku nagrań udostępnionych publicznie, już takiej możliwości nie ma. Wiem coś o tym bo 18 lat nosiłem mundurek.

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja bym raczej sie obawial tego ze zostaniesz tu "zjedzony"

Bez przesady. Przeca nie odwalom na drodze maniany, jo ino jada wedle swego uznanio. Po waszemu to będzie " stosuję się do obowiązujących przepisów, nieznacznie je przekraczając". Lata mundurku sprawiły, że przekraczam najwyżej o 20 km (bo taka jest zwykle ustawiana tolerancja), na żółtym hamuję (bo na niektórych skrzyżowaniach kamerki robią fotki nawet z tyłu), i zawsze zwalniam do przepisowych prędkości przed przejściami dla pieszych.

[MaXyM]

No ja nie wiem do jakiego stopnia przekraczasz przepisy. Wspomniales np. o podwojnej ciaglej wiec pociagnalem to dalej. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dla mnie spoko. BTW w CZ limity sa ustawione na +10km/h (realnych)

Nie musisz się przyznać, że osobiście prowadziłeś pojazd, ale musisz wskazać kto prowadził

Wg mnie tu nie chodzi o przyznanie czy zaprzeczenie. Wrecz nie wolno odpowiadac "tak", "nie" lub "nie wiem". Nalezy odmowic odpowiadania na pytanie poniewaz masz prawo nie odpowiadac jesli odpowiedz moglaby obciazyc ciebie lub twych bliskich. Przeciez w skutecznosci mogla pojazd prowadzic twoja zona, rodzic, dziecko etc A tych wskazania masz prawo odmowic.

Oczywiscie w rezultacie obciazony moze byc wlasciciel pojazdu (juz to w PL wprowadzili?) ale konsekwencje sa wtedy troche inne.

[hak64]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ale musisz wskazać kto prowadził masz prawo nie odpowiadac jesli odpowiedz moglaby obciazyc ciebie lub twych bliskich.

Nie wszystkie przepisy kpk dotyczą także wykroczeń. Być może coś się zmieniło, ale zanim poszedłem na emeryturę przepis ten dotyczył przestępstw, a nie wykroczeń (choć to i tak mocno dyskusyjne, bo interpretacja przepisów prawa zależy od tego, czy siedzisz po prawej, czy lewej stronie wysokiego sądu...).