Sprawdzanie Numeru VIN

klentax · 18-11-2011, 20:14

witam,
od niedawna jestem szczęśliwym (na obecna chwilę raczej nieszczęśliwym) posiadaczem Mondeo Mk 3 2,0 TDDI 2001r. Przez kilka dni bylo wszystko ok. Raz stal 4 dni pod blokiem, w nocy były mrozy wsiadam i odpala elegancko. Pewnego dnia (tez odpalil bez problemu) przejechalem jakies 10 km, postal 30 min i... koniec slabo kręci i nie odpala. Raz, drugi, trzeci i akumulator calkiem padl. Przyjechał znajomy odpaliliśmy "na kable". Dojechalem do domu, zgasilem-odpalilem, pojechalem do sklepu zgasiłem-odpaliłem, postał 30 min próbuje odpalic i nic.... na kable tez juz nie daje rady. Czekamy na podłączonych kablach 15 min i znowu nic. Podłączylem akumulator do prostownika, nałdowałem włożyłem do auta, odpalił bez problemów. Pojechałem do pracy (jakies 30km), postał 8 godz odpalił, wróciłem do domu, stał godzine odpalil. Podjechałem do bankomatu stał 5 min i koniec.... próbuje na kable tez nic. Jestem laikiem w tych sprawach czy moze mi ktoś podpowiedzieć czy mój poblem jest spowodowany słabym akumulatorem czy to może alternator nie zawsze ładuje. Acha jak kupowałem auto to sprzedający poinformował mnie ze po właczeniu światel, prawa lampa czasami troche pomruga zanim sie zapali, moze to ona jest winna. Jeśli ktoś miał podobny problem prosze o podpowiedz jak sobie poradził z tym problemem. Dodam ze samochód kupiłem 3 tygodnie temu i powoli zaczynam żałować że wybrałem właśnie Mondeo :-(

s3c1k · 18-11-2011, 22:12

mialem identyczne objawy
zacznij od sprawdzenia ile pradu ci ucieka na postoju (sprawdzisz to miernikiem - ampery - na postoju nie powinno byc wiecej jak 0,02A) nastepnie sprawdz ladowanie akumulatora - powinno wynosic ok 14,1V - 14,5V

u mnie pobor pradu na postoju wynosi 0,16A !! tez nie wiem gdzie ucieka prad - ktos mi powiedzial ze radia ze zdejmowanymi panelami ciagnal straszne ilosci pradu, zaczalem panel sciagac ale nie sprawdzalem ile bez niego pradu ucieka

ladowanie akumulatora mialem 14,8V i przy wyzszych obrotach roslo
wymienilem regulator napiecia - wyjecie + wlozenie alternatora 200zl + regulator 120zl
nastepnie sie okazalo ze to nie wszystko wiec wymiana wirnika alternatora 100zl
po zabiegu ladowanie przy pelnym obciazeniu (szyba przednia, tylna, wszystkie swiatla na zewnatrz i wewnatrz, podgrzewanie foteli - ladowanie 14,4V) bez tych wszystkich pierdoletow 14,5V
nastepnie wizyta z akumulatorem w sklepie gdzie mi go sprzedano i okazalo sie ze jezdzilem na niedoladowanym akumulatorze (akumulator bezobslugowy :/ ) oraz to ze mialem za wysoki prad ladowania i go przegrzalem - wyrok "nowy akumulator" - koszt 270zl (obslugowy, z dioda informujaca o naladowaniu akumulatora - pojemnosc 680A , 74Ah)

po tym wszystkim zagladam raz w tygodniu pod maske i kontroluje akumulator - okazuje sie ze juz raz go doladowywalem prostownikiem wiec albo jezdze na zbyt krotkiej trasie albo prad dalej ucieka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

pewnie za wiele nie pomoglem ale moze znajdzie sie ktos kto ma na ten uciakajacy prad recepte Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jesli gdzies podalem zle wartosci prosze o poprawienie mnie ;P

aprox99 · 19-11-2011, 07:59

Pomruga,znaczy masz ksenony?normalnie nic nie mruga.cos nie tak ,raz stoi 8 godzin i odpala,raz 5 min i nie odpala,moze kable gdzies nie stykaja,masa albo cos podobnego.ja bym sprawdzil kable ktore ida od pradnicy do akumulatora i zaciski wyczyscil papierem sciernym.mierz ladowanie na akku i ruszaj kablami z pradnicy,moze jest jakis zlamany

klentax · 19-11-2011, 11:35

dzieki za podpoiedzi jak tylko znajde troche czasu to pobawie sie z mierzeniem prądu. Dzisiaj zauważyłem kolejny problem:-(. Całą noc ładowalem aukmulator prostownikiem. Odpalił przyjechałem pod dom i wyczułem dziwny zapach, na postoju przy odpalonym silniku, jakby spalonej gumy, podniosłem maske i czuć smród od alternatora albo gdzieś w pobliżu i w tym chyba tkwi mój problem. Jeśli chodzi o lampę to oczywiście ksenony, rozmawialem z zaprzyjaźnionym elektrykiem i powiedział ze to raczej nie jest przyczyną mojego problemu (mówił coś o wymianie żarnika czy coś takiego)
Acha.... dzisiaj po włozeniu naładowanego akumulatora i przekręceniu kluczyka wskazówki prędkościomierza i obrotomierza poszy na max. To też wydało mi sie bardzo dziwne.

bambelo · 19-11-2011, 14:23

Cytat:

Napisał klentax Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wskazówki prędkościomierza i obrotomierza poszy na max

to normalne zjawisko po podłączeniu akumulatora i także resetuje się wskażnik dzienny przejechanych kilometrów.

klentax · 21-11-2011, 18:49

Faktycznie licznik dzienny tez skasowało. Więc o jedną rzecz jestem mądrzejszy...

Prim0 · 27-08-2013, 10:55

Witam
Przeczytałem kilka podobnych postów i nie mogę namierzyć przyczyny moich problemów
mój mondzioł to 2.0tdci automat 2004
Ostatnimi dniami po kilku godzinach postoju pada mi aku
Pierwsze co sprawdziłem to napięcie ładowania oraz parametry aku pod obciążeniem
wszystko ok
następnie sprawdziłem prąd na postoju i rzeczywiście tu tkwi problem
wartość ok 300mA
sprawdziłem też czy nie ucieka przez obwody wpięte w skrzynki bezpiecznikowe
po wyciągnięciu wszystkich bezpieczników i przekaźników amperomierz nadal wskazuje około 300mA.
Moje pytanie jest następujące jakie obwody omijają skrzynki bezpiecznikowe?
Czy dioda prostownicza na regulatorze może coś puszczać jak jest uszkodzona
(dodam że pulsuje mi oświetlanie wew, ale tak jest od zawsze)

27-08-2013, 13:19

Prąd bez bezpieczników idzie z akumulatora na rozrusznik i na alternator.

Prim0 · 27-08-2013, 14:24

Cytat:

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Prąd bez bezpieczników idzie z akumulatora na rozrusznik i na alternator.

Dzięki
Czyli rozumiem że w związku z tym alternator do wymiany ?

27-08-2013, 16:57

Nie , trzeba wpierw odłączyć kabel od alternatora i sprawdzić czy dalej pobiera prąd, jak nie to alternator do sprawdzenia, jak sie nic nie zmieniło, założyć kabel z powrotem i zdjąć od rozrusznika i sprawdzić, ale na zdjętych grubych kablach rozrusznika, do sprawdzenia muszą być one połączone tak, jak by były przykręcone. Uważaj aby nie dotknąć nimi do masy. bo w nich cały czas jest prąd plusowy.Jeżeli po odłączeniu dalej to samo, szukać dalej.

18-11-2011, 20:14	#1
klentax ford::amateur Imię: Wojtek Zarejestrowany: 05-11-2011 Skąd: Gorzow Wlkp Model: Mondeo Mk3 liftback srebrny Silnik: 2,0 TDDI 115 kM Rocznik: 2001 Postów: 4	2,0 TDDI cos rozladowuje akumulator witam, od niedawna jestem szczęśliwym (na obecna chwilę raczej nieszczęśliwym) posiadaczem Mondeo Mk 3 2,0 TDDI 2001r. Przez kilka dni bylo wszystko ok. Raz stal 4 dni pod blokiem, w nocy były mrozy wsiadam i odpala elegancko. Pewnego dnia (tez odpalil bez problemu) przejechalem jakies 10 km, postal 30 min i... koniec slabo kręci i nie odpala. Raz, drugi, trzeci i akumulator calkiem padl. Przyjechał znajomy odpaliliśmy "na kable". Dojechalem do domu, zgasilem-odpalilem, pojechalem do sklepu zgasiłem-odpaliłem, postał 30 min próbuje odpalic i nic.... na kable tez juz nie daje rady. Czekamy na podłączonych kablach 15 min i znowu nic. Podłączylem akumulator do prostownika, nałdowałem włożyłem do auta, odpalił bez problemów. Pojechałem do pracy (jakies 30km), postał 8 godz odpalił, wróciłem do domu, stał godzine odpalil. Podjechałem do bankomatu stał 5 min i koniec.... próbuje na kable tez nic. Jestem laikiem w tych sprawach czy moze mi ktoś podpowiedzieć czy mój poblem jest spowodowany słabym akumulatorem czy to może alternator nie zawsze ładuje. Acha jak kupowałem auto to sprzedający poinformował mnie ze po właczeniu światel, prawa lampa czasami troche pomruga zanim sie zapali, moze to ona jest winna. Jeśli ktoś miał podobny problem prosze o podpowiedz jak sobie poradził z tym problemem. Dodam ze samochód kupiłem 3 tygodnie temu i powoli zaczynam żałować że wybrałem właśnie Mondeo :-(

18-11-2011, 22:12	#2
s3c1k ford::beginner Zarejestrowany: 19-05-2008 Model: Mondeo MK3 Silnik: 2,0 Tddi Rocznik: 2002 Postów: 47	Odp: 2,0 TDDI cos rozladowuje akumulator mialem identyczne objawy zacznij od sprawdzenia ile pradu ci ucieka na postoju (sprawdzisz to miernikiem - ampery - na postoju nie powinno byc wiecej jak 0,02A) nastepnie sprawdz ladowanie akumulatora - powinno wynosic ok 14,1V - 14,5V u mnie pobor pradu na postoju wynosi 0,16A !! tez nie wiem gdzie ucieka prad - ktos mi powiedzial ze radia ze zdejmowanymi panelami ciagnal straszne ilosci pradu, zaczalem panel sciagac ale nie sprawdzalem ile bez niego pradu ucieka ladowanie akumulatora mialem 14,8V i przy wyzszych obrotach roslo wymienilem regulator napiecia - wyjecie + wlozenie alternatora 200zl + regulator 120zl nastepnie sie okazalo ze to nie wszystko wiec wymiana wirnika alternatora 100zl po zabiegu ladowanie przy pelnym obciazeniu (szyba przednia, tylna, wszystkie swiatla na zewnatrz i wewnatrz, podgrzewanie foteli - ladowanie 14,4V) bez tych wszystkich pierdoletow 14,5V nastepnie wizyta z akumulatorem w sklepie gdzie mi go sprzedano i okazalo sie ze jezdzilem na niedoladowanym akumulatorze (akumulator bezobslugowy :/ ) oraz to ze mialem za wysoki prad ladowania i go przegrzalem - wyrok "nowy akumulator" - koszt 270zl (obslugowy, z dioda informujaca o naladowaniu akumulatora - pojemnosc 680A , 74Ah) po tym wszystkim zagladam raz w tygodniu pod maske i kontroluje akumulator - okazuje sie ze juz raz go doladowywalem prostownikiem wiec albo jezdze na zbyt krotkiej trasie albo prad dalej ucieka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pewnie za wiele nie pomoglem ale moze znajdzie sie ktos kto ma na ten uciakajacy prad recepte Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jesli gdzies podalem zle wartosci prosze o poprawienie mnie ;P

19-11-2011, 07:59	#3
aprox99 ford::expert Imię: Piotr Zarejestrowany: 30-10-2007 Skąd: Bytom/Lünen Model: Audi A4 TDI,Fiesta Silnik: 2L 150 KM,1,25-82 KM Rocznik: 2014,2014 Postów: 2,076	Odp: 2,0 TDDI cos rozladowuje akumulator Pomruga,znaczy masz ksenony?normalnie nic nie mruga.cos nie tak ,raz stoi 8 godzin i odpala,raz 5 min i nie odpala,moze kable gdzies nie stykaja,masa albo cos podobnego.ja bym sprawdzil kable ktore ida od pradnicy do akumulatora i zaciski wyczyscil papierem sciernym.mierz ladowanie na akku i ruszaj kablami z pradnicy,moze jest jakis zlamany Ostatnio edytowane przez aprox99 ; 19-11-2011 o 08:05

19-11-2011, 11:35	#4
klentax ford::amateur Imię: Wojtek Zarejestrowany: 05-11-2011 Skąd: Gorzow Wlkp Model: Mondeo Mk3 liftback srebrny Silnik: 2,0 TDDI 115 kM Rocznik: 2001 Postów: 4	Odp: 2,0 TDDI cos rozladowuje akumulator dzieki za podpoiedzi jak tylko znajde troche czasu to pobawie sie z mierzeniem prądu. Dzisiaj zauważyłem kolejny problem:-(. Całą noc ładowalem aukmulator prostownikiem. Odpalił przyjechałem pod dom i wyczułem dziwny zapach, na postoju przy odpalonym silniku, jakby spalonej gumy, podniosłem maske i czuć smród od alternatora albo gdzieś w pobliżu i w tym chyba tkwi mój problem. Jeśli chodzi o lampę to oczywiście ksenony, rozmawialem z zaprzyjaźnionym elektrykiem i powiedział ze to raczej nie jest przyczyną mojego problemu (mówił coś o wymianie żarnika czy coś takiego) Acha.... dzisiaj po włozeniu naładowanego akumulatora i przekręceniu kluczyka wskazówki prędkościomierza i obrotomierza poszy na max. To też wydało mi sie bardzo dziwne.

21-11-2011, 18:49	#6
klentax ford::amateur Imię: Wojtek Zarejestrowany: 05-11-2011 Skąd: Gorzow Wlkp Model: Mondeo Mk3 liftback srebrny Silnik: 2,0 TDDI 115 kM Rocznik: 2001 Postów: 4	Odp: 2,0 TDDI cos rozladowuje akumulator Faktycznie licznik dzienny tez skasowało. Więc o jedną rzecz jestem mądrzejszy...

27-08-2013, 10:55	#7
Prim0 ford::average Zarejestrowany: 13-06-2008 Skąd: Wrocław, Świat Model: Mondeo Ghia Silnik: 2.0 TDCI TIPTRONIC Rocznik: 2004 Postów: 81	Pobór prądu na postoju Witam Przeczytałem kilka podobnych postów i nie mogę namierzyć przyczyny moich problemów mój mondzioł to 2.0tdci automat 2004 Ostatnimi dniami po kilku godzinach postoju pada mi aku Pierwsze co sprawdziłem to napięcie ładowania oraz parametry aku pod obciążeniem wszystko ok następnie sprawdziłem prąd na postoju i rzeczywiście tu tkwi problem wartość ok 300mA sprawdziłem też czy nie ucieka przez obwody wpięte w skrzynki bezpiecznikowe po wyciągnięciu wszystkich bezpieczników i przekaźników amperomierz nadal wskazuje około 300mA. Moje pytanie jest następujące jakie obwody omijają skrzynki bezpiecznikowe? Czy dioda prostownicza na regulatorze może coś puszczać jak jest uszkodzona (dodam że pulsuje mi oświetlanie wew, ale tak jest od zawsze)

27-08-2013, 13:19	#8
salom Postów: n/a	Odp: Pobór prądu na postoju Prąd bez bezpieczników idzie z akumulatora na rozrusznik i na alternator.

27-08-2013, 16:57	#10
salom Postów: n/a	Odp: Pobór prądu na postoju Nie , trzeba wpierw odłączyć kabel od alternatora i sprawdzić czy dalej pobiera prąd, jak nie to alternator do sprawdzenia, jak sie nic nie zmieniło, założyć kabel z powrotem i zdjąć od rozrusznika i sprawdzić, ale na zdjętych grubych kablach rozrusznika, do sprawdzenia muszą być one połączone tak, jak by były przykręcone. Uważaj aby nie dotknąć nimi do masy. bo w nich cały czas jest prąd plusowy.Jeżeli po odłączeniu dalej to samo, szukać dalej.