[Mondeo 2007-2014] Swiatło pozycyjne w klapie bagażnika 2012r Hatchback.

[MaXyM]

Ale tez sie przepala sto razy rzadziej. A wlasciwie jeszcze rzadziej.
Nie wiem czemu wspominasz elementy elektroniczne bo akurat te maja tu najmniejsze znaczenie.
Natomiast problemem LEDow jest faktycznie chlodzenie. Sam swiecacy LED pobiera duzo mniej pradu i wydziela duzo mniej ciepla niz odpowiadajaca mu iloscia emitowanego swiatla zarowka zarowa. Dlatego energooszczegnosc to fakt niezaprzeczalny. Podobnie zreszta jak dlugowiecznosc, pod warunkiem ze LED pracuje w odpowiednich warunkach (prodowo - temperaturowych). Nie odprowadzajac ciepla, pracujac w poblizu max dopuszczalnego pradu dochodzi do zniszczenia polprzewodnika.

[DarekRz4]

Witam.
To sa podstawy które znam. Nie wiem dlaczego kolega pisze o pracy diod w ekstremalnych warunkach. Wszak producent "zadbał" o to aby pracowały w warunkach optymalnych nie prawda ??? Zasilając żarówkę zbyt wysokim napięciem lub wkładając ja tam gdzie chłodzenia brak też padnie szybko. To tyle teorii. Praktyka jest natomiast taka że w moim starym samochodzie przez 15 lat wymieniłem żarówkę pozycyjną dwa razy płacąc za każdą z nich po 3 zł sztuka. teraz muszę wydac duzo więcej bo albo wymienię same diody i napracuję się troszkę (praca też kosztuje)albo będę musiał kupić lampę używaną za 100-200zł i też nie wiem jak długo poświeci . Gdzie tu jest oszczędność ?? Poza tym wspomniałem o pozostałych elementach elektronicznych i płytce w kontekście tego iż musiały byc wyprodukowane przez fabrykę która zuzyła na to energię i materiały zupełnie niepotrzebne przy żarówce. Wiec bajki jakie to sa ekologiczne i oszczędne diody led to dla małych dzieci. Prawda jest taka że padaja jak muchy bo w swojej pracy mam dziesiatki przypadków uszkodzonych diod w lampach samochodów różnych marek (klienci przynoszą do wymiany ) a nie są to stare auta. Jedyna prawda o diodach to to że pobierają bardzo mało prądu. To samo krzyczeli o ekologii i energooszczędności w przypadku świetlówek energooszczędnych zapominając że w jej wnętrzu jest 'pół' tablicy Mendelejewa (przesada oczywiście) o utylizacji tego świństwa nie wspomnę.
Nie chce tu wyjść za kołka zacofanego. Zawsze byłem zwolennikiem diod LED ale tych wysokiej klasy. Tu niestety takich nie ma, no chyba ze miałem pecha.

[MaXyM]

ale nie bardzo rozumiem jaki jest twoj przekaz.
Ze LEDy to zlo bo producenci oszczedzaja na chlodzeniu, zyluja warunki pracy, w
skrocie chca zarobic najwiecej? Czy ze LED to produkt nieekologiczny?

LED jest lepszy niz zarowka i wlasciwie moglby przezyc auto. I w wiekszosci przypadkow tak jest. W pozostalych to oszczednosc producenta. Tyle ze ci oszczedzaja i na normalnych zarowkach i na wszystkich innych czesciach. Mozesz miec pretensje ze nowe auta nie maja prostych gaznikow tylko skomplikowane i drogie w wymianie uklady wtryskowe.
Nowe Fordy (mondeo mk5) sa dostepne w wersji ze swiatlami halogenowymi oraz led (nie ma xenonow). Masz wybor Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[DarekRz4]

Witam

Tylko że kolega myli zwykłe diody z super jasnymi które stosowane są w takich lampach. A różnica jest między nimi ogromna. Te pierwsze wytrzymują 30 lat ciągłego świecenia (mam takie w kontaktach) ,a te drugie wytrzymują max kilka lat jednak w tym czasie zmniejsza im się intensywność świecenia o połowę. I nie ma tu znaczenia producent.
Więc mój przekaz jest taki że pod przykrywką oszczędności dostajemy produkt bubel którego trwałość jest niższa niż zwykłych żarówek. A to że mogły by świecic dłuzej to watpliwe pocieszenie.Mialem w rękach mnóstwo lamp z super jasnymi diodami LED gdzie były one popalone juz po 2-3 latach więc mam punkt odniesienia. Zwykłe diody LED -TAK . Super Jasne -NIE bo to w 99% bubel.

[MaXyM]

To sie ciesze ze moje naleza to tego 1% Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[DarekRz4]

I oby ci świeciły jeszcze długo !

[DarekRz4]

Witam.
Minęło prawie dwa lata. Z lampą dotychczas nic nie robiłem tylko jeżdziłem z odłączona drugą dla uzyskania symetrii........
Swieciły się ledy tylko w lampach umieszczonych w błotnikach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nadszedł jednak czas chwały. Znajomy przywiózł mi lampę z Niemiec. Nie dość że jest to prawa w klapę czyli ta która była mi potrzebna to jeszcze sprawną . Nie czekając długo zabrałem się za wymianę. Zajęło mi to z kolegą około 1 godziny . Wreszcie wszystko świeci jak powinno.
Czas zająć się naprawą mojej uszkodzonej . Postanowiłem ją rozciąć małą szlifierką. Wyszło całkiem przyzwoicie jednak jak będę rozcinał kiedys kolejną będę wiedział jak zrobić to lepiej. Wewnątrz wszystko zrobione jest tragicznie. Poszczególne elementy odbłyśników sa postapiane na gorąco więc dosyć ciężko to wszystko rozłączyć. Ale udało się. Wreszcie mogłem wymontować elektronikę.
[IMG]Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.[/IMG]

Tak wyglądają obie płytki z elektroniką. W sumie jest na nich 6 diod led po dwie na każdy światłowód z obu ich końców.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

JUż pierwsze oględziny wykazały że problem będzie w wilgoci która dostała się do wnętrza lampy i płytkę z elektroniką. Widać to na zdjęciu.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Woda przeżarła jedną z przelotek pomiędzy stronami druku. Nalezało to naprawić.
Tu widać juz naprawioną przelotkę :
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W powiększeniu widać ją dokładnie. Cienki drucik przylutowany do rezystora. Przechodzi przez przeżarty otwór przelotki na drugą stronę płytki.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po sprawdzeniu reszty i wymyciu płytek mozna było sprawdzić efekty mojej pracy. Dodam że żadna z 6 diod nie była uszkodzona.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na zdjęciu widać jedną płytkę. Do drugiej gdzie są kolejne trzy diody prowadzi wiązka 4 przewodów. Na niej nie byłożadnych śladów penetracji wody. Wygląda jak nowa. Musi być w lampie jakaś wada że woda pojawiła się na jednej z płytek i to w jednym jej rogu.

Wszystko działa idealnie. Jak znajde chwilę to postaram się poskładać to i skleic lampę. Generalnie naprawa elektroniki to banał. Najwięcej pracy wymaga rozciecie lampy i dostanie się do płytek. Potem ponownie złozenie tego w całość i sklejenie lampy. Myślę że drugą i trzecią (oby nie) zrobiłbym już o wiele szybciej i pewnie lepiej (rozcięcie).

[Jadaj]

Udało mi się kupić uszkodzoną lampę na Allegro z kompletem komponentów, dzięki czemu udało mi się naprawić obie.
W obu uszkodzenie było podobne, czyli przelotki.
Film tutaj: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]