[Focus 1998-2004] 1.8tdci ciężko odpala

[repik]

Wiram serdecznie. Tak jak w temacie mam problem z moja Toczko. Jest to 1.8 tdci 115km. Wtrysku wymienione w lipcu, dwumasa nowa założona miesiąc temu. Problem dotyczy odpalania auta, mianowicie gdy postoi przez noc to rano ciężko pali tzn trzeba dosyc dlugo krecic (jakies 5sekund)czasem odpadli od razu zgasnie, gdy juz auto odpali to przez jakieś pol minuty obroty lekko faluja i trochę dymu auto na biało, ale nie jest to ciągle sumienie tylko pojawia się z przerwami. Świece sprawdzone na mierniki i wszystkie sprawne, auto podłączone pod komputer i błędów brak. Potem każde ponowne uruchomienie auta w ciagu dnia przebiega bezproblemowo. Auto jezdzi dobrze tzn nie zauwazylem żadnych niedogodności podczas jazdy, "kopa" ma, jeśli chodzi o spalanie ro również myślę ze w normie. Filt paliwa, olej wymieniony miesiąc temu. Paliwo tankuje na lotosie - ultimate diesel. Moze mial ktos podobny problemc i pomoze/podpowie gdzie szukać przyczyny ?

[spawacz4]

Może filtr paliwa wytrąciła się parafina i nie umi zaciągnąć

[repik]

Tez o tym myślałem, można to jakoś sprawdzić ?

Parafina na zimowym paliwie, to wytrąca się dopiero od -15 stopni, a nie w takich temperaturach jak obecnie.
A do uruchomienia silnika diesla w zimie, potrzeba jest takich rzeczy jak, sprawny mocny akumulator, rozrusznik w dobrym stanie, filtr powietrz wymieniony na nowy, lub wyczyszczony, jeżeli już są przedmuchy z silnika do filtra oleju, to dolna część wkładu filtra powietrza jest zaolejona, i przy minusowych temperaturach nie przepuszcz prawidłowo powietrza do dolotu.Oraz paliwo, w zimę zimowe, z dodatkami przeciw wytrącaniu się parafiny.Dobrze grzejących świec żarowych, oraz najważniejsze, dobrej i na wszystkich cylindrach równej kompresji.

[spawacz4]

może kolega zalał paliwko przejściowe

[VendettaCZ]

Mam identyczne objawy jak autor postu...
Gdy auto postoi noc na dworze i rano chce nim jechać do pracy spotykam się z takimi samymi objawami jak kolega z tym że mój silnik to 1.8 TDCi ale 100 km. Gdy były teraz temperatury w nocy ok. -9 a rano ok. -2 , auto odpalało za 1 - 2 razem lecz zaraz po zapłonie foczka gasła. Gdy następnym razem odpaliłem i przytrzymałem foczkę na 1500 obrotów przez kilka chwil, auto już nie gasło... Myślałem że to akumulator lecz zmierzyłem lecz częstotliwości mieszczą się we wszystkich normach. Nie wiem co ze świecami lecz w środę jadę wymieniać kompletną dwumasę więc poproszę żeby sprawdzili świece. Z rana gdy pokonuje pierwsze kilometry i mam foczkę na luzie obroty skaczą kilkakrotnie pomiędzy 800 a 1000 obrotami. Tankuję BP Ultimate Diesel i wiem że już mają zimowe od kilkunastu dni, mało tego jakiś tydzień temu na pełen bak dolałem 200ml Depresatora do Diesla STP. Zobaczymy jak będzie się zachowywać auto jak znów przyjdą przymrozki. Wszystkie filtry wymieniłem z początkiem maja, wiec myślę że nie jest to przyczyna. Mam nadzieje ze dowiem się czegoś więcej po oddaniu foczki do mechanika.

[waski310]

Tak się podepnę pod temat. U mnie występuje taki problem, iż auto po postoju odpala po kilkukrotnym długim kręceniu. Dymi na biało przez 1-2 minuty. Filtr paliwa nowy, świece nowe, wtryski po regeneracji 2 lata temu. Jak już odpali to chodzi trochę nierówno, później ok. Jak zgaszę po 5min to za godzinę znowu problem z odpalaniem jakby stal całą noc. Jak zgaszę i odpalę ponownie to odpala od strzałą Jak Odpali to jeździ ok Temperatura zewnętrzna około zera. Co może mu dolegać.