|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-04-2016, 08:31 | #1 |
ford::specialist
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 28-04-2012
Skąd: Bielsko-Biała
Model: c-max/focus
Silnik: 1.6 TDCI/1.6 ti-vct
Rocznik: 2007/2009
Postów: 730
|
Brak kompetencji serwisu ford - gdzie zgłosić, jakie kroki poczynić?
Witam. Przejdę do sedna sprawy.
Wracając z pracy zastałem całe auto porysowane (maska, zderzak, błotniki z przodu) przez najprawdopodobniej kuny. Z racji że było zimno i ciemno wsiadłem do samochodu i postanowiłem pomyśleć to w domu. W czasie jazdy okazało się, że turbina nie pompuje powietrza. Pomyślałem sobie że będzie "ubaw po pachy" jak się zagłębie w tym co się jeszcze stało. Dowlekłem się jakoś do domu. Zrzuciłem osłonę pod silnikiem i posypały się wężyki od podciśnienia. Podpiąłem więc kompa - błędów zero. Wszedłem pod auto i zobaczyłem, że mniej więcej w połowie swojej długości wężyki podciśnienia są poobgryzane przez najprawdopodobniej kuny. Oberwało się też wygłuszeniu maski, grodzi za silnikiem oraz osłonie przegubu. Stwierdziłem, że nie będę się bawił w naprawę tego, ponieważ regularnie płacę AC, więc zgłosiłem szkodę. Przyjechał rzeczoznawca, stwierdził malowanie całego przodu, a drugie oględziny odbędą się w serwisie. Ponad tydzień czekałem na telefon z serwisu co się stało i na jakim poziomie są. Postanowiłem więc zadzwonić do serwisu i okazuje się, że.... Przy silniku wszystko jest ok, nie stwierdzili błędów na komputerze, więc wszystko jest ok !!! No paranoja i brak kompetencji mechaników. A pogryzione wężyki się posypały ponieważ tam leżały (idiotyzm). Teraz proszę o pomoc, co mogę zadziałać w sprawie. Jutro auto ma podobno opuścić lakiernie. |
07-04-2016, 19:32 | #2 |
ford::average
Imię: Michał
Zarejestrowany: 20-06-2015
Skąd: SO
Model: MONDEO MK5
Silnik: 2.0 TDCi 180KM by tedi_k
Rocznik: 2016
Postów: 111
|
Odp: Brak kompetencji serwisu ford - gdzie zgłosić, jakie kroki poczynić?
Proste, pismo do ubezpieczyciela, że nie zgadzasz się z ich opinią (jak dostaniesz oficjalne pismo), zakładam, że zrobiłeś chociaż kilka zdjeć... Miałem podobnie, ubezpieczyciel najpierw zlecił wymianę drzwi po stłuczce, natomiast w piśmie przysłanym nagle zmiana decyzji i tylk klepanie i malowanie, napisałem 3 pisma z odwołaniem i sprawa stanęła na moim... Grunt to nie odpuszczać po pierwszej nieodpowiadającej Ci decyzji
|